Dżizas, dziecko drogie, przeca Antychryst to najlepszy film ostatnich lat i moje absolutne Top 3!! Tylko że to bardzo wieloznaczny obraz, więc nie każden zrozumie
Film był masakrycznie nudny Tyle mam do powiedzenia w jego temacie
nie widziałem żadnego z wyżej wymienionych filmów i dobrze mi z tym - tyle w tym temacie
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
Świetne w tej historii jest to, że przedstawiono tu walkę z chorobą i żadną ze stron walki nie jest opieka społeczna Całość niesamowicie tchnie pozytywną energią, tym, którzy na co dzień zmagają się z chorobą pozwala się uśmiechnąć, a tym, którzy nie mają bladego pojęcia o niej - pokazuje jak ciężko jest żyć z autyzmem na co dzień.
W moim przypadku pierwsza była książka "Opowieść ojca", film jednak, porusza bardziej.
www.empik.,com
"Opowieść ojca. Przez mongolskie stepy w poszukiwaniu cudu” to prawdziwa historia o sile miłości. Gdy u kilkuletniego Rowana wykryto autyzm, jego ojciec Rupert – dziennikarz i autor książek podróżniczych – postanowił, że nie podda się bez walki. Długo próbował różnych form terapii, jednak bez skutku. Pewnego dnia przypadkiem odkrył, że jego syn nawiązuje wyjątkową więź ze zwierzętami. Wtedy postanowił zrealizować szalony plan – zabrać dziecko do krainy szamanów, nieskażonej przyrody i stad dzikich koni – Mongolii. A po powrocie opisał tę niezwykłą podróż"
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2011-06-19, 09:54
LadySatan napisał/a:
Niegłupi Jaś napisał/a:
Dżizas, dziecko drogie, przeca Antychryst to najlepszy film ostatnich lat i moje absolutne Top 3!! Tylko że to bardzo wieloznaczny obraz, więc nie każden zrozumie
Film był masakrycznie nudny Tyle mam do powiedzenia w jego temacie
Nudne to są Twoje posty Tak jak napisałem - Antychryst to film dla ludzi o otwartych umysłach, którzy na filmie i po nim (zwlaszcza po nim) uwielbiają myśleć, czy wręcz kombinować, jak sobie to wszystko co się widziało wyjaśnić i złożyć do, za przeproszeniem, kupy.
Natomiast niezależnie od fabuły i akcji filmu, plastycznie jest to najdoskonalszy obraz, jaki w życiu widziałem.
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Oczywiście. I dlatego, że film ten mi się nie podobał zakwalifikowałeś mnie do ludzi, którzy nie myślą i są ograniczeni umysłowo Przemyśl sobie swoją wypowiedź jeszcze raz, myślicielu
Basket Case - historia chłopca, który swojego braciszka trzyma w wiklinowym koszyku i żywi hamburgerami w pazłotku.
Plan dziewięc z kosmosu - historia ufoludków wyglądających jak supermani w piżamach, zamieniających trupy w wampiry.
Krwawa wieczerza - historia baru ze zdrową żywnością, którego właściciele próbują przywołać starego boga za pomocą członka dziadka.
Mordercze kuleczki - historia niejakiego Tall Mana, który w ofiary rzuca metalowymi piłeczkami pingpongowymi, wyposażonymi w różnego rodzaju wiertła i inne nieprzyjemne narzędzia.
Ostatnio zmieniony przez elviElViedor 2011-07-12, 15:51, w całości zmieniany 2 razy
To dlaczego go nie obejrzeliśmy do końca?
W każdym razie... Bodajże jakiś lekarz prowadził eksperymenty na braciszku, i postanowili się zemścić. A główny bohater flirtował z typową urzędniczką, mając tak drewnianą minę... Cudowne dziecko przemysłu filmowego.
Bodajże dlatego, że stwierdziłam iż mam dość tego "cudnego" kina.
A z dobrych filmów:
"Hearts in Atlantis"- Hopkins oraz King jako baza, świetna rzecz. Choć nie dla miłośników wartkiej akcji.
"Bracia Karamazow", polsko-czeska produkcja. Oparte jak sama nazwa wskazuje na Dostojewskim, ale dość nietypowo ujęte. Poruszający, bardzo fajnie zrobiony film.
"Dorian Gray"- film dość dobry, choć dla mnie przeerotyzowany, przez co trochę zagubił się gdzieś sens całości. Ogólnie przyjemny, ładnie zrobiony, a ścieżka dźwiękowa- cudo!
_________________ "Milcz albo powiedz coś takiego co jest lepsze od milczenia."
Ze współczesnych to Drive mi ostatnio wora wytrząchało
Ale generalnie to ma faze na stare filmy... Kurna Casablanca, Rzymskie wakacje, Sabina... Dzisiaj się takich nie robi panie...
A Tramwaj zwany Pożądaniem uważam oficjalnie za najlepiej zagrany film w historii kina. Jak to się stało że Marlon nie dostał Oscara jest dla mnie tajemnicą większą niż budowniczowie piramid i poparcie dla PiS razem wzięte
a ja właśnie nastawiłem się na to że od razu będę zbierał szczękę z podłogi, poza tym byłem przekonany że film będzie inaczej wyglądał więc musiałem to wszystko przetrawić
Ostatnio to spodobał mi się Hansel and Gretel.
Film jak to element kultury europejskiej zrobiony przez Azjatów. Historia opowiedziana całkowicie inaczej i w innym stylu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach