Forum metalowe
Forum o muzyce metalowej oraz o wszystkim z tym związanym. Poznaj ciekawych ludzi :)

Subkultury - Trampki

Gość w kość - 2006-08-23, 18:33
Temat postu: Trampki
Kiedyś widziałem w internecie sporo śmiesznych zdjęć z trampkami. Śmiesznych dlatego, że trampki były niebanalne. Jakie trampki Wam się podobają? Ja ostatnio zamówiłem sobie takie oto (jeszcze nie przyszły:P)
http://www.eastend.pl/zdj...362_dwaskos.jpg

LadySatan - 2006-08-23, 18:35

Nie nosze takiego obuwia :P W ogole nie nosze obuwia na płaskiej podesziwe czy bez obcasa. Ale na w-fie musze halówki nosic.. to moze zamiast tego sprawie sobie jakies finezyjne trampy :P
progger - 2006-08-23, 18:50

Taaa temat obuwniczy 8) Tego jeszcze nie było ;)

Trampy służą mi wyłącznie do uprawiania sportu, są cholernie niewygodne i rozpieprzają się od byle czego. A no nie bardzo mam ciuchy do których by pasowały trampy.

Gość w kość - 2006-08-23, 18:52

Ja ostatnio w conversach chodziłem prawie dwa lata i teraz zamówiłem nowe po woodstocku bo się nie nadawały nawet do prania :D
Raziel - 2006-08-23, 20:06

ja miałem trampy przez ostatnie 3 lata... teraz olewam sprawe... na rzecz halówek

ale lubiłem takie wysokie za kostkę, prawie wysokie jak glany

[ Dodano: 2006-08-23, 20:07 ]
LS coś dla Ciebie :D
http://www.allegro.pl/ite...e_40.html#photo

Gość w kość - 2006-08-23, 20:14

Co do linku to niezłe naprawdę :D
A do mnie przed godzinką przyszły nowiuśkie są extra i co najważniejsze przyszedł dobry rozmiar - via moje ostatnie mniej udane zakupy przez neta :)

LadySatan - 2006-08-23, 20:15

KUpie sobie takie na w-f :P Raz, jak Ty wspaniale trafiasz w moj gust :P
lilith - 2006-08-23, 20:20

Gość w kość napisał/a:
Ja ostatnio w conversach chodziłem prawie dwa lata i teraz zamówiłem nowe po woodstocku bo się nie nadawały nawet do prania :D


zajebiście śmieszny musiał to być widok: nie widziałam jeszcze 94 -letniego dziadka w trampkach ;)

co do tego obuwia: nosiłam je w podstawówce do krótkich czarnych spodni nabijanych ćwiekami :) miało to swój urok ładnych 12 lat temu.

Raziel - 2006-08-23, 20:27

LadySatan napisał/a:
KUpie sobie takie na w-f :P Raz, jak Ty wspaniale trafiasz w moj gust :P


tylko szkoda Twojch nóżek :)

wiem że trafiam :D

LadySatan - 2006-08-23, 20:29

moje piekne nozki, tudziez stopki sa przyzwyczajone do takiego obuwia, nawet do biegania :P

najwyzej potem wymasujesz :P :*

Zbir - 2006-08-23, 20:31

ja mam skórzane trampki (100%) z House'a z galerii Kazimierz z Krakowa które były przecenione o 77% :D
Frost - 2006-08-23, 22:27

jak tylko sie zrobiło +10C zakładało się trampki i łaziło sie zasmarkanym do prawdziwej wiosny :) jak mówił kumpla dziadek "to byli czsy" :)

[ Dodano: 2006-08-24, 03:58 ]
ps. wreszcze nie jestem najstarszy :)

Imrahill - 2006-08-29, 21:43

Mnie przerażają jedynie czerwone trampki ;)
Requiem - 2006-08-30, 21:04

http://www.koszulki.win.pl/go/_info/?id=18066 ja chce takie trampki ;] podobaja mi sie ...
Raziel - 2006-08-31, 00:57

spoko... nawet nie za drogie

tylko jak zwykle jak są fajne trampki to nie mają wysokich numerów :|

Requiem - 2006-08-31, 01:11

Raziel napisał/a:
spoko... nawet nie za drogie

tylko jak zwykle jak są fajne trampki to nie mają wysokich numerów :|


musisz poszukać .. albo zamówić w jakimś sklepie,które Ci sie podobaja,aby właściciele postarali sie o wiekszy .

Raziel - 2006-08-31, 01:18

hmmm buty przez neta? chyba kwas... a jak będą niepasowały? to tak jak kupno kota worku, poimo numetacji różne firmy mają różne rozmiary :)

wolę znaleźć "na żywo" i sam sprawdzić :)

Requiem - 2006-08-31, 01:50

A jezeli fajne trampki koszutują kolo stowy i kasy niemasZ?Pozatym kumpela trampki zamawiala ,ona nosi 28,zamoiwla 38 z poczatku obcierały(jak to z poczatku trampki) ale pozniej było git.

[ Dodano: 2006-08-31, 01:50 ]
tzn nosi 38

LadySatan - 2006-08-31, 16:00

Pomysl kupowania butów w necie jest troche chybiony.. chociaz to zalezy w sumie jakie buty. Takie glany kupi sie 2 numery za duze, a i tak da sie nosic :P

Ehh ja juz sie szykuje na zakupy.. musze kupic jakies obuwie i strój na w-f. Szkoda mi kasy, no ale dobra.. te 10 zł zawsze mozna dolozyc do jakis szalowych szpilek :D

Luna Salvaje - 2006-08-31, 16:36

Ja ostatnio zamówiłam trampki przez neta i nawet są mi dobre. Jak dla mnie to najwygodniejsze buty. Sama mam chyba z 4 pary i to różnego koloru :)
Requiem - 2006-08-31, 17:02

Dzisial kupilam trampki zcerwone,wysokie.Podobają mi sie,jednach tamtych czarnych niekupie :P
KleineSchwarze - 2006-10-11, 16:54

Trampki jako symbol przestały już chyba cokolwiek znaczyć. Odkąd spotyka się różowe i w kwiatuszki...

A widzieliście to :http://allegro.pl/item122...i_na_obcas.html?

Exodus - 2006-10-11, 17:27

Emm...prawde mowiac to te wymyslne trampki sa przesadne, zbyt przesadne...
unchained - 2006-10-11, 18:05

heh... trampki jako symbol? a czego niby trampki byly symbolem?...
markertheblue - 2006-10-11, 23:49

ja tam mam swoje białe diverse które za 30 zeta nabyłem (przecena była :D). ale dawac dwie stowy za trampy... hmm...
unchained - 2006-10-12, 00:39

jak ja za mlodu chodzilem w trampkach to dlatego ze byly najtansze... ot i cala filozofia...
Ceandric - 2006-10-12, 14:51

Raziel napisał/a:

LS coś dla Ciebie :D
http://www.allegro.pl/ite...e_40.html#photo


Już widze mordy moich nauczycieli, gdyby ktoś się zjawił w takim trampach w szkole :lol:. Bo wiecie - w mojej szkole jakiś mąrdala wymyślił, że wszyscy mają obowiązkowo chodzić w trampkach na białej podeszwie ew. halówkach z materiału. Codziennie ktoś chodzi po klasach i spisuje, kto ma trampki a kto nie. Nieźle, co? :/

Moira - 2006-11-27, 19:08

Ja w wakacje pomykam non stop w trampkach, raz byłam nawet w górach< myślałam ze idziemy tylko na krupówki, a nie bedziemy sie wspinać na jakies szczyty!> ale jakoś pzreżyłam, choć nie polecam :) a tak ogolnie, to wszystkie trampki jakie mam sa czarne, jedne czarno- zielone. Miałam jeszcze czerwone ale gdzies uciekły i nie ma ich juz rok... co do kwestii rozwalania sie trampek, no to niestety... prawie nic nie jest wieczne
Gość - 2006-11-28, 19:51

wole dlugie glany ^^
Raziel - 2006-11-30, 00:06

Moira napisał/a:
Ja w wakacje pomykam non stop w trampkach, raz byłam nawet w górach< myślałam ze idziemy tylko na krupówki, a nie bedziemy sie wspinać na jakies szczyty!> ale jakoś pzreżyłam, choć nie polecam :) a tak ogolnie, to wszystkie trampki jakie mam sa czarne, jedne czarno- zielone. Miałam jeszcze czerwone ale gdzies uciekły i nie ma ich juz rok... co do kwestii rozwalania sie trampek, no to niestety... prawie nic nie jest wieczne


nom.. w góry na miękkiej podeszwie to koszmar

kiedyś przelazłem po torowisku 3 km w trampkach... czułem każdy kamień... ale połacało się... pzemycaliśmy alkohol do obozowiska :)

Moira - 2006-11-30, 21:37

Raziel- kiedyś przelazłem po torowisku 3 km w trampkach... czułem każdy kamień... ale połacało się... pzemycaliśmy alkohol do obozowiska :)

Znam uczucie przemycania alkoholu ;) za każdym razem jak przemyt sie uda to sie opłaca ;)

Immortality - 2006-12-03, 17:53

Trampki są boskie, tylko faktycznie. Kamienie nieco zmiejszają ich boskość i wyolbrzymiają wewnętrzne fuj. Ah i nie da się w nich skakać. :| Kiedyś skoczyłam ze schodków i myślałam, ze mi nogi odpadną. 8)
Enemy - 2007-05-15, 23:21

progger napisał/a:


Trampy służą mi wyłącznie do uprawiania sportu, są cholernie niewygodne i rozpieprzają się od byle czego. A no nie bardzo mam ciuchy do których by pasowały trampy.

a tu się zgodzić nie mogę.
ja mam moje trampki już rok i nic im nie jest. :D
oprócz tego, że niedługo będę musiała je wymienić, bo podeszwa na dole się schodziła.
lubie trampki, dla mnie są wygodne ;)

Diabełek - 2007-05-18, 22:58

W trampkach to ja i całą zimę mogę przechodzić! Uwielbiam je... ale nie lubie tych takich z tandetnymi wzorkami (bleeah) najlepiej to takie zwykłe czarne i do tego jakieś dziwaczne sznurówki - ewentualnie trampki w grochy :lol:
Sarmak - 2007-05-19, 08:14

Miałem trampki to rozjebały się po dwóch tygodniach. Wiem,że tanie, ale potrzebowałem od zaraz.
Diabełek - 2007-05-19, 18:54

bo Wy ludzie przyzwyczajeni do glanów jesteście.... a tak się składa, że między glanami i trampkami spora różnica. Ja tam jedne trampki średni rok - pół roku noszę :lol:
Sarmak - 2007-05-19, 19:07

Glany? Nie noszę glanów. Zwykłe adidasy kupuję..
Krisek - 2007-05-19, 23:19

Moj kumpel ostatnio kupil trampy za 180zl no po prostu idiota
Zbir - 2007-05-20, 11:24

ja mam za 100 trampy :P
Tema - 2007-05-20, 18:30

A moje kosztowały 50zł :P i są fajne , rozleciały się niedawno i kupiłam sobie takie same ,bo są ładne i wygodne ,a w glanach jak ciepło jest to nie bardzo się da wytrzymać ...
Sarmak - 2007-05-20, 18:43

Adasie sind krieg..
JaVirr - 2007-05-20, 20:31

Abibasy - lekkie, szypki i pryntkie, dobrze lecom do asfalata, do piachu, i do mordy - poprostu syt 8)
Killer - 2007-05-22, 06:49

Krisek napisał/a:
Moj kumpel ostatnio kupil trampy za 180zl no po prostu idiota


Czemu od razu idiota? Ja mam trampy za 170 zł.

Enemy - 2007-05-22, 14:44

Krisek napisał/a:
Moj kumpel ostatnio kupil trampy za 180zl no po prostu idiota

Ja tam nie uważam tego za idiotyzm, chociaż wolałabym sobie kupić jakieś inne buty, a nie trampki za 180 zł...
albo nie buty ale w ogóle coś innego ... :P
nie wiem, zrobiłabym coś innego z tą kasą, dla mnie nie opłaca się wydawać 180 zł na trampki...

tomash - 2007-05-22, 15:24

Trampy są wogóle niepraktyczne :/ Ani to do sportów ani do chodzenia ani w las ani w góry ani na plażę ani na zime ani na lato ;)
Diabełek - 2007-05-22, 16:30

tomash ja bym się nie zgodziła. Trampki są świetne do sportów... np. do biegania. Na każdą porę roku (nie licząc zimy) też się nadają.
A co do ceny to ja też nie widzę sensu w wydawaniu prawie 200 zł na trampki. Kupuje takie zwykłe za 30 zł najlepiej czarne - do tego jakieś wymyślne sznurówki i już. Nie podoba mi się większość trampków we wzorki

Gabriell - 2007-05-22, 16:45

Trampki do biegania? Twoje stopy z Tobą to chyba dobrze nie mają co? :P
I też widziałam takie za prawie 200 zł, ale różnią się materiałem, wykonaniem i solidnością od tych tanich :)

Kapsel - 2007-05-22, 16:50

Ja sobie kupiłem czerwone za 10zł. Trampki nadają się przede wszystkim do chodzenia po mieście;)
180 za trampki to głupota? Mój kumpel kupił przedszkolówki za 200!!

-ha!fajne butki ile dałeś
-200zł
-Ty idioto!
-Orginalne Vansy!

Gabriell - 2007-05-22, 17:17

I bardzo dobrze, pochodzi w nich ładnych kilka lat, w trampaczach za 10 zł można sobie pochodzić sezon, bo nie powiesz mi, ze podeszwa wytrzymuje wszystko... pierwsza pęka.
Niegłupi Jaś - 2007-05-22, 17:42

Kapsel napisał/a:

-ha!fajne butki ile dałeś
-200zł
-Ty idioto!
-Orginalne Vansy!


Hehehe, rozbawiło mnie to :D.

Trampki są cool i tyla :). Aktualnie szukam jakichś dla siebie. Najlepiej od razu dwóch par, granatowych i czarnych za kostkę :). Naturalnie w grę wchodzą tylko te oryginalne- made in China :D Sęk w tym że nie wiem za bardzo gdzie ich szukać :/. Bo latać za nimi po całym mieście to nie mam ani czasu, ani specjalnej ochoty. Drugim problemem jest zazwyczaj rozmiarówka, typowo chińska (a oni tam w Chinach na 40 mówią kajaki :D ) :).

[ Dodano: 2007-05-22, 17:45 ]
Diabełek napisał/a:
Trampki są świetne do sportów... np. do biegania.


Mała poprawka- były świetne do sportów. 20 lat temu... :D No ale jak się jest emo-fan i przynajmniej raz dziennie ucieka się przed rozjuszonymi metalami albo dresami, to automatycznie trampki muszą stać się wymarzonym obuwiem do biegania... :D ;)

Gabriell - 2007-05-22, 17:48

Polecam przejść sie na bazarek Jaśku, pierwsze lepsze stoisko :P albo do innego obuwniczego, trampacze sa jak plaga ;)
Niegłupi Jaś - 2007-05-22, 17:52

No właśnie na bazarek to mi się nie chce :/. Nie lubię bazarków, bo tam pełno ludzi się pcha na chama (czyli na mnie :D ), lezie nie patrząc dokąd, ociera o człowieka itd. Trauma jednym słowem ;).
Kapsel - 2007-05-22, 17:55

Trzeba Cierpieć żeby być pięknym;)
tomash - 2007-05-22, 18:37

Diabełek napisał/a:
tomash ja bym się nie zgodziła. Trampki są świetne do sportów... np. do biegania. Na każdą porę roku (nie licząc zimy) też się nadają.


Jezusie, biegać w trampkach! Z własnej woli :P Toż to mord na własnych nogach.

No ale na lato konkurencji nie mają sandałki :D Są krieg i przewiewne na dodatek :P Na jesienne ranki raczej trampki nie potrzymają za długo poza tym zimno w nózie adasie chyba się bardziej nadają, podobnie wiosną. Choć adasie noszę również coraz rzadziej ale i tak są i wygodne i mają wentylację także stopa nie zdycha cały dzień ;)

A wogóle to trampki mi się kojarzą z takimi punkówami z mojego home town które nie bardzo lubią mydło a szczytem wyszukanej muzyki jest Pidżama Porno

Elfica - 2007-05-22, 20:51

Z całym szacunkiem ale trampki u metala nie wyglądają estetycznie... taki ktoś kojarzy mi się raczej z kimś/czymś niepozytywnym... zaniedbanym... Ale co kto lubi. Tolerancyjna w miarę jestem i nie dyskwalifikuje to bynajmniej takiego kogoś...
Killer - 2007-05-22, 21:31

Gabriell napisał/a:
I bardzo dobrze, pochodzi w nich ładnych kilka lat, w trampaczach za 10 zł można sobie pochodzić sezon, bo nie powiesz mi, ze podeszwa wytrzymuje wszystko... pierwsza pęka.


Racja! Ja już przez dłuższy czas używam trampek Converse za 170. Są wygodne i idealne do biegania. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że biega się w nich lepiej, niż w halówkach.

Niegłupi Jaś - 2007-05-22, 21:46

tomash napisał/a:
No ale na lato konkurencji nie mają sandałki :D Są krieg i przewiewne na dodatek :P N


Najlepiej oczywiście tzw. sandały kleryka :D. Tom, kreaturą mody to Ty raczej nie będziesz :D

Diabełek - 2007-05-22, 21:53

Killer tu nie ma co ryzykować. Ty poprostu stwierdzsz fakt :lol: przynajmniej ja uważam, że w trampkach biega się 100 razy lepiej niż w halówkach... a co do sandałów w ogóle ich nie nosze. Czuje się w nich jak przychlast(?), ale to moje osobiste odczucie
tomash - 2007-05-22, 22:00

Niegłupi Jaś napisał/a:
tomash napisał/a:
No ale na lato konkurencji nie mają sandałki :D Są krieg i przewiewne na dodatek :P N


Najlepiej oczywiście tzw. sandały kleryka :D. Tom, kreaturą mody to Ty raczej nie będziesz :D


Que? Japonki sa podobno modniejsze ale to nie dla mnie. Zostaje przy sandałach ;) A trampy na stos.

LadySatan - 2007-05-23, 01:08

Elfica napisał/a:
Z całym szacunkiem ale trampki u metala nie wyglądają estetycznie... taki ktoś kojarzy mi się raczej z kimś/czymś niepozytywnym... zaniedbanym... Ale co kto lubi. Tolerancyjna w miarę jestem i nie dyskwalifikuje to bynajmniej takiego kogoś...


Trampki = zło :P

Ja wole halówki, sa estetyczniejsze w uzyciu ;)

Kapsel - 2007-05-31, 14:37

uwaga uwaga!
news!
W sieci obuwniczych Ray- to te niebiesko-pomarańczowo-oczojebne sklepy
są świetne trampki za 30zł różne kolory i rozmiary

Correau - 2007-05-31, 15:18

Trampki kojarzą mi się z: avril lavigne, blog27 i niedowartościowanymi fanami Curta Cobaina. ewentualnie z brudnymi pancurami, czy nowomodną młodzieżą udającą punków....takie jakieś skojarzenia....
unchained - 2007-05-31, 15:30

hmm jak ja bylem w podstawowce to z tego co pamietam prawie kazdy chodzil w trampkach... tanie, latwo dostepne... w szkole jako obowie na zmiene tudziez wf byly spoko...
Kapsel - 2007-05-31, 15:52

dla mnie to wygodne lekkie i fajne butki
w lato jest dla mnie za ciepło na adidasy a sandały są do dupy:P

TLRC - 2007-05-31, 16:27

Ja, mimo ze nie przywiazuje szczegolnej uwagi do tego jak mnie odbieraja inni, trampki wrecz uwielbiam... I nie mozecie powiedziec, ze trzeba byc punkiem=brudasem, fanem Blog27 () czy tez jakims innym "cool czlofiekiem' zeby je nosic. Ja ubieram je do wszystkiego. No, prawie wszystkiego:)
Correau - 2007-05-31, 17:58

TLRC napisał/a:
Ja, mimo ze nie przywiazuje szczegolnej uwagi do tego jak mnie odbieraja inni, trampki wrecz uwielbiam... I nie mozecie powiedziec, ze trzeba byc punkiem=brudasem, fanem Blog27 () czy tez jakims innym "cool czlofiekiem' zeby je nosic.


a czy ja napisałem, że trzeba być? czytaj ze zrozumieniem. napisałem z czym mi się kojarzy, mogę tak napisać, bo wystarczy wyjrzeć na ulicę, żeby wiedzieć o co chodzi. Że sobie nosisz to Twoja sprawa, a ja Ci mówię z kim mi się kojarzą trampki i tyle. Chyba nie uważasz, ze muszę je lubić, bo Ty je lubisz?

Kapsel - 2007-05-31, 18:07

wkurzają mnie tylko te 40letnie dziady robiące się na młodych
wszyscy to samo- dość wąskie jeansy, t-shirt, modnie ścięte włosy i oczywiście trampki

Ceandric - 2007-05-31, 23:47

Correau napisał/a:
Trampki kojarzą mi się z: avril lavigne, blog27 i niedowartościowanymi fanami Curta Cobaina. ewentualnie z brudnymi pancurami, czy nowomodną młodzieżą udającą punków....takie jakieś skojarzenia....


A mnie ze szkołą. Całe 12 lat przechodziłem w trampkach, teraz wolę halówki :)

Sztywniarka - 2007-05-31, 23:51

Ja też sobie latam po szkole w moich trampensjach:D Swego czasu mówili o mnie "trampkara":) Matka się na mnie wkurwia, bo nawet do kościoła w nich chodzę... No cóż...
Sarmak - 2007-06-01, 14:45

unchained napisał/a:
hmm jak ja bylem w podstawowce to z tego co pamietam prawie kazdy chodzil w trampkach... tanie, latwo dostepne... w szkole jako obowie na zmiene tudziez wf byly spoko...


Oj tak, to były czasy..

Sztywniarka - 2007-06-01, 18:38

Ale się zbyły... :/
Kapsel - 2007-06-02, 16:19

ale melancholijnie się zrobiło:P
a co sądzicie o tych ostatnio modnych kapciach-przedszkolówkach

Pirat Barnaba - 2007-06-02, 21:05

Ja mam takie pytanie do starych wyjadaczy, muszę mieć buty na lato a trampki mnie bardzo szybko podlegają destrukcji także proszę o jakieś rady ;]
tomash - 2007-06-02, 21:07

Noś sandały - ładniejsze, wytrzymalsze, zdrowsze i wygodniejsze :D
JaVirr - 2007-06-02, 21:07

a po co wyjadaczy? Adidasiki, qńc 8)
lotka - 2007-06-02, 21:12

emmm ja praktycznie cały czas chodzę w glanach... no ale kumpele zaczeły się rzucać, że nogi się mi będą pocić i takie tam :D więc kupiłam sobie wysokie tramki, i nawet super, fajnie się w nich chodzi wygodnie, pojechałam więc w nich na koncert i co? nogi całe poturbowane, palce u stóp podeptane, zakrwawione, o nie na następny taki wypad to tylko glany!!;]
Tema - 2007-06-02, 23:03

W glanach się nie da cały czas chodzić... przynajmniej ja nie potrafie , całą zime chodziłam,a teraz to zależy... sandałki czy coś jak gorąco , trampki na codzień , a jak trzeba to i jakieś eleganckie buciki :P W trampkach też się nie da cały czas ...
Niegłupi Jaś - 2007-06-02, 23:54

Ale glany też niestety niszczą stopy :)
Nocturna - 2007-06-03, 00:10

Jasiu, a co ich nie niszczy??
A w trampach na koncert żeby iść to trzeba być desperatą!!

[ Dodano: 2007-06-03, 00:13 ]
Tutaj glany są niezastąpione...

LadySatan - 2007-06-03, 09:41

Nocturna napisał/a:
Jasiu, a co ich nie niszczy??


Ja odpowiem za Jaska - lekkie obuwie, typu sandalki :P
Nie rozumiem jak kobiety swiadomie moga sobie tak niszczyc stopy glanami..

Gabriell - 2007-06-03, 10:35

Lady szpilkami też sie niszczy stopy ;) Do zwyrodnienia kostki niedaleka droga :)
LadySatan - 2007-06-03, 10:37

Ale ja nie nosze tylko szpilek :P
Chyba nie sadzisz, ze jak musze w laboratoirum stac 8 h to ubieram szpile 10 cm? :D

Nocturna - 2007-06-03, 10:39

Sandałki?? zalezy na jakie sie trafi, wiekszosc starla mi skore do krwi, nie obyło się bez plastrów na palcach...:/
Gabriell - 2007-06-03, 10:39

Aha, czyli masz na mysli tylko tych dziwnych ludzi, którzy noszą 365 dni w roku glany? A to faktycznie, głupie z ich strony, ze tak niszczą stopy.. kiedyś będą żałować :D

[ Dodano: 2007-06-03, 10:41 ]
Nocturna tu nie chodzi o zadzierania naskórka, tu chodzi o trwałe niszczenie kości stóp, w glanach podczas "rozchodzenia" też rzadko obchodzi się bez otarć..

Zephyr - 2007-06-03, 10:44

LadySatan napisał/a:
Nocturna napisał/a:
Jasiu, a co ich nie niszczy??


Ja odpowiem za Jaska - lekkie obuwie, typu sandalki :P
Nie rozumiem jak kobiety swiadomie moga sobie tak niszczyc stopy glanami..


pamietaj sis, że ty też kiedyś nosiłaś glany.. nawet jak ostatnoo byłem u ciebie to też gdzieś je widziałem hehe

LadySatan - 2007-06-03, 10:50

Pewnie, ze nosilam, nawet codziennie :P Ale to bylo dawno dawno temu :P A staly w pokoju bo mam do nich sentyment, przypominaja mi o naprawde pieknych czasach :)
lotka - 2007-06-03, 11:59

Nocturna napisał/a:
A w trampach na koncert żeby iść to trzeba być desperatą
no to było głupie z mojej strony!:oops: i powiem, że ja chyba jeszcze nie wyrosłam z chodzenia w glanach aczkolwiek czasem zakładam jakieś sandałki, trampki itp... szpile i obcasy odpadają! :P
Sztywniarka - 2007-06-03, 12:10

Ja się głupio czuję w szpilach/obcasach. Przywiązałam się do tych moich trampiszonów:D
Nocturna - 2007-06-03, 12:29

Od wielu lat noszę glany i jeszcze mi się kości nie pogięły, a z glanów już chyba nie wyrosnę nigdy!!
Jeśli chodzi o sandały to oczywiście jak najbardziej, ale nie te za 30 pln, z twardej skóry albo czegoś podobnego...w tym roku zainwestowałam i pierwszy raz nie mam problemów z ranami...

JaVirr - 2007-06-03, 13:10

JESZCZE się nie pogieły ;)

A u mnie to z trampensami problem jest :( Giną zbyt szybko, jakoś takoś umierają na tych wf-ach i wypadach w nature. Znowu to powiem, (:P): abibasy szypkie i pryntkie som i żodne trompołki ich ni przegoniom!!!

LadySatan - 2007-06-03, 13:36

Glany nawet wykrzywiaja sylwetke :P Sa za ciezki dla kobiecych nog, no chyba, ze jakas ma je tak masywne, ze daja rade ;)
lotka - 2007-06-03, 13:57

no bez przesadny ja nie mam masywnych nóg :P najtrudniejszy w chodzeniu w glanach jest początek, tzw okres przyzwyczajania, potem to już się nie widzi innych butów poza nimi :D Ja na pewno miałabym proble np. chodzić w szpilkach, albo na wysokim obcasie, dla mnie te buty wydają się bardzo nie wygodne! Pewnie nogi bym sobie w nich połamała. ale ponoć do wszystkiego można się przyzwyczaić, tylko po co? jeżeli mi nawet typowo kobiece buty się nie podobają ;)
Tema - 2007-06-03, 14:51

A jak jak kupilam glany to bylam z nich zadowolona i wszedzie w nich latalam , teraz to juz mi sie nie chce :D Tzn nie potrafie w nich chodzic caly czas :) Szpilki , trampki czy sandalki tez maja duzo uroku ;) Wszystko zalezy od okazji i miejsca gdzie sie idzie , przeciez nie wszedzie mozna w glanach :))))
Niegłupi Jaś - 2007-06-03, 15:28

"ja praktycznie cały czas chodzę w glanach..."

"szpile i obcasy odpadają!"

"Ja się głupio czuję w szpilach/obcasach. Przywiązałam się do tych moich trampiszonów"

"Ja na pewno miałabym proble np. chodzić w szpilkach, albo na wysokim obcasie [...] mi nawet typowo kobiece buty się nie podobają"


Z przykrością muszę powiedzieć, że to bardzo, bardzo smutne. Zaryzykuję stwierdzenie, że jest to swego rodzaju tragedia obyczajowa!! Aż się boję pomyśleć co może być za kilkanaście lat. Szpilki będą się pewnie kojarzyć tylko z rozwiązłymi paniami i nastolatkami, których jedynym celem w życiu jest dotrzymać do weekendu... Reszta pań będzie chodzić w szerokich porach, męskim obuwiu, będzie się czesać jak faceci, przestanie robić make-up... normą będzie typowo męski sposób bycia, wszechobecne pseudo-równouprawnienie, a jeśli facet będzie tęsknił za kobiecą delikatnością, to jedynym dla niego wyjściem będzie zostać gejem...
Świat schodzi na psy... :(

:P

Sarmak - 2007-06-03, 15:29

Osobiście jakoś nie ciągnie mnie do nabycia glanów...
Nocturna - 2007-06-03, 16:34

Lotka...podpisano;)
Jasiu nie jest aż tak tragicznie, ja bardzo lubię kiecki, a dobrze dobrana z glanami wygląda całkiem przyzwoicie:D oczywiście długa, nie jakaś mini, mam za długie nogi na mini:/ a jakbym miała jeszcze wskoczyć w obcas to dopiero obciach:P

Niegłupi Jaś - 2007-06-03, 16:38

Nocturna napisał/a:
nie jakaś mini, mam za długie nogi na mini:/ a jakbym miała jeszcze wskoczyć w obcas to dopiero obciach:P


Sorry, ale jak czytam takie herezje... :P

Sarmak - 2007-06-03, 16:40

...to ziemniaki w piwnicy gniją...żartowałem - fakt faktem - jakoś nie widziałem panny w glanach + sukienka ;)..
Niegłupi Jaś - 2007-06-03, 16:43

Tu nie chodzi o glany i sukienkę! Bo takie coś to często widuję i potrafi to fajnie wyglądać. Ale nigdy nie pojmę, jak można mieć ZA DŁUGIE nogi do mini, albo obcasów!!!! No chyba że mówimy o długościach nóg rzędu 1,50m-2,00m, bo wtedy mini faktycznie mogłoby być krępujące :P
Sarmak - 2007-06-03, 16:44

Ale ja mówiłem o glanach i sukieneczkach! Nie o nogach! :)

[ Dodano: 2007-06-03, 16:45 ]
A osobiście to mi się podobają takie feeest długie czarne kozaki :twisted: Mniam!

Niegłupi Jaś - 2007-06-03, 16:47

Sarmak napisał/a:
Ale ja mówiłem o glanach i sukieneczkach! Nie o nogach! :)



No dobrze, tylko co w tym niezwykłego? I co miało znaczyć to "fakt faktem"?? :P

Sarmak - 2007-06-03, 16:49

To już taki nawyk mam..:P Nie bierz mi tego za złe.
Nocturna - 2007-06-03, 18:36

Sarmak, bo jeszcze mnie nie widziałeś:P i nie sukienka, panowie, a spódnica, a to różnica...
Panienka w krótkiej spódnicy i glanach nie jest rzadkim widokiem, ale to zupełnie nie mój gust...
Wracając do tematu, kiedyś też śmigałam w trampkach:D ech, to były dawne czasy szkoły...

[ Dodano: 2007-06-03, 18:39 ]
kurna, tyle że wtedy nie było takich bajeranckich jak teraz, tylko czarne...

LadySatan - 2007-06-04, 08:33

Glany pogrubiaja nogi, a poza tym do zwiewnej kiecki raczej nie pasuja.. do dzinsowej moze tak.. ale reszta odpada :)
Szpile maja to do siebie, ze odpowiednio modeluja sylwetke sie wyglada jeszcze lepiej ;)
Zreszta przeciez nie trzeba od razu nosic buta o obcasie 20 cm! Mozna kupic zgrabne damskie obuwie na delikatnym obcasiku i juz jest ladnie. A nie ciagle te glany i glany :P
Na dzien dzisiejszy nie wyobrazam sobie, zebym miala znow je ubrac, co to by byla za meka.. Na zime mam takie kozaczki jak powiedzial Sarmak ;)

Nocturna - 2007-06-04, 10:05

Kwestia gustu...nie podważam...dla każdego coś dobrego;)
Wojownik - 2007-06-10, 22:27

E tam, nie podobają mi się żadne trampki. Wolę klasyczne, białe adidasy.
Co ta za dziwna moda na te trampki, jeszcze kilka lat temu nie widziałem żadnego metalowca, ani punka w trampkach. Ci pierwsi chodzili przewarznie (tak jak ja) w białych adasiach, a ci drudzy w glanach.

Dzeroo - 2007-06-11, 00:38

Trampki to nie dla mnie, jedyny moment kiedy takowe posiadałem to podstawówka i gimnazjum ale to tylko na w-f, tak to wolę chodzić w zwykłych adidasach jak już :) no i glanach.
Lukas_PL - 2007-06-11, 00:44

Jakoś nigdy nie trawiłem trampów :P Wolałem zawsze adidasy, a następnie glany, które nakłada się na każde niemal okazje (pamiętne czasy w Olku, no nie Dzeroo? :D) Teraz właśnie zauważyłem, że trampy robią się strasznie popularne. Szczególnie wśród dzieci. To zapewne od słuchania Arvir czy innych takich dziwolągów, które dzieci naśladują ;)
Wojownik - 2007-06-12, 18:03

Lukas_PL napisał/a:
Jakoś nigdy nie trawiłem trampów :P Wolałem zawsze adidasy, a następnie glany, które nakłada się na każde niemal okazje (pamiętne czasy w Olku, no nie Dzeroo? :D) Teraz właśnie zauważyłem, że trampy robią się strasznie popularne. Szczególnie wśród dzieci. To zapewne od słuchania Arvir czy innych takich dziwolągów, które dzieci naśladują ;)


Dokładnie, śmiać mi się chce, jak widzę dzieciaki po 13,14 lat w trampach, koszulkach Avril Lavinge, albo Korna i z pacyfkami na plecaku, albo z anarchią (-:

[ Dodano: 2007-06-12, 18:05 ]
PS: ile tszeba mieć postów, żeby już nie być "pytą leśną" ?

Niegłupi Jaś - 2007-06-12, 18:15

Wojownik napisał/a:

Dokładnie, śmiać mi się chce, jak widzę dzieciaki po 13,14 lat w trampach, koszulkach Avril Lavinge, albo Korna i z pacyfkami na plecaku, albo z anarchią (-:


I co w tym śmiesznego? :/ Rozumiem, gdyby bawił Cię widok 30-to latka w takim imidżu, ale dzieci po 13 lat??

Wojownik napisał/a:
tszeba


Litości... Chcesz całemu forum płacić rentę na oczy? :P

Wojownik - 2007-06-12, 18:24

Może by mnie to nie śmieszyło, gdybym ja tak nie zaczynał..... ale jak ja zaczynałem siedzieć w klimacie, to jeszcze nie było takiej głupiej mody. A nawet gdyby była, to itak bym się nie poddawał głupim trendom. Dla mnie trampki są tylko do sportu.

[ Dodano: 2007-06-12, 18:26 ]
To znaczy "gdybym ja tak tesz zaczynał" czasem robię naprawdę głupie błędy....

[ Dodano: 2007-06-12, 18:26 ]
Kurwa

Niegłupi Jaś - 2007-06-12, 18:28

To teraz czekam na wyjaśnienia, do jakiego sportu służą obecnie trampki 8)
JaVirr - 2007-06-12, 18:30

Ej Jachu, ja ich uzywam na wf :P

"Jak ja zaczynałem siedzieć w klimacie" ... to były tylko i wyłącznie glany, prawda? :P Dżisas, każdy może nosić co chce, i nie poznasz po ubiorze czy ktoś się zna na muzyce czy nie!

lotka - 2007-06-12, 19:57

Nocturna napisał/a:
Kwestia gustu...nie podważam...dla każdego coś dobrego;)
o i zgadzam się!! a w glanach czy w tramkach też można wygladać seksownie, delikatnie itp... :D a jak już mam się jakoś specjalnie ubrać to są naszczęście jeszcze sandałki bez obcasów! :P
Margoth - 2007-06-13, 08:40

tzn poniekad jest to dosc smiesszny widok.Male dziewczynki z kostka na ktorej jest anarcha,pacywa,odwrocony krzyz czy pentagram.Ani jedno,drugie czy trzecie kompletnie nie ma nic do siebie.Po prostu dzieci nie wiedza co nosza:P
-_- - 2007-06-14, 13:46

Trampki, z tego co pamiętam, to się w podstawówce jako buty na zmianę nosiło. I nigdzie indziej, bo zarówno do uprawiania sportu, jak i na co dzień inne obuwie (chociażby adidasy) jest zdecydowanie wygodniejsze.

Poza tym, od trampków to się można tylko platfusa nabawić. I powiem szczerze, że nie widziałem jeszcze osoby płci pięknej wyglądającej seksownie w trampkach. W glanach owszem, ale nigdy w trampkach.

Sarmak - 2007-06-14, 14:10

A wiesz, że ja też? Dziwne...tak jak teraz o tym pomyślę..
Margoth - 2007-06-14, 21:05

trampki sa bardzo wygodne zwlaszcza te do lydek:)
Ceandric - 2007-06-16, 13:49

-_- napisał/a:

Poza tym, od trampków to się można tylko platfusa nabawić. I powiem szczerze, że nie widziałem jeszcze osoby płci pięknej wyglądającej seksownie w trampkach. W glanach owszem, ale nigdy w trampkach.


Eee? Glany seksowne...? Daj spokój ;) Poza tym osobom płci pieknej nie patrzy się na buty, tylko znacznie wyżej :P

-_- - 2007-06-17, 03:21

Ceandric napisał/a:
-_- napisał/a:

Poza tym, od trampków to się można tylko platfusa nabawić. I powiem szczerze, że nie widziałem jeszcze osoby płci pięknej wyglądającej seksownie w trampkach. W glanach owszem, ale nigdy w trampkach.


Eee? Glany seksowne...? Daj spokój ;) Poza tym osobom płci pieknej nie patrzy się na buty, tylko znacznie wyżej :P

Nie mówię, że glany seksowne, tylko że dziewczyna może wyglądać seksownie w glanach, a to duża różnica. Ja patrzę na całokształt.

Sztywniarka - 2007-06-23, 00:55

Ja tam zawsze wyglądam seksownie w trampiszonkach:D
lotka - 2007-06-23, 13:46

Sztywniarka napisał/a:
Ja tam zawsze wyglądam seksownie w trampiszonkach:D
hehe ja też, niektórym we wszystkim ładnie... ;) no i wygodne są... oczywiście na koncert się nie nadają, ale do dreptania na codzień są idealne! :P
LadySatan - 2007-06-23, 14:12

ladnie a seksownie to znaczna roznica 8)
lotka - 2007-06-23, 14:18

chodziło mi o to, że ładnie i seksownie... a w tramkach naprawdę można tak wyglądać, wyobraźcie sobie panienkę w tramkach krótkich obcisłych szortach dżinsowych i w jakiejś obcisłej bluzeczce... czy to nie jest seksi? no w sumie może to od gustu zależy a ja na pewno się nie mogę za bardzo na taki temat wypowiedzieć bo nie jestem facetem :D
Enemy - 2007-06-23, 15:20

'oczywiście na koncert się nie nadają'

wyobraźcie sobie, że ja byłam w wieeeelkim pogo na koncercie Ptaków i Kultu w trampkach xD

Ceandric - 2007-06-23, 16:12

lotka napisał/a:
chodziło mi o to, że ładnie i seksownie... a w tramkach naprawdę można tak wyglądać, wyobraźcie sobie panienkę w tramkach krótkich obcisłych szortach dżinsowych i w jakiejś obcisłej bluzeczce... czy to nie jest seksi?


Nie. Najbardziej "seksi" jest boso... :P O ile rzecz jasna ma ładne stopy, a nie poobcierane, spuchnięte platfusy ;)

Arctoss - 2007-06-23, 16:17

albo haluksy :wink:
Sztywniarka - 2007-06-23, 17:19

"Nie. Najbardziej "seksi" jest boso... O ile rzecz jasna ma ładne stopy, a nie poobcierane, spuchnięte platfusy " - właśnie takie mam i dlatego ładniej wyglądają w trampkach;)
Sarmak - 2007-06-23, 17:21

Ceandric napisał/a:

Nie. Najbardziej "seksi" jest boso... :P O ile rzecz jasna ma ładne stopy, a nie poobcierane, spuchnięte platfusy ;)


Ja nienawidzę chodzić boso..

lotka - 2007-06-23, 17:56

Sarmak napisał/a:
Ja nienawidzę chodzić boso..
ja też no chyba, że po piasku to co innego :D
Tema - 2007-06-23, 18:38

Sarmak napisał/a:
Ceandric napisał/a:

Nie. Najbardziej "seksi" jest boso... :P O ile rzecz jasna ma ładne stopy, a nie poobcierane, spuchnięte platfusy ;)


Ja nienawidzę chodzić boso..


A ja kocham :D Cały czas po domu chodze boso , czasami już się na mnie rodzice wkurzają , że będę chora to cozywiście w zimie :D Po trawie też zawsze biegałam boso,ale teraz już tak nie robie , bo kiedyś przez przypadek stanełam na pszczole..źle się skoczyło więc się oduczyłam.

A jeśli chodzi o trampki to można pobiegać w nich . Wole od adidasów ,ale i tak już się oduczyłam chodzenia w nich :)

Niegłupi Jaś - 2007-06-24, 18:38

Boże broń biegać boso po dworze :P. Po to są buty, żeby można było oszczędzać stopy i nie narażać się na atrakcje typu szkło w dużym palcu... Poza tym od łażenia boso twardnieje skóra na spodach stóp, a to dyskwalifikuje kobietę jako kobietę 8).
Gabriell - 2007-06-24, 18:44

Ja dziś byłam wymęczyć na prawie śmierć kota mojej babki i... mimo obuwia upierniczyła mnie w podeszwę mrówka :P
Niegłupi Jaś - 2007-06-24, 18:48

Co? :? Upierniczyła Cię mrówka!!, w podeszwę buta i... co z tego? :P Poczułaś to w ogóle? :D ;)
Gabriell - 2007-06-24, 18:49

Taa... jaki ja jestem uszczypliwy :P ;) Tak w podeszwę (a dla tych mniej kumatych) stopy ;)
Niegłupi Jaś - 2007-06-24, 18:52

To jakie Ty nosisz buty? Z bibuły? :D

[ Dodano: 2007-06-24, 18:53 ]
No chyba że to jakaś wyjątkowo zapalczywa mrówka była i przegryzła się przez glany... ;)

Gabriell - 2007-06-24, 18:56

Japonki noszę :P Mrówka owszem upierdliwa była 8)
Sarmak - 2007-06-26, 11:13

Wyobrażam sobie siebie samego w japonkach...świetny widok, nie ma co.
Gabriell - 2007-06-26, 19:26

