nie miałam tej "przyjemności'' uczestniczyć w katechezach, tazn. miałam, ale do momentu ceremonii ''przyjęcia 1 komunii". otóż podczas przyjmowania ''sakramentu'' 1 komunii ''ciało chrystusa'' przykleiło mi się do podniebienia i musiałam zwymiotować. resztę zdarzenia każdy może sobie już dopowiedzieć...
_________________ nie ma ludzi niebezpiecznych dla otoczenia. To otoczenie jest dla nich niebezpieczne - oni się tylko bronią.
Wiek: 36 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 2267 Skąd: z pokoju
Wysłany: 2006-02-19, 10:14
lilith napisał/a:
nie miałam tej "przyjemności'' uczestniczyć w katechezach, tazn. miałam, ale do momentu ceremonii ''przyjęcia 1 komunii". otóż podczas przyjmowania ''sakramentu'' 1 komunii ''ciało chrystusa'' przykleiło mi się do podniebienia i musiałam zwymiotować. resztę zdarzenia każdy może sobie już dopowiedzieć...
Ty szatanie, ty...!
Ostatnio spóźniłem się na religię, wchodze do klasy i mówię: "Niech bedzie podchmielony!". (bardzo dobry sposób, żeby katechetka dostała piany na ustach )
_________________ \m/
"Naród jest wspaniały, tylko ludzie chuje" - Józef Piłsudski
Po prostu nie cierpię takiej dziecinady, na która składają się tego typu zachowania ... popisywanie się przed kumplami, chęć bycia zauważonym przez zrobienie głupiego dowcipu na forum klasowym etc.. Ceandric twój ostatni post pozostawiam bez komentarza ... koniec tematu.
Wiek: 33 Dołączyła: 02 Kwi 2006 Posty: 6 Skąd: from far away
Wysłany: 2006-04-02, 19:46
Nie miałam nigdy jakichś większych problemów z katechetą... Wszyscy byli moimi "kumplami"... Raz tylko mi się oberwało jak powiedziałam do księdza, że jest szatanem...
A i jeszcze było nieźle jak powiedziałam, że "pasja" to szatański film a jezus wyglądał tam jak po wybuchu w Czarnobylu... Ale to nic... Oni wszyscy są nieźle śmieszni
Są zadowoleni że noszę krzyż... tylko, że to jest Ankh Życia (przez religię katolicką uznawany za pogański). A jak nosiłam pentagram to się przypierdalali!
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2006-04-02, 21:37
Selene napisał/a:
Nie miałam nigdy jakichś większych problemów z katechetą... Wszyscy byli moimi "kumplami"... Raz tylko mi się oberwało jak powiedziałam do księdza, że jest szatanem...
A i jeszcze było nieźle jak powiedziałam, że "pasja" to szatański film a jezus wyglądał tam jak po wybuchu w Czarnobylu... Ale to nic... Oni wszyscy są nieźle śmieszni
Są zadowoleni że noszę krzyż... tylko, że to jest Ankh Życia (przez religię katolicką uznawany za pogański). A jak nosiłam pentagram to się przypierdalali!
A ja myślałem że na tym forum wyłączność na bluzgi posiada Zephyr... W każdym razie nieładnie Selene. W tym momencie Twój debiut mnie nie przekonał, nie lubię gdy kobiety nadużywają wulgaryzmów. Natomiast oczernianie i wyszydzanie wszystkiego co związane z Chrześcijaństwem jest zwyczajnie słabe i monotematyczne. Abstrahując od samej postaci Jezusa w tym filmie, to jak Twoim zdaniem miałby wyglądać człowiek wątłej postury dźwigający krzyż przez tak długą drogę, w dodatku mocno okaleczony?
Przyłączam się również do Zepha w kwestii dziecinady, jaką jest publiczne obnoszenie się ze swoimi przekonaniami, buntem, szpanem itp. Obraźliwe i buńczuczne zachowanie przystoi raczej tylko głupcom. Najczęściej jest tak, że osoby obnoszące się ze swoim wizerunkiem, noszące różnego rodzaju amulety, symbole etc. nie mają tak naprawdę pojęcia co one oznaczają. Nagminne jest odwrotne rysowanie pentagramu na murach i tym podobne kwiatki. Najczęściej to ludzie słabi, o niskim poczuciu własnej wartości inwestują właśnie w wizerunek i sprawianie pozorów, zamiast w wiedzę.
Co do sedna sprawy, katechezy- poznałem w swoim życiu jednego, wspaniałego księdza, człowieka bardzo mądrego i mówiąc najprościej w porządku. Pomógł mi kiedyś istotnie w pewnej ciężkiej dla mnie sprawie i za to m. in. będę go szanował do końca życia.
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
do Selene: nie używać mi tu wulgaryzmów! - nie przystoi młodym panienkom....
do Jasia, który rzeczywiście jest Niegłupi: masz rację, ale nie można tego zrozumieć, gdy ma się lat 15 i siano w głowie, okraszone chęcią szpanu. Może na forum się dziewczyna wyrobi.
_________________ nie ma ludzi niebezpiecznych dla otoczenia. To otoczenie jest dla nich niebezpieczne - oni się tylko bronią.
Lilith i Jasiu.. Nic dodać nic ująć... chciałem skomentować to ale najzwyczajniej w świecie wyjęliście mi słowa z ust... popieram w całej rozciągłości.. niestety to co się dzieje z ludźmi którzy obecnie mają 14-16 lat to woła o pomstę do nieba..
Hmmm biedna Selene podpadla ja sama jak mialam 15 lat to narwana bylam, więc troche ją rozumiem, w końcu to nie było az tak dawno Co prawda uważam, ze wiele głupot zrobiłam, takze szydzilam z kościoła, rysowalam pentagramy itd.. taki wiek, z tego sie wyrasta. A im sie jest starszym tym bardziej sie zauważa, jaki glupie spojrzenie na pewne sprawy sie mialo.. uroki naiwnej młodości Z 15 letniego mojego myslenia nie zostało mi już prawie nic, tylko wartości wciąz te same pozostały i mam nadzieje, pozostana już na zawsze. Selene dopiero zaczyna smakować zycia,jak się zachłysnie, zmądrzeje
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach