Wysłany: 2011-05-03, 00:07 Witam wszystkich po latach :)
Witam zacne grono po wielu latach!!! Kto jeszcze pamięta stare, dobre czasy? Stara Lilith się jakoś trzyma, choć wielu chciało inaczej.... Co u mnie? Muza ta sama, piwo ten sam smak,choć lat przybyło. Pozdrowionka dla starej gwardii oraz wszystkich nowych użytkowników.
_________________ nie ma ludzi niebezpiecznych dla otoczenia. To otoczenie jest dla nich niebezpieczne - oni się tylko bronią.
Miło Cię tu widzieć Lilith Niestety forum już raczej nie żyje, zarówno to ze starą gwardią jak i nową.. Niemniej jednak miło, że się pojawił ktoś, kto przypomina mi stare, dobre czasy
Hehe witaj Lilith!
Właśnie po długich latach również postanowiłem tu zajrzeć.
Szkoda, że forum umarło, bo lubiłem tu zaglądać i popisać/pokłócić się/powymieniać poglądy itp
A co u mnie? Muza nieco inna (mniej metalu na rzecz Kultu, Hey'a, Dżemu, Buldoga itp) ale piwo faktycznie - ten sam smak i kolor
Pozdrowienia dla wszystkich co mnie (może?) pamiętają i dla całej reszty
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
A tego tematu nie widziałam, heh
Wszyscy zaglądają, ale nikt nic nie pisze.. może trzeba to zmienić W końcu po tylu miesiącach ciszy, tematów do obgadania powinno być mnóstwo
przez tyle miesięcy ciszy tematy do obgadania przeminęły bezpowrotnie, muszą się nowe pojawić
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
ale ja ostatnio w temacie metalowym nie na czasie jestem, od dawna nic ciekawego nie wpadło mi w ręce, nowe byty mdłe i nijakie, stare kapele rozczarowują odtwórczością (z ostatnich lat to wielki plus dla Samaela za Above, i dla Accept za Blood Of The Nations - może nie jakiś geniusz ale bardzo dobry poziom po długich latach)
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
Jeśli chodzi o Samaela to zatrzymałam się na Ceremony Of Opposites i co działo się dalej jest poza moją świadomością.
Ja też niestety narzekam na brak czegoś, co by mnie zafascynowało jak kiedyś Riverside Brakuje Tomasha, który by podrzucił coś dobrego
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2011-06-15, 13:22
Jej, Kochani, witajcie!! Ale się cieszę że znów widzę Wasze posty na forum! Trzeba to jakoś ponownie rozruszać, bo ja zacząłem słuchać Eminema, a nawet Nicole Sherzinger (czy jak jej tam) Ratujcieeee!!
Pozdrawiam wszystkich! Postaram się tu zaglądać!
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Jeśli chodzi o Samaela to zatrzymałam się na Ceremony Of Opposites i co działo się dalej jest poza moją świadomością.
to spróbuj Above, bo było to spore zaskoczenie
Niegłupi Jaś napisał/a:
bo ja zacząłem słuchać Eminema, a nawet Nicole Sherzinger (czy jak jej tam) Ratujcieeee!!
a mnie się uczepiły z powodu Dżemu ;P
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
ano musisz nie jest to co prawda ten klimat co na worship him, ale muzyczka na prawdę godna polecenia
no i tego "Nie"głupiego Jasia trzeba sprowadzić na dobrą drogę... weź go Lady jakoś swoimi Kobiecymi sposobami nawróć
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach