-Chłopaki,którzy za swą misje obrali udowadnianie
wszem i wobec,że stary,dobry rock żyje-
takie coś można przeczytać na internecie.
Mają na swoim koncie trzy płytki
-Płyta nr.1(2002)
-Płyta nr.2(2004)
-Zabierz mnie do siebie(2006)
Kapela pochodzi z Zamościa.Teraz pora na moje zdanie na
temat Pizzy Łomot.Słyszałem pierwsze dwie płyty.Trzeciej
jeszcze nie słyszałem i raczej nie usłyszę bo nie chcę
nawet usłyszeć.Muzycznie jest mniej więcej tak-raz lepiej,
raz gorzej.Niektóre kawałki spodobały mi się a niektóre
nie.To tyle jeżeli chodzi o muzykę.Dalej wokal-Niestety
ale nie mogę się przekonać do wokalu.Nie podoba mi się
wokal,za słaby taki jak dla mnie.No i jeszcze warstwa
tekstowa-Tylko niektóre teksty mi się spodobały.Reszta mi
się nie podoba,trochę za proste i nie o tym o czym lubię.
To jest moje zdanie.Np ten tekst mi się spodobał-
Sypiam byle gdzie czasami z byle kim
Mogę żywic się niczym nawet kilka dni
Bywam w takich miejscach
Od nich roi się świat
Tam normalny człowiek zaczyna się bać
Spotykam dziwnych ludzi
Nie każdy mi jak brat
A co drugi z nich to kulki jest wart
Piję z nimi wódę ona psuje mi wzrok
Niszczy płynność mowy i stabilny krok
Ref: Innej drogi nie mam, inną nie chcę iść!!!
Miewam takie chwile miewam takie dni
Że dusza w środku wyje i nie chce się żyć
Bo dosyć mam zdarte buty i głos
Ale w gruncie rzeczy nie narzekam na los
Inni maja gorzej podobni do świń
Walczą o kasę za cenne krwi
A mi zdarza się miłość przyjaźń i sex
Raz do roku napisać głupi tekst
Dla mnie przeciętna kapela ze słabiutkim JAK DLA MNIE wokalem.
Możecie posłuchać na myspace i napisać swoje zdanie-
http://www.myspace.com/pizzalomot
[ Dodano: 2008-01-03, 13:19 ]
tfuuu ... z trzeciej płyty słyszałem parę kawałków,ale mało.
tak prawde mowiac bylem na 2 ich koncertach w Sandomierzu i nie przypadli mi do gustu. Te teksty mnie wkurzaly troche ale muzyka no nawet fajna i brawo dla basisty ze gra palcami i spiewa trudna robota.
Zajebiści są, i widzę że Niszczuka też nimi zaraziłem xD
Rewelacyjne, typowo rock and rollowe teksty, fajne baslajny, i ten cały luz, tak wyczuwalny w ich grze.
Miałem wrażenie, że najnowsza płyta tak jakoś mniej buja od wcześniejszych nagrań, ale to tylko pozory - jest prze-za-je-bis-ta!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach