Ja tam generalnie zawsze w szkole należałem do tzw. zdolnych ale leniwych, którzy siedzieli w ostatniej ławce i cały rok się opierdalali, a później bardzo dobrze na tym wychodzili
_________________ i never sleep, cause sleep is the cousin of death
mam na polskim to samo co Power, sprawdziany mach-mach w 15 minut a później siedź nad nim pół godziny udając że nadal piszesz żeby "koledzy" mogli od Ciebie ściągnąć
z historią też mi dobrze idzie, ale to zależy od tematu i zakresu.
na angielskim połowę sprawdzianów z których mam 5 napisałem z nastawieniem "o mój boże ale zjebałem"
Ściągi, ściągi, ściągi ze ścisłych i wrodzony talent do humana
Tyle, że nie lubię języków obcych, a teraz będę miał trzy... ANG, NIEM, FRANC...
Co do polaka, piszę raczej bezbłędnie (bardzo lubię pisać - piszę kumplom/kumpelom wypracowania i czerpię z tego przyjemność) ale za chuja nie mogę zrozumieć, po co mam wiedzieć, że to słowo w tym przypadku koło tego a nie innego słowa, to imiesłów gramatyczny współczynny podrzędny czy coś. Po cholerę to?
Z historii też jestem niezły, babkę mięliśmy fajną, ale nam zmienili, i 3/4 klasy teraz spało na jej lekcjach... Ogólnie historię lubię, ale też w zależności od tematu i okresu.
ale za chuja nie mogę zrozumieć, po co mam wiedzieć, że to słowo w tym przypadku koło tego a nie innego słowa, to imiesłów gramatyczny współczynny podrzędny czy coś. Po cholerę to?
"bo to twój język ojczysty i musisz wiedzieć jak jest zbudowany!" - gimnazjum
Należę do osób, które zdecydowanie lubią się uczyć, ale nie tylko po to, aby otrzymywać znakomite oceny i mieć równie dobre świadectwo na koniec roku szkolnego. Pragnę poznawać świat, wszelkie tajemnice, wiedzieć - tak po prostu dla siebie (nie mam tu na myśli biernego wkuwania informacji). Rówieśnicy zawsze uważali mnie za goszą, ponieważ sporo czasu spędzałam przy książkach, by dostać się do wymarzonego liceum. Wszystko mi jedno, co sądzą inni, interesuje mnie jedynie własne zdanie w tej kwestii. W mojej miejscowości jest tak nudno, że za rozrywkę można uznać naukę.
Generalnie jestem umysłem humanistycznym, lubię pisać długie eseje, recenzje, rozprawki itp. Nie przepadam jednak za poezją, w większej mierze dobija mnie jej interpretacja.
Niecierpię matematyki, tych wszystkich skomplikowanych równań matematycznych... czarna magia. Pomimo tego, uwielbiam geografię i biologię, dlatego wybieram się do klasy regionalno-ekologicznej.
_____________
Od muzyki piękniejsza jest tylko cisza.
Haha jaqb u mnie też Ostatnio mięliśmy kręcić film krótkometrażowy nt. 'Najpiękniejsze i najbrzydsze miejsca w moim mieście' na jakiśtam konkurs. Po chwili po stronie obrzydliwych był cały spis okolicznych mordowni ('U Celinki' ) a po stronie najpiękniejszych... Ekhm... Nic.
W 'brzydkiej' kolumnie znalazła też się szkoła (taki poPRLowski budynek).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach