* Dave Wyndorf – wokal, instrumenty klawiszowe, produkcja, gitara, gitara basowa, teksty
* Ed Mundell – gitarzysta
* Jim Baglino – gitara basowa, gitara
* Bob Pantella – instrumenty perkusyjne
Byli Członkowie
* Joe Calandra – gitara basowa, gitary, wokale
* Jon Kleiman – gitara basowa, instrumenty perkusyjne, wokale
* John McBain – gitara, produkcja
* Tim Cronin – perkusja
* Ed Mundell – gitara basowa, gitary, wokale
* Philip Caivano – gitara
* John Flannery – gitara
* Matt Hyde – gitara, produkcja
Spine of God (1991)
Superjudge (1993)
Dopes to Infinity (1995)
Powertrip (1998)
God Says No (2000)
Greatest Hits (2003)
Monolithic Baby! (2004)
4 Way Diablo (2007)
Genialna stonerowa kapela, najlepsze albumy to Supejudge, Dopes To Infinity oraz Powertrip, ktory otworzyl przed zespolem drzwi do slawy. Najnowszego albumu niestety jeszcze nie znam i boje sie troche, gdyz slyszalem opinie, iz to najslabszy MM
_________________ i never sleep, cause sleep is the cousin of death
Wiek: 40 Dołączył: 01 Wrz 2006 Posty: 1090 Skąd: warszawa
Wysłany: 2007-11-11, 16:06
no 4 way diablo rewelacyjne nie jest... wokale dave'a troche spartaczone... ale krazek ma tez swoje dobre momenty... a sama kapela oczywiscie genialna. ulubion plyta to oczywiscie powertrip a zaraz za nia god says no.
_________________ Gonna get drunk don't you have no fear
I want one bourbon, one scotch and one beer
Dla mnie to nie jest wcale takie oczywiste, jasne, jest najbardziej hitowa, ale do pewnego stopnia pozbawiona tego narkotycznego transu, który cechował poprzednie albumy. Ja bym postawił jednak na Dopes To Infinity
_________________ i never sleep, cause sleep is the cousin of death
Innymi słowy jest bardziej konwncjonalo-rockowy, i właśnie wg mojej indywidualnej oceny jest to pewna wada, co oczywiście nie znaczy, że albumu nie lubię. Stawiam go na 3 miejscuw dysko MM
_________________ i never sleep, cause sleep is the cousin of death
Przypadkiem dowiedziałem się o zespole Valkyrja. Grają nieźle, ale czegoś im brakuje. Każdy utwór prawie taki sam, grany na jedną nutę, ale póki co to sobie posłucham.
God Says No to już drugi, dla mnie o wiele gorszy etap w histori grupy, w którym zatracili charakterystyczne dla 3 pierwszych albumów trans, narkotyczność i psychodelię
_________________ i never sleep, cause sleep is the cousin of death
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach