Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 581 Skąd: z zaświatów
Wysłany: 2006-03-22, 08:52
nie ma nic fajnieszego jak po ciężkim dniu siadasz sobie na ławeczce z pivkiem w garści, rozpuszczasz pióra i gapisz sie w gwiazdy ... po prostu luuzzzz
_________________ In my left halfbrain there's nothing left, in my right halfbrain there's nothing right
albo jak ( w moim przypadku) wracasz wnerwiony z uczelni i chcąc się na czymś wyżyć chwytasz za wiosło rozpuszczasz włosy i napierdalasz aż ci palce odpadną albo głowa od headbangingu
Araja [Usunięty]
Wysłany: 2006-04-07, 14:18
eee.... za dlugie wlosy mozesz dostac w ******* <tzw. papu>.
Ja gustuje w dredlokach. Troche jest z tym zachodu ale NAPRAWDE WARTO.....
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2006-04-07, 14:51
Witaj Araja!
Wiesz, obecnie świat jest tak skonstruowany, że wcale nie trzeba się niczym wyróżniać żeby dostać karate na twarz . Za brak fajki- lufa, za brak drobnych- lufa, za posiadanie drobnych- utrata grubszych i naturalnie też lufa... Za czapkę lufa, za spodnie lufa, za włosy lufa i za... spojrzenie też :/. Niestety.
Więc ten argument mnie nie przekonał. Co do dredów, powiem jedno: w 95% przypadków- fujjjj! Zwłaszcza u dziewczyn, które z natury mają delikatne, ładne włosy, a tu nagle takie coś! :/ Toż to cała frajda w tym, żeby pogładzić takie zadbane włosy, poczuć ich zapach, dotknąc... A ja niestety nie potrafię znaleźć przyjemności w gładzeniu linki holowniczej wykonanej ze splecionej żyłki wędkarskiej (i to takiej na porządnego szczupaka ). Dlatego jak dla mnie dredy odpadają. Zgadzam się jednak że wygląda to często ciekawie i jest dobrym sposobem na wyróżnienie się w tłumie, pod warunkiem dbania o dredy. Więc jak zwykle co kto lubi. No i jeszcze jedno: jesteś pewna że wszystkie karki vel dresy lubią dredy?
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 581 Skąd: z zaświatów
Wysłany: 2006-04-07, 17:04
Niegłupi Jaś napisał/a:
A ja niestety nie potrafię znaleźć przyjemności w gładzeniu linki holowniczej wykonanej ze splecionej żyłki wędkarskiej (i to takiej na porządnego szczupaka ).
buhahahaha dokładnie Jasiu ... dokładnie ... ale się uśmiałem
_________________ In my left halfbrain there's nothing left, in my right halfbrain there's nothing right
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2006-04-07, 20:43
Heh, senkju, no ale co ja na to poradze że tak mam? ...
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Heh jeżeli facet nie zapuszcza włosów tylko dlatego, że boi się dostać po pysku to jest zwykłą ciotą.. Jasiu: dobry tekst z linką holowniczą .. popieram w 100%... nie lubię dredów czy to u kobiet czy facetów... fajnie nie wygląda, w dotyku niemiłe, a i pewnie "pachnie" jak zeszłoroczny ściek..
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2006-04-08, 14:36
Heh, co do cioty to się zgadzam . Co do dredów, może panowie jak bymy słuchali reggae nałogowo to by nam się podobały . A wiecie kto na Ziemi zapoczątkował modę na dredy? Predator...
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Mam kolegę, który zrobil sobie dredy i nie musial nie myc głowy przez pół roku ALe moze są jakies rozne sposoby Mi osobiscie dredy sie nie podobaja, nigdy przenigdy nie dalabym sobie zrobic czegos takiego na głowie. Ale jak powiedział Jaś - może gdybym była fanką Boba Marleya, byłabym jak najbardziej za.
Są gustą i guściki...
o długie włosy rówież trza dbać (...), niektórzy o nie dbają aaaaa.. niektórzy nie......
Nie zależnie jakie wlosy będziesz miał, to dbać o nie musisz...
Jeszcze rok temu u facetów podobaly mi się długie włosy, ale gust się zmienił...
Co prawda przepych dredów jest OOOGGGRRROOOMMMNNNYYYYY...
ale da się znieść.
O dredy trze dbać, to prawda (gdyż najlepiej wyglądają zadbany)
Ja nie spotkałam jeszcze dredziarza <rastamana> ktory by dostal za włosy.. drse nie maja w zwyczaju bić takich ludzi, acz zapraszają ich na wspólne "opalanie" :>
Za dredy mozesz dostać zjebke jedynie w szkole, w pracy <niezawsze> i od babci
Nie chce prowadzić tu debat co jest lepsze... długie czy dredloki... jak juz wspomniałam na poczatku są "gusta i guściki".
Jeż. zrazilam swą poprzednią wypowiedzią, to nie umyslnie
[ Dodano: 2006-04-09, 11:47 ]
lilith napisał/a:
podobno, żeby można było zrobić dredy, trzeba nie myć włosów przez pół roku....fuuuj ohyda!!!!
owszem mozna w taki sposob, ale osobiście nie znam ludzi ktorzy tak czynili....
Dredy dziewczyno robi sie poprzez dokręcanie<zazwyczaj szydelkiem>... albo klejenie (okropna sprawa). ja preferuje ten pierwszy sposób.
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2006-04-09, 12:25
No więc właśnie, jeden lubi dredy, drugi warkoczyki, trzeci na grzybka , a jeszcze inny na łyso... Więc chyba nikogo tutaj nie zraziłaś swoją wypowiedzią, bynajmniej mnie
Wspomniałas jednak o pracy. Wyobrażacie sobie prezesa banku w dredach?? Albo jakby mi przyszedł chirurg robić operejszon w dredlokach? To bym chyba nawiał spod kroplówki, sorx . Albo np. polityk, heh, taki pewnie byłby za zalegalizowaniem gandzi . BTW, ciekawe jakby wyglądały Kaczory w dredach, hiehie, albo Wałęsa .
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Araja [Usunięty]
Wysłany: 2006-04-09, 12:40
Ja tam wole naszego Endriu Leppera... Opalenizna pod klimat wchodzi
techniki robienia dredów, jak i każdego innego rodzaju stylizacji włosów rozwinęły się na przestrzeni lat. może teraz są już inne, nowsze i mniej odrażające sposoby na dredy niż niemycie włosów przez długi czas. a znam ten sposób przez przeczytanie wywiadu z pewną kapelą X lat temu
_________________ nie ma ludzi niebezpiecznych dla otoczenia. To otoczenie jest dla nich niebezpieczne - oni się tylko bronią.
heilig [Usunięty]
Wysłany: 2006-04-19, 00:21 włoski
a ja mam krutkie, boki wygolone, góra jeszcze nie,ale może zmienie wyznanie;]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach