Wiek: 36 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 2267 Skąd: z pokoju
Wysłany: 2006-02-11, 22:55
Ja mam średnie. Dopiero od kilku miesięcy zapuszczam, więc wyglądam teraz jak John Lennon z czasów the Beatles. Zastanawiam się teraz czy zapuszczać konsekwentnie (znaczy aż bedą sięgać do pasa) czy może ściąć i sobie darować.
_________________ \m/
"Naród jest wspaniały, tylko ludzie chuje" - Józef Piłsudski
niearaz mi chodzą myśli po głowie żeby ściąć.... ale mieć taki płaszcz z włosów to fajna sprawa... jednak już nie wchodzę w ostre pogo bo mi szkoda ich... straznie boli jak spocony tłum opierajc sie o mnie ciąnie moje włosy
_________________ Than-thou-could-be-messenger of God
Długie włosy najcześciej kojarzą się z muzyką metalową, gdzieniegdzie z hippisami itd:P Ja osobiście mam krótkie (ale nie bardzo krótkie:P) ponieważ nie lubię rzucać się w oczy, wolę zwykłą (na te czasy) długość włosów i zwykły ubiór, po cholere ktoś ma wiedzieć czego slucham i jakimi mniej więcej poglądami się kieruję? Gówniany interes.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach