Ja tam wole nie pic takich rozcienczanych dziwactw W trojmiescie jest tylko jeden taki klub, w Sopocie i z tego co słyszalam, tym alkoholem co tam daja, nie da sie nawet porzadnie narąbac To chyba o czyms swiadczy.. Soczek to ja moge sobie w sklepie kupic
od czerwca moje "życie imprezowe" rozwinęło się w zastraszającym, jak dla mnie, tempie to uzależnia. oczywiście z dobrym towarzystwem, najlepiej pod gołym niebem i na jakiejś działce (można popierdolić ciszę nocną).
A moją ulubioną imprezą od jakiegoś dluższego czasu jest "Indie Night Party" w gdyńskim uchu I dziś idziemy znów Będę tę imprezę wielbic chyba do końca swoich dni
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach