[Shadow]

Zdjęć nie widziałem i jakoś się nie palę...ale dziewczyny bym ze szkoły nie wyrzucił.. po pierwsze dlatego że różnie można interpretować statut szkoły... a właściwie trzeba by go uszczegółowić żeby dziewczynę wyrzucić za niegodne reprezentowanie szkoły... bo dziewczyna odwoła się do kuratorium (nie wiem na jakim etapie teraz jest sprawa) i powie że nie ma tam zapisu o tym że nie wolno pozować do pisemek...szczególnie że 'Playboy' to żaden hardcore.. podobnie było w Lublinie... do jednego z liceów koleś na próbną maturę przyszedł z irokezem na głowie...i dyrektorka zagroziła relegowaniem ze szkoły za naruszenie punktu o godnym reprezentowaniu...ale żeby go wyrzucić formalnie musiałaby uszczegółowić statut i określić jakie fryzury naruszają godne reprezentowanie szkoły...a ten dyrektor raczej taki zapobiegliwy nie był i nie posądzam go by szkoła miała w zapisie zakaz pozowania do pisemek:)

[Wampir66]

Po pierwsze. Czy dyrektor miał prawną podstawę żeby ją wywalić(tzn. jakiś punkt regulaminu mówiący, że nie wolno jej było tego zrobić)? Jakoś wontpię, żeby regulamin szkolny coś takiego uwzględniał - czyli nie miał.
Po drugie. Jej ciało, jej decyzja, jej sprawa. I gówno szkole do tego. Dorosły człowiek(a 18 letnia kobieta w myśl prawa jest dorosłą) może robić co chce w ramach prawa, a to nie zakazuje pozowania w takich magazynach.
Podsumowując, dyrek nie miał prawa jej wywalić. Czyrzby bał się, że będzie miała "zły wpływ" na koleżanki? Jeśli któraś chce to zrobić to i tak zrobi i tak(rozumiem oczywiście, że może to być dodatkowym bodźcem ale jeśli nie namawiała nikogo bezpośrednio to nie ma sprawy).
Cała sprawa jest głupim rozdmuchiwaniem wydarzenia w pszukiwaniu sensacji(to tak nawiasem).