Z książek Paula Coelho najbardziej zapisała mi się w pamięci "Piąta Góra". Wiele z zawartych tam prawd, stało sie dla mnie kluczowymi..
A tak to preferuje klasyke, moja ulubioną ksiazka jest "Lalka" Prusa - moim zdaniem mistrzostwo, zarowno treści jak i formy, oraz "Portret Doriana Graya" Wilda - niesamowita opowiesc o fascynacji. To ideały do ktorych dąze w swojej twórczości.
Niewiele w życiu przeczytałem książek... a jak już to w liceum kiedy trzeba było je czytać .. z tego okresu jest tylko jedna, która naprawde mi się spodobała - Mistrz i Małgorzata
niestety ostatnio nie mam zbytnio czasu zeby czytać : (
najblize sa mi chyba ksiazki fantasy.. ostatnio co przeczytalam to Diablo I i III częsc bo drugiej nie mam : P
tak książka, tzw folklor lat 30 w warszawie, polecam. napisana przystępnym językiem. jeszcze polecam drugą część "Pięć lat kacetu", Grzesiuk opowiada o pobycie w obozie koncentracyjnym, znam ją na pamięć.... "boso, ale w ostrogach" przeczytałem jak miałem 14 lat, z nudów sięgnąłem po nią. Teraz jest dal mnie kultową pozycją. Wracam do tych książek co dwa lata i w sumie to na pamięć je znam.
a podpis to, też dewiza i postawa życiowa. Wynikająca z książki
P.S. Jest jeszcze "Na marginiesie życia" najsłabsza, S.G. opisuje okres po wyjściu z obozu i resztę życia.
P.S.2 myślałem że nik nie widiał nawe na oczy tego tytułu... a tu proszę
STANOWCZO POLECAM
poszedłem na łatwiznę, nie mogę przenieść posta to siebie zacytowałem...
hehe jak już sie cytuję to ciekawe kiedy pomnik będę chciał.... jak pewien ksiądz
_________________ Than-thou-could-be-messenger of God
tak książka, tzw folklor lat 30 w warszawie, polecam. napisana przystępnym językiem. jeszcze polecam drugą część "Pięć lat kacetu", Grzesiuk opowiada o pobycie w obozie koncentracyjnym, znam ją na pamięć.... "boso, ale w ostrogach" przeczytałem jak miałem 14 lat, z nudów sięgnąłem po nią. Teraz jest dal mnie kultową pozycją. Wracam do tych książek co dwa lata i w sumie to na pamięć je znam.
a podpis to, też dewiza i postawa życiowa. Wynikająca z książki
P.S. Jest jeszcze "Na marginiesie życia" najsłabsza, S.G. opisuje okres po wyjściu z obozu i resztę życia.
P.S.2 myślałem że nik nie widiał nawe na oczy tego tytułu... a tu proszę
STANOWCZO POLECAM
poszedłem na łatwiznę, nie mogę przenieść posta to siebie zacytowałem...
hehe jak już sie cytuję to ciekawe kiedy pomnik będę chciał.... jak pewien ksiądz
dolanczam sie
ksiazk jak dla mnie bomba juz koncze
tak książka, tzw folklor lat 30 w warszawie, polecam. napisana przystępnym językiem. jeszcze polecam drugą część "Pięć lat kacetu", Grzesiuk opowiada o pobycie w obozie koncentracyjnym, znam ją na pamięć.... "boso, ale w ostrogach" przeczytałem jak miałem 14 lat, z nudów sięgnąłem po nią. Teraz jest dal mnie kultową pozycją. Wracam do tych książek co dwa lata i w sumie to na pamięć je znam.
a podpis to, też dewiza i postawa życiowa. Wynikająca z książki
P.S. Jest jeszcze "Na marginiesie życia" najsłabsza, S.G. opisuje okres po wyjściu z obozu i resztę życia.
P.S.2 myślałem że nik nie widiał nawe na oczy tego tytułu... a tu proszę
STANOWCZO POLECAM
dolanczam sie
ksiazk jak dla mnie bomba juz koncze
poszedłem na łatwiznę, nie mogę przenieść posta to siebie zacytowałem...
hehe jak już sie cytuję to ciekawe kiedy pomnik będę chciał.... jak pewien ksiądz
dolanczam sie
ksiazk jak dla mnie bomba juz koncze
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach