Gdzie niedźwiedź dom zbudował, tam miasto powstało,
Nad bystrą rzeką Sprewą, na ziemi pogańskiej,
Tam gród drewniany, co wkrótce z łaski pańskiej,
Berlinem, stolicą Niemiec ludność nazwało.
Widział on wojsk przemarsze i przepych pałaców,
Królów, dyktatorów, mur na przekór wzniesiony,
I żalem on, smutkiem, miłością wypełniony,
I legendą, pięknem i wspaniałością placów.
Nad wszystkim tym czuwa, niczym stara matula,
Symbol miasta tak znany, jak sięga kultura,
Słyszałeś Ty, może o Brandenburskiej Bramie?
Piękności berlińskiej, z kolumnami, damie...
To piękne dla mnie miasto, ja tam nawet byłem
I opowiedziałem Tobie, co tam zobaczyłem.
Do Miecza
Kim jesteś Ty, co winny ludzkich istnień śmierci?
Chociaż jesteś piękny, wspaniały i błyszczący,
Lękam się widząc wzrok Twój srebrzysty karzący.
Ciebie dzierży rycerz w swej mocarnej pięści!
Kim jesteś Ty, atut szlachectwa i bogactwa?
Chociaż rękojeść Twa złotem jest wysadzana
To klinga Twoja tak często w krwi skąpana.
Tyś oręż króla, arturiańskiego proroctwa...
Ty serca przebijasz, Ty przemocą nawracasz,
Ty miłość niewiasty ku rycerzowi zwracasz,
Ty orężem wojny, Ty orężem upadku,
Ty jako przedmiot czci, pokoju i dostatku!
Gdy chwytam Twą rękojeść nad wyraz przepiękną.
Wszystkie inne klingi w moich oczach bledną...
Mickiewicz to ja nie jestem, ale chyba może być
_________________ Oden! Guide our ships
Our axes, spears and swords
Guide us through storms that whip
And in brutal war
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2008-07-04, 14:07
Łeee, a ja myślałem że wkleiłeś tu zdjęcia dwóch sonetów Ewy Sonnet...
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach