z mojego punktu widzenia jest tak, że słuchanie całych płyt strasznie męczy - kawałki zlewają się ze sobą i przewaznie są robione wg jednego schematu... ale jak już te kawałki się "wyciągnie", odsłucha kilka razy "osobno"... toż to hiciory są
kawałki zlewają się ze sobą i przewaznie są robione wg jednego schematu... ale jak już te kawałki się "wyciągnie", odsłucha kilka razy "osobno"... toż to hiciory są
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach