no british steel jeszcze zalatywal hard rock'iem ale nastepne plyty to przeciez definicja heavy metalu no a pozniej ten genialny painkiller...
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
Chodzi mi o to, ze jak sie kogos spytasz o heavy metal to odpowie Iron Maiden i wymieni jego plyty, wszedzie to samo, Iron Maiden=Kings of Heavy Metal.
Z Judas Priest kojarzona jest bardziej plyta British Steel, albo ta druga ktorej nazwy sobie nie przypomne...cos Vengacy czy jakos tak. A tak naprawde tamte plyