Ostatnimi czasy mało co powala mnie na kolana, nie chce mi się już szperać, szukać i ściągać z nadzieją na kolejne wspaniałe odkrycie. Zrządzenie losu jednak nakierowało mnie jednak na ten duet z Australii, i przyznam szczerze że po zobaczeniu fotki na MA nie miałem ochoty tego słuchać, ale było za późno bo cały utwór się już kończył pobierać. No więc wciskam PLAY i pierwsze sekundy mnie rozjebały. Niby zwykły funeral doom/black metal, a cieszy. Nie pisałem dawno, także się opuściłem ale naprawdę szczerze rekomenduję dla tych co lubią takie granie. Bardzo fajne
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2008-08-07, 19:31
A więc tak- okładka zabija
Przesłuchałem sampla i nie jest źle. Troszkę to monotonne, ale taka jest z grubsza specyfika gatunku. Po połowie wchodzi fajna gitarka i coś się zaczyna dziać. Utwór dostaje nieco przestrzeni i progresywnego sznytu. Wszystko jest przyjemnie zapiaszczone, wokal ok, choć trochę bym go zróżnicował.
Ogółem wrażenie zdecydowanie pozytywne .
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach