Wysłany: 2008-07-22, 12:34 Czy wierzycie w magię??
Więc:
Czy wierzycie w magię? Czy wierzycie, że odpowiednio rozwinięty mentalnie człowiek jest w stanie robić nadprzyrodzone rzeczy, np. poruszać mocą umysłu przedmioty, albo tworzyć coś z niczego? (nie chodzi mi tutaj o maga takiego z fantasy, który rzuca fireballe (), a także o jakieś pierdoły w stylu Copperfielda i innych mu podobnych)
Ja mam taką teorię, że człowiek jest zdolny do używania "magii", ale jest niestety technika. Na świecie jest wiele dajmy na to budynków, co do których ludzie się dziwią, jak mogły powstać, chodzi mi np. o Stonehenge albo posągi na Rapa Nui. Nawet dzisiaj byłoby nie łatwą sprawą wzniesienie takiego czegoś. A jak więc to robili dawni ludzie? W-g mnie, kiedyś, ludzie umieli naginać rzeczywistość mocą umysłu, lecz jednocześnie pracowali nad techniką. No i technika dała górę i "magiczne zdolności" uległy zanikowi.
Zapraszam do dyskusji
_________________ Oden! Guide our ships
Our axes, spears and swords
Guide us through storms that whip
And in brutal war
Wiek: 36 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 2267 Skąd: z pokoju
Wysłany: 2008-07-22, 13:09
Troszkę dziwna ta teoria. Jeśli magia była tak potężna, że pozwalała wznosić budowle pokroju wspomnianego Stonehenge, to po co ówcześni mieliby z niej rezygnować na rzecz techniki? To tak jakby mieli karabiny a potem wynaleźli dzidę i używali jej do polowań.
_________________ \m/
"Naród jest wspaniały, tylko ludzie chuje" - Józef Piłsudski
Wiek: 40 Dołączył: 01 Wrz 2006 Posty: 1090 Skąd: warszawa
Wysłany: 2008-07-22, 13:36
eh... banda dzikusów poukładała parę kamulców jeden na drugim i od razu że magia . Jeżeli chcesz wprowadzać podział na naukę i "magię" to odpowiedź brzmi nie, nie wierzę w magię.
_________________ Gonna get drunk don't you have no fear
I want one bourbon, one scotch and one beer
To w jaki sposób banda dzikusów poukładała jeden kamyk na drugim?
Ale wiesz... Nie samą "magią" człowiek żyje technika też się rozwijała, a że człowiekowi się spodobało, to zaczął rozwijać ją dalej. Wtedy magia mogła zniknąć "tak niechcący" (oj wiem, ja dziwny jestem i mam dziwne teorie xD)(ale i tak się tego trzymam )
_________________ Oden! Guide our ships
Our axes, spears and swords
Guide us through storms that whip
And in brutal war
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2008-07-22, 14:06
A ja nie tyle wierzę, co jestem przekonany, że nasze zdolności mentalne są o wiele większe, niż to sobie powszechnie uświadamiamy. Ponoć bajery w stylu wyginania łyżeczek to prawda, w dodatku niespecjalnie skomplikowana, ale niestety po więcej informacji musialbym zasięgnąć języka . Jestem pewien, że możliwości mentalno- duchowe ludzi są spore i zaskakujące. Chodzi mi tu głównie o posługiwanie się energią, kumulowanie jej itd. (każdy człowiek ma niby pewną aurę energetyczną, którą można wykorzystywać w pewnym zakresie). Nie wiem, czy można to nazwać magią, być może na tym etapie wiedzy tak, ale zapewne prędzej czy później poznamy dogłębniej pewne zjawiska i wyjaśnimy te "cuda" naukowo .
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Wiek: 36 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 2267 Skąd: z pokoju
Wysłany: 2008-07-22, 14:18
fevencil napisał/a:
Ale wiesz... Nie samą "magią" człowiek żyje technika też się rozwijała, a że człowiekowi się spodobało, to zaczął rozwijać ją dalej. Wtedy magia mogła zniknąć "tak niechcący" (oj wiem, ja dziwny jestem i mam dziwne teorie xD)(ale i tak się tego trzymam )
No ale daj spokój - zdobycze technologii u zarania dziejów wymagały nierzadko sporo czasu i wysiłku fizycznego przy obsłudze. Po co ludzie mieliby się męczyć z oraniem pola czy wykuwaniem broni, skoro mogli zmusić ziemię, żeby sama się zaorała, a przeciwnika zabić myślą? Nieekonomiczne i nielogiczne.
_________________ \m/
"Naród jest wspaniały, tylko ludzie chuje" - Józef Piłsudski
Pewien obelisk (większy, od tego, który stoi w Paryżu), wykuty z jednej bryły. Jak Egipcjanie go przenosili? Niedawno naukowcy przetransportowali go w inne miejsce, ale aby to zrobić, trzeba było skonstruować specjalnie do tego celu zaprojektowane machiny, a całe przedsięwzięcie kosztowało ok 5 miliardów Euro... To tak a'propos Stonehenge.
Wiek: 40 Dołączył: 01 Wrz 2006 Posty: 1090 Skąd: warszawa
Wysłany: 2008-07-22, 14:26
fevencil napisał/a:
To w jaki sposób banda dzikusów poukładała jeden kamyk na drugim?
wzięło się 20 największych bysiorów z wioski i się poukładało. Dla chcącego nic trudnego .
[ Dodano: 2008-07-22, 14:32 ]
elviElViedor napisał/a:
Pewien obelisk (większy, od tego, który stoi w Paryżu), wykuty z jednej bryły. Jak Egipcjanie go przenosili? Niedawno naukowcy przetransportowali go w inne miejsce, ale aby to zrobić, trzeba było skonstruować specjalnie do tego celu zaprojektowane machiny, a całe przedsięwzięcie kosztowało ok 5 miliardów Euro... To tak a'propos Stonehenge.
ide o zakład że dałoby się to zrobić biorąc 50 rosłych murzynów i zmuszając ich batem do niewolniczej, wykańczającej pracy. pewnie trwało by to trochę dłużej ale za to jaka redukcja kosztów
_________________ Gonna get drunk don't you have no fear
I want one bourbon, one scotch and one beer
To w jaki sposób banda dzikusów poukładała jeden kamyk na drugim?
wzięło się 20 największych bysiorów z wioski i się poukładało. Dla chcącego nic trudnego .
Więc mam propozycję. Zbierzmy się tak kiedyś w kilkadziesiąt osób, chodźmy do jakichś kamieniołomów. Tam wybierzmy 20 największych bysiorów z naszego grona i spróbujmy przenieść o np. 100 metrów jakiś kilkudziesięcio-tonowy głaz, ok? To w sumie nic trudnego, prawda?
A może nie umieli zaorać pola albo zabić kogoś mocą umysłu? A może to zbyt męczące dla człowieka, by używać siły umysłu, więc posłużono się techniką?
_________________ Oden! Guide our ships
Our axes, spears and swords
Guide us through storms that whip
And in brutal war
Wiek: 40 Dołączył: 01 Wrz 2006 Posty: 1090 Skąd: warszawa
Wysłany: 2008-07-22, 15:33
fevencil napisał/a:
Więc mam propozycję. Zbierzmy się tak kiedyś w kilkadziesiąt osób, chodźmy do jakichś kamieniołomów. Tam wybierzmy 20 największych bysiorów z naszego grona i spróbujmy przenieść o np. 100 metrów jakiś kilkudziesięcio-tonowy głaz, ok? To w sumie nic trudnego, prawda?
Ok. Ale ja będę tym z batem.
_________________ Gonna get drunk don't you have no fear
I want one bourbon, one scotch and one beer
No dobra
Mówiłem że mam dziwne teorię
Ale choćby nie wiem jak były absurdalne, i tak się ich będę trzymał. W jakiś sposób musieli to zbudować, a ja mam właśnie taką hipotezę
Danke
_________________ Oden! Guide our ships
Our axes, spears and swords
Guide us through storms that whip
And in brutal war
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2008-07-22, 17:34
Niech żyje oporność na logikę i argumenty
Te wszytskie Stonehenge czy posągi z Wyspy Wielkanocnej to i tak pikuś przy piramidach egipskich . Tam imponuje nie tylko skala przedsięwzięcia, ale przede wszystkim jego niebywała precyzja i powiązania z astronomią.
Jednak już bardziej skłaniałbym się ku teorii mówiącej o pomocy z kosmosu, niż o magii .
Ostatecznie powstanie większości tego typu monumentów dałoby się wytłumaczyć ogromnym nakładem siły roboczej (analogia- spójrzcie co się przed olimpiadą dzieje w Chinach, zwłaszcza w Pekinie), z tym że dla dzisiejszego czlowieka taka skala niewolnictwa jest trudno wyobrażalna, a tym bardziej akceptowalna. Niestety, tak najprawdopodobniej właśnie było. I tylko ta niesamowita precyzja...
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach