Nie mam nic przeciwko facetom, ktorzy sie gola nie tylko na twarzy To akurat jest kwestia osobistej wygody i higieny. Moim zdaniem to lepiej jak facet sobie troche przytni ogolenie pod pacha, bo po pierwsze - estetyczniej to wyglada, po drugie - jest to higieniczne, po trzecie - mniej klopotu z przykrymi zapachami
Co do no.. dziwnie by to chyba wygladalo u faceta.. ale klata zgolona byc musi Jakby moj facet mial futro na klacie to osobiscie bym mu je zgolila
Przycinać i po sprawie Jeśli jednak mężczyźnie to odpowiada i czuje sie estetyczniej, wygodniej to niech sie goli, nie przywiązuje uwagi do tego czy ma włosy pod pachami czy tez nie ma...
ale klata zgolona byc musi Jakby moj facet mial futro na klacie to osobiscie bym mu je zgolila
... to co ja mam powiedzieć... ?
w sumie to jest mi to całkiem obojętne czy facet goli sobie pachy czy nie... ale faktycznie... pozbycie się tych kłaczków jest praktyczne jeśli chodzi o upały lepiej niech facet sobie goli albo chociaz przycina trochę włosów... wtedy czuje sie zapewne świeżej
_________________ "Lubię to - i tę chwilę lubię, gdy koło mnie
wyczerpana, zmęczona leży nieprzytomnie,
a myśl moja już od niej wybiega skrzydlata
w nieskończone przestrzenie nieziemskiego świata." K.P-T
Dołączył: 27 Maj 2007 Posty: 44 Skąd: wieś Stettin
Wysłany: 2007-09-06, 15:14
Nie mam jeszcze potrzeby golenia się ( ani na ryju, ani na klacie, ani gdziekolwiek )
A jak ktoś lubi to proszę bardzo. Btw. Nie uważacie że dziwnie jest gadać nt. golenia pach???
_________________ Suddenly... Life has new meaning...
może założyciela tematu ta sprawa bardzo nurtowała?
Nie uważam, żeby golenie pach było niemęskie. No i łatwiej zabdac o higienę, gdy nie ma owłosienia. Jesli chodzi o golenie reszty meskiego ciała, czyli torsu czy nóg, to hm.. to juz wydaje mi sie mniej męskie.. No ale jak komu wygodniej...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach