widziałem
miazga, mam nadzieje że będzie z nim wszystko ok. Pare już było takich kontuzji , tylko w bardziej utytułowanych klubach, z lepszym zapleczem medycznym. nie lubię tego gościa jakoś bardzo ale życzę mu wszystkiego dobrego,
_________________ To nie ważne, czy Ojczyzna mi się podoba, czy nie. Z duszy jej sobie nie wyrwę...
Larsson, Eduardo, a taki Cisse to nawet chyba dwa razy miał złamaną nogę, ale żadna z tych kontuzji TAK nie wyglądała, on mu te nogę praktycznie upierdolił, ciekawe ile będzie zawieszenia, zwłaszcza że wejście nie wyglądało na przypadkowe.
_________________ i never sleep, cause sleep is the cousin of death
Chyba go ochraniacz ocalił od amputacji ale gdzieś rok ma z głowy minimum. A szkoda bo miał podobno do Hull przejść i to mógł być jego ostatni mecz dla Anderlechtu...
A typowi po prostu - dyskwalifikacja dopóki Wasyl nie wróci na boisko
Kuba, Roma przeważała pod koniec pierwszej i pod koniec drugiej połowy, reszta meczu, uczciwie przyznam, należała do Juventusu... Chociaż Turyńczycy też jakoś nie zachwycili. W ogóle trochę się wkurwiłem, ostatnie 15 min meczu to zdecydowana przewaga Romy, kilka fajnych, dobrych akcji, które mogły się zakończyć golem... A tu Juve kolejnego gola nam dojebał.
A tego Witsela bym zajebał. Dobra, pewnie nie chciał aż tak ostro wejść, ale co to ma za znaczenie, zjebał Wasylowi karierę i chuj...
[ Dodano: 2009-09-01, 16:16 ]
Ranieri w Romie... Jakoś mnie to nie zachwyca...
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2010-05-10, 21:47
Dwumecz Barca - Inter = no comments...
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach