Wiek: 34 Dołączył: 29 Maj 2009 Posty: 102 Skąd: Piekło
Wysłany: 2009-06-08, 21:25 Alcohol
Otóż zastanawiam się jacy Wy jesteście po alkoholu W stanie upojenia jesteście mili dla wszystkich czy też chcecie zabijać i niszczyć? Ja osobiście jestem milszy dla wszystkich...
_________________ Zniszczenie prowadzi na wyboistą droge...ale to z niego rodzi się twórczość.
szczerze mówiąc, po alkoholu nie jestem ani miły, ani agresywny. po alkoholu... zależy od ilości, do kilku kolejek to mam humor dobry, potem to już się robię coraz bardziej sentymentalny
Ja mam, eee miałem zawsze sinusoidę - po dwóch humor, po czterech deprecha, po sześciu znowu deprecha a do ośmiu nigdy nie doszedłem Ale fizyczne agresivo nigdy mi się nie włączyło co innego słowne ale ci co mnie znają nie są specjalnie zaskoczeni
Wiek: 36 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 2267 Skąd: z pokoju
Wysłany: 2009-06-09, 17:26
Ja tam nigdy się nie upijam tak, żeby coś mi się miało zmieniać pod beretem - jeśli jestem zadowolony to jestem zadowolony, jeśli jestem wkurwiony to jestem wkurwiony (chociaż jak jestem wkurwiony to raczej nie chodze na imprezy) etc. Większy wpływ może mieć na mnie ogólne atmosfera - stypa albo wesele
_________________ \m/
"Naród jest wspaniały, tylko ludzie chuje" - Józef Piłsudski
Wiek: 34 Dołączył: 29 Maj 2009 Posty: 102 Skąd: Piekło
Wysłany: 2009-06-09, 21:37
Ja raczej pije jak jestem wesoły i mam co świętować... Bo po co pić ze stypy i jeszcze bardziej sie smucić? Chociaż jak sie za mocno najebie to mi wstyt i przykro mi się robi...
_________________ Zniszczenie prowadzi na wyboistą droge...ale to z niego rodzi się twórczość.
ja jeśli piję na imprezie, muza, wesolutko to jestem wesoła. jak nie mam zajęcia przez jakieś 15 minut to zaczynam smucić, marudzić, smęcić na całe moje życie. a poza tym, po wypiciu mówię jeszcze bardziej niewyraźnie niż zwykle i nikt nie może mnie zrozumieć
_________________ "Milcz albo powiedz coś takiego co jest lepsze od milczenia."
alkohol rozwiązuje języki i łamie bariery, ja lubię gawędzić do białego rana po wypiciu, poza tym to milutki jestem, dopóki mi się nie uśnie, ale to tylko tak bywa czasami
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach