|
Forum metalowe Forum o muzyce metalowej oraz o wszystkim z tym związanym. Poznaj ciekawych ludzi :) |
|
Gothic&Doom - Katatonia
jaqb - 2007-07-20, 18:30 Temat postu: Katatonia Szwedzki zespół, który zaczynał karierę od death/doom metalu, by od trzeciego albumu zrezygnować z growlingu i postawić na czysty, melodyjny wokal, mimo tej zmiany w ich muzyce nadal czuć wszechobecny smutek, całkowity brak nadziei itp. Najlepsze płyty to dla mnie Brave Murder Day(z gościnnym udziałem Mikaela Akerfeldta), Discouraged Ones oraz Viva Emptiness.
Podsumowując: kto nie lubi ten gej!
Sarmak - 2007-07-20, 19:05
Viva Empitness dla mnie rządzi. Świetna kapela, chociaż znam bardziej depresyjne twory...
Shaitan - 2007-07-20, 19:35
o tak, zdecydowanie zajebista kapelka, zarowno w metalowym jak i rockowym wykonaniu... jednak najbardziej sie osluchalem z "Dance Of December Souls"... wniosek co do mojej ulubionej plyty nasuwa sie jeden
jaqb - 2007-07-20, 19:49
A widzieliście klip do Deliberation z ostatniej płyty? Wg mnie zajebisty
dla zainteresowanych http://pl.youtube.com/watch?v=7z1lntprsUw
Shaitan - 2007-07-20, 20:29
...a kto widzial ten traba
widzielismy
Zbir - 2007-07-21, 23:31
czyli jestem 100% hetero, bo uwielbiam, zwłaszcza ostatnią płytę. ale i wcześniejsze są tró.
jaqb - 2007-08-11, 13:24
Mi właśnie ostatnia średnio wchodzi, zajebiście smutna i zimna, klimatyczna, ale kompozycje takie se, chociaż kilka ewidentnych hitów jest, świetnie wybrali single, My Twin, Deliberation i July to najciekawsze kawałki IMO
glen - 2007-08-13, 09:23
przyznam że rajcuje mnie ta kapela 2 oststnie płyty szczególnie.ten czysty wokal bardziej tu pasuje
jaqb - 2008-03-01, 18:55
Chcialem tylko napisac, ze przewartosciowalo mi sie i obecnie za najlepszy album uwazam The Great Cold Distance
elviElViedor - 2008-04-30, 19:16
A ja słyszałem, że to bardzo depresyjny twór. Posłuchałem i wróciłem do Anathemy. Chociaż ogólnie zespół dobry.
jaqb - 2008-04-30, 19:33
Znacznie berdziej depresyjny niż Anathema, która na początku była zrzynką z Celtic Frost, a od Alternative 4 gra niemiłosiernie pretensjonalnie(choć czasem lubię posłuchać, nie przeczę). Zwłaszcza na The Great Cold Distance masz 100% smutku, 0% gimnazjalnego emo-smęcenia.
LadySatan - 2008-06-13, 19:12
Ehh no a ja ostatnio w kółko słucham 'Viva Emptiness' - jakoś mi się zawiesiło. Idealnie pasuje klimatem do obecnych, deszczowych dni i nocy.
Otwierające płytę "Ghost Of The Sun" to prawdziwy majstersztyk. Dobijająca muzyka, dobijające słowa. Ogółem po przesłuchaniu całości nic tylko iść się chlastać. I to dowodzi siły tej muzyki
The Great Cold Distance również lubię, zwłaszcza 'Rusted' i 'July', ale jednak VE jest ponad..
elviElViedor - 2008-06-13, 22:27
'Obecnych deszczowych dni i nocy'? Nie wiem skąd jesteś, ale na pewno nie z okolic Bydgoszczy. U nas dziś padało po praz pierwszy od początku maja.
Nareszcei deeeszcz. A płytka w pyta, bardzo fajny 'Will I Arrive'.
LadySatan - 2008-06-13, 22:30
Nie wiem jak można nie wiedzieć takich podstawowych rzeczy o Władczyni tego zacnego forum Ahh ta dzisiejsza młodzież
U mnie padało przedwczoraj, wczoraj i dziś To tak w ramach odświeżającego offtopu
elviElViedor - 2008-06-14, 14:45
To oświeć serca i umysły nasze...
U mnie trochę pokropiło wczoraj, i trawa jak była żółta, tak jest.
Niegłupi Jaś - 2008-06-14, 15:00
Katatonia rządzi, a Viva Empiness to cudna płyta. Słuchałem ostatnio, posłucham i dziś.
azrael - 2008-06-22, 21:17
viva emptiness jest super płyta
Piotrek21 - 2008-06-24, 20:35
Oczywiście Viva Emptiness nie ma sobie równych, to wciąga od pierwszych sekund. Reszta także warta uwagi
Tula - 2008-11-15, 09:59
Tak sie zastanawiam i dochodzę do wniosku, że w dorobku Katatonii, nie ma piosenki, której nie lubię. Viva Emptiness jest świetna, ale reszta też niczego sobie.
elviElViedor - 2009-07-23, 15:46
Ewolucja. Od daaaawna nie słucham Anathemy, a 'Viva...' oraz 'The Great...' Katatonii brzmią przezajebiście w dalszym ciągu.
jaqb - 2009-07-23, 17:37
A ten zespół to istnieje jeszcze w ogóle?
Zbir - 2009-07-23, 21:23
coś mają wydawać podobno. albo i nie
elviElViedor - 2009-07-23, 21:28
Zdecyduj się i mnie powiadom
R. - 2009-09-24, 07:09
http://www.youtube.com/watch?v=moZwgUex4aA
utwór z nadchodzącej płyty
zostałem rozkurwiony
tomash - 2009-09-24, 09:05
Nu robi wrażenie ten utwór początek jak z Meshuggah potem bardziej ostatnim Opethem jedzie ale że lubię i Opeth i Meshuggah to nie narzekam
elviElViedor - 2009-09-24, 11:37
Jako, że Opetha nie lubię za bardzo, to zdążyłem się wkurwić, czytająć post Tomka... Ale jednak nie jest źle, wciąż słyszę w Forsakerze brzmienie Katatonii.
Czekam na płytę
[ Dodano: 2009-10-31, 20:34 ]
Nowa płyta bdb, wciąż brzmi jak Katatonia, wciąż brzmienie jest wyjebcze... Klimatem przypomina boskie 'Viva Emptiness' z 2003 roku, jednak - mimo, że 'Night Is The New Day' jest płytą rewelacyjną, to 'Viva...' jest od niej po prostu lepsza.
jaqb - 2009-11-16, 00:42
Ależ chujowa jest ta nowa płyta, popłakali się już dokumentnie, w połowie musiałem wyłączyć, bo z przerażeniem zauważyłem, że na ciele zaczyna mi wyrastać sweter. Spuścić w kiblu nową katatonię wraz z "niezapomnianym" damnation by opeth. Aby uwiarygodnić moją opinię dodam, że najgłuchsza z pizd - jordan babula - dał w TR 4,5
Requiem - 2010-01-03, 20:19
Widzialam raz Katatonie na zywo - porazka.
A studyjnie zupelnie przecietnie, poza kilkoma kawalkami to omijam i nie rozumiem czym sie tu tak podniecac.
gducha - 2010-01-03, 20:29
toż Viva Empiness jest genialne. Albo The Great Cold Distance. Klimat, emocje- cud, miód i maliny.
elviElViedor - 2010-01-03, 21:04
Klimatem, Requiem, klimatem. Muzyka nie składa się jedynie z popisówek technicznych
A płytka Viva Emptiness jest jedną z moich ulubionych płyt, a jej czar nie przemija z biegiem lat ;]
Requiem - 2010-01-03, 22:54
Klimat... Owszem, kilka kawalkow ma swietny klimat, ale zalicze tu te starsze.
wiem, ze muzyka nie sklada sie jedynie z popisowek technicznych - inaczej nie sluchalabym huntera
elviElViedor - 2010-01-04, 09:43
Te starsze? Czyli te z epoki dumowo-defowej? To był dość standardowy metal. Radzę przesłuchać w całości cudnej Viva Emptiness. Takiej dawki emocji na pierwszej lepszej płycie z metalem nie znajdziesz
gducha - 2010-01-04, 17:06
podpisuję się pod postem wyżej
jaqb - 2010-01-04, 22:55
elviElViedor napisał/a: | Te starsze? Czyli te z epoki dumowo-defowej? |
Ale Brave Murder Day jest akurat zajebista na tych najlepszych płytach katatonii fajne jest to, że w zasadzie oni grają piosenki, melancholijne piosenki - żadne tam kompozycje, symfonie itp, przez co są zdecydowanie mniej pretensjonalni niż większość metalowych smutasów
elviElViedor - 2010-05-10, 22:20
E, jednak ta ostatnia płyta Katatonii do dupy jest. Przesłuchałem kilka razy i wróciłem do The Great Cold Distance (promocja, 19zł ) oraz Viva Emptimess.
gducha - 2010-05-10, 23:09
a tam, cudo to to nie jest ale żeby od razu do dupy? imo jest b. dobra
elviElViedor - 2010-05-11, 00:39
Nudna, jeno Forsaker się broni. Reszta po prostu... nuży.
Niegłupi Jaś - 2010-05-11, 05:51
Nowa Katatonka jest przezajebista i basta. Ostatni kawałek to po prostu arcydzieło jeśli chodzi o klimat
gducha - 2010-05-12, 14:59
elviElViedor napisał/a: | Nudna, jeno Forsaker się broni. Reszta po prostu... nuży. |
I pisze to koleś słuchający Shellaca... ; ]
|
|