Mówisz, ze masz takie ładne stopy? :P
Sarmak - 2007-06-26, 19:27

Mam chorobliwą niechęć do ich pokazywania, chociaż nie ma takiego powodu :| Nie wiem dlaczego, ale cóż...Sarm jest dziwny. Prawda? - Taaaak..
Arctoss - 2007-06-27, 00:52

a ja mam kłaki na stopach i jestem z nich dumny :roll:
Dauntless - 2007-06-27, 07:03

Między palcami i na paznokciach też ? :D To prawie jak wujek Troll Vikernes... :P:P
Arctoss - 2007-06-27, 14:32

wiadomo...czeszę się jeszcze z przedziałkiem :cool:
Rujewit - 2007-07-26, 17:19

No cóż, bardzo nie lubię trampków... jedynie na w-f, moim zdaniem są niewygodne i brzydkie... wolę swoje trochę terenowe adasie.
Arctoss - 2007-07-26, 18:01

dokładnie, trampki cisną strasznie, juz glany sa wygodniejsze:)
Justycha - 2007-07-26, 23:19

Jeżeli nosisz za małe trampki to cisną. Jak dla mnie te cichobiegi są ok. =]
punkprincess66 - 2007-07-28, 23:00

a ja mam trampensy takie zajebiste. HA! kocham je nad życie z wzajemnością... :cool:
Sarmak - 2007-07-31, 11:37

Kurwa pięknie. Wyszedłem za dom w dziurawych trampkach i wpadłem do kałuży. Nie wiem czy to złośliwość rzeczy martwych - właśnie się palą w piecu.
Dauntless - 2007-07-31, 13:16

Bogowie pokarali za chodzenie w tramposzach. ;)
Immortal - 2007-07-31, 15:24

Tramposze są świetne:] a najlepsze są takie zwykłe jak sam sobie przerobisz:] zawsze tak robie;p
Sarmak - 2007-07-31, 15:28

To znaczy jak?
Gabriell - 2007-07-31, 15:32

dajesz żółte sznurówki i malujesz przód flamastrem Sarm ;)
Sarmak - 2007-07-31, 15:33

To ja podziękuję.
Gabriell - 2007-07-31, 15:38

A co? żółty Ci się nie podoba? Mogą być zielone... :)

Dupa tam, trampacze kosztuję 15 złotych, podeszwa pęka po 2 miesiącach, kupiłam buty za 100 złotych, podeszwa pękła po 2 miesiącach.. Jaki z tego morał? niestety brak,. bo w dzisiejszych czasach cena nie daje gwarancji wytrzymałości :roll:

Justycha - 2007-07-31, 15:47

Ja też miałam już w swoim życiu niezliczoną ilość par trampek, ale nadal mi się nie znudziły, bo za każdym razem inaczej je przerabiam, a pomysły też jak na razie się nie kończą : )
Killer - 2007-08-01, 20:40

Taaa, tuning rządzi :-D Jeszcze nigdy nie przyszło mi do głowy tuningować tramposze. Za to od jutra będę modyfikować kostkę i wsadzę tam camelback'a.
Niszczuk - 2007-08-01, 23:09

a na czym taki tuning trampek polega? ;P
Justycha - 2007-08-01, 23:14

Ja np. na czubkach tworze piękne dzieła sztuki xD doczepiasz łańcuchy, agrafki itp. Robisz co chcesz ^^
Dauntless - 2007-08-02, 07:49

Perunie... widzisz i nie grzmisz.
Sarmak - 2007-08-02, 09:12

Na początku miałem podobne zdanie jak Ty, ale teraz - niech sobie robią co chcą...
Niszczuk - 2007-08-02, 12:40

jak ktoś ma jakiś pomysł na te trampki to nie mam nic przeciwko, ale na widok różowych mnie odrzuca ;) sam nie noszę, bo mi się nie podobają.
Zbir - 2007-08-02, 12:42

ja mam seksi emo trampki z cropp town 8)
Sarmak - 2007-08-02, 13:11

Adidasy to wojna...
JaVirr - 2007-08-02, 13:16

chciałeś powiedzieć, że adidasy są szypkie i pryntkie i som krieg. \m/

malować trampki? nawet jakbym to robił, to nie byłoby sensu, bo moje trampały z moim stylem zapierdalania by się rozjebały w 3 minety, nawet bym na nie mógł się wystarczająco ponapalać "jakiego to ja pentagrama zajebałeeem, uuuuuuuu *_*"

Sarmak - 2007-08-02, 13:23

Kurwa, jak czytam Twoje teksty to umieram sowicie...
DJgamma - 2007-08-02, 15:49

znam kolesia ktory kiedys byl caly zajebany naszywkami zespolow ktorych nawet nie slyszal,mial czarna kostke z metalshopu i trampki z takim napisem(i pentagramem):
"widze mrok,wszedzie mrok,mrok,MROK"


szkoda ze zdjecia mu nie zrobilem bo konkretny cudok.

Sarmak - 2007-08-02, 16:39

To Ci dopiero prawdziwek.
pepsidrinker - 2007-08-09, 11:44

Ja noszę Vansy, model Oldskool, są takie trampkowe, może i są, ale ja ja poprostu KOCHAM! A do trampek normalnych nic nie mam. Kostke też mam, ale bez naszywek, no bo po co? Ale znam taką lalę, która całe gimnazjum przebiegała w różowych spodniczkach, i bluzeczkach, słuchając tekno i innego szitu, a od początlu liceum stała się tr00 metalówą, nosi glany, trampy, skórę i ogólnie czerń, od dawna podziwiam jej umiejętność zmiany kamuflażu, kameleon, buahahahaha!
Dauntless - 2007-08-09, 13:32

Myślisz, że my z własnego otoczenia nie znamy kilkunastu takich przypadków? Aż szkoda o takich ludziach wspominać, bo żal odbyt ściska i wykręca na lewą stronę. Wiadomo, że nikt nie urodził się w ramonesce i glanach, kiedyś jakiś przełom nastąpił u każdego. Tylko, że nie TAKI, na Peruna...
Kapsel - 2007-08-09, 14:48

Moda. Podobnie mogli i nadal mogą wyzywać hiphopowcy.
jaqb - 2007-08-09, 17:32

To jest teraz jakaś moda na metal? Nie zauważyłem. To już większa moda(na nu metal co prawda, ale zawsze), była w 2000/2001 roku, jak zaczynałem słuchać
LadySatan - 2007-08-09, 19:00

pepsidrinker napisał/a:
Ja noszę Vansy, model Oldskool, są takie trampkowe, może i są, ale ja ja poprostu KOCHAM! A do trampek normalnych nic nie mam. Kostke też mam, ale bez naszywek, no bo po co? Ale znam taką lalę, która całe gimnazjum przebiegała w różowych spodniczkach, i bluzeczkach, słuchając tekno i innego szitu, a od początlu liceum stała się tr00 metalówą, nosi glany, trampy, skórę i ogólnie czerń, od dawna podziwiam jej umiejętność zmiany kamuflażu, kameleon, buahahahaha!


Ja pierdolę, nie mówcie, że wszyscy od urodzenia sluchacie metalu. Naprawdę mi żal takich pozerów co pozerstwa doszukują się wszędzie indziej, byle nie u siebie. A może to najpierw trzeba przejśc przez wszystkie odcienie szarości? Zastanówcie się ludzie nad sobą.
Mam rózowy sweterk, a wczesniej chodzilam na czarno, a jeszcze wczesniej sluchalam Spice Girls. Jestem pozerem!

Sarmak - 2007-08-09, 19:08

pepsidrinker napisał/a:
Ja noszę Vansy, model Oldskool, są takie trampkowe, może i są, ale ja ja poprostu KOCHAM! A do trampek normalnych nic nie mam. Kostke też mam, ale bez naszywek, no bo po co? Ale znam taką lalę, która całe gimnazjum przebiegała w różowych spodniczkach, i bluzeczkach, słuchając tekno i innego szitu, a od początlu liceum stała się tr00 metalówą, nosi glany, trampy, skórę i ogólnie czerń, od dawna podziwiam jej umiejętność zmiany kamuflażu, kameleon, buahahahaha!


Po chuju fest.

pepsidrinker - 2007-08-09, 21:56

Chyba się nie zrozumieliśmy, nie chciałem moim postem pokazać, jakim to ja nie jestem metalem, bo tak naprawdę, to po mnie chyba tego nawet nie widać... Chodzi mi tutaj o rodzaj ekstremalnej metamorfozy, o to, że w owym liceum większość ludzi to rock/metale, i już nie dbam o to czy są tr00, czy nie. Poporostu chciała się przypodobać większości, to jest żenua. I to właśnie jest pewnego rodzaju pozerstwo, nieprawdaż LadySatan?
Sarmak - 2007-08-09, 21:59

No chyba jest. Często widzę takie sceny, ale szczerze mówiąc mało mnie to obchodzi.
pepsidrinker - 2007-08-09, 22:38

Mnie też to wali, ale jedank czasem dają takie sceny po oczach, oj dają...
Justycha - 2007-08-10, 01:34

Ja np. mam w klasie taką jedną, która zauważyła, że jestem lubiana wśród innych itp i też zaczęła się ubierać na czarno. Na siłę doczepiała sobie łańcuchy, na gwałt kupowała trampki itp. Myslała, że coś takim sposobem osiągnie... no, ale cóż. Są różni ludzie. Trzeba pzyznać, dziewczynko, niestety nie jesteś fajna, nawet w czarnym swetrze...

Do tematu to... Niedawno nabyłam nowe trampciochy : ) Ale ich nie bede tuningować :P

Sarmak - 2007-08-10, 08:23

Justycha napisał/a:
iestety nie jesteś fajna, nawet w czarnym swetrze...

Nie obchodzi mnie czy gdy chodzę w moim czarnym swetrze, jestem fajny - jest mi w nim wygodnie, dobrze się w nim czuję, i jest w porządku.

JaVirr - 2007-08-10, 19:21

Justycha napisał/a:
... : ) ...


cholera, najpierw Sarmakowi nos wpierdolili, a teraz jeszcze Tobie :D

Sarmak - 2007-08-10, 20:25

Kto mi wpierdolił?
JaVirr - 2007-08-10, 21:12

Dupczołaki?
Sarmak - 2007-08-10, 21:49

Nie wiem - nie znam.

Dzisiaj moje trampole w piec poszły. 3 para w ciągu półtora miecha.

Dzeroo - 2007-08-11, 23:02

Dlatego wolę zwykłe adidasy :), trampki leżą gdzieś w kącie i jak na razie dobrze im tam
Arctoss - 2007-08-12, 00:13

szkoda kasy na trampasy, lepiej kup se adidasy :razz:
Sarmak - 2007-08-12, 09:14

Adasie sind krieg.
JaVirr - 2007-08-12, 11:31

Chyba każdy wie co w tym miejscu powinno być napisane :D
Morthond - 2007-08-21, 19:40

Dobre obuwie na opał = wysokoenergetyczne, ale sporo dymu wytwarza :D
joan11 - 2007-08-21, 19:42

O właśnie, muszę kupić sobie jakieś porządne trampki:) Tak mi się teraz przypomniało:P
Justycha - 2007-08-21, 23:29

Żadne trampki nie są porządne =]
JaVirr - 2007-08-22, 11:41

Nie to co abibasy 8) W nich to można dopiero zajebać dzide 8)
Tema - 2007-08-22, 12:41

Trampki szybko się niszczą ,ale jak dla mnie są wygodne :) Abibasy :P tylko jak jest mokro.
Justycha - 2007-08-22, 17:35

Jak jest mokro to ja zakładam glany =] Nie mam innych butów jak trampki, czy glany. O sorry mam jeszcze kultowe-jak-chuj sandały. Abibasów nie lubie... :evil:
JaVirr - 2007-08-22, 17:50

To może kalosze? Fikuśne, mintkie i niezajebne?
Sarmak - 2007-08-22, 18:22

JaVirr napisał/a:
To może kalosze? Fikuśne, mintkie i niezajebne?


Ja pierdolę, ten tekst zabił kilkoro głodnych dzieci w Afryce :lol:..

JaVirr - 2007-08-22, 19:39

Weź kurwa nie mów, że zdechły wszystkie, bo jak nie strzymię to wyjebnę i zajębnę :evil:
Tema - 2007-08-22, 23:40

Justycha napisał/a:
Jak jest mokro to ja zakładam glany =] Nie mam innych butów jak trampki, czy glany.


Jak jest morko np w zimie to też ubieram glany ,ale uważam ,że noszenie glanów w lecie to samobójstwo.
A jako dziewczyna powinnaś posiadać też inne buty :P
W lecie to cieżko chodzić cały czas w glanach albo trampkach. A szczególne okazje ? Nie nosisz bardziej ,,damskiego" obuwia ? :D
Trampki są fajne ,ale nie zawsze. Dlatego też nie zawsze je zakładam :P

joan11 - 2007-08-22, 23:56

Oczywiście, że tak. Tema ma rację. Glany są fajne, ale nie zawsze. Trzeba wiedzieć, co pasuje kiedy.
LadySatan - 2007-08-24, 11:42

W zwiazku z tym, iz mam moje niezwykle sexowne kozaczki na szpilce, nie bede musiala juz zapewne nigdy obarczac nog ciezkimi glanami zima :)

Co do trampek - tego tez juz raczej nosic nie bede, bo w-f skonczyl mi sie na zeszlym semestrze :D Za to ostatnio mama mi kupila cos trampowatego, z kwiatkiem na boku 8) Specjalnie na wypad w gory, nawet to wygodne.. ale nie ma to jak szpile ;)

Justycha - 2007-08-26, 12:50

Nie no buty na szcególną okazję to owszem, posiadam. Takie balerinki ze srebrną kokardką mmmmmmm..... W glanach nie chodzę latem, bo też uważam, że to lekka przesada.
Karla - 2007-09-14, 00:14

jej ja uwielbiam trampki :D Przez cale wakacje szukałam tzw NIEZWYKŁYCH i nie chodziło mi o czarne w różowe czaszki tylko po prostu "niezwykłe" i je znalazłam :D Cena nie grała roli, gorzej było z mamą bo nie mogła zrozumieć co to znaczy "porządne trampki" (czytaj za 150 zł ;) )
tomash - 2007-09-14, 01:27

Kurde trampy za 150 zł?? Toż za tą cenę już obuwie można kupić a Ty na kapcie na w-f wydałaś tę kasę :P
Niszczuk - 2007-09-14, 13:29

Cytat:
i nie chodziło mi o czarne w różowe czaszki


no pewnie, co w nich niezwykłego? w moim gimnazjum 50% pierwszoklasistek takie miało :lol:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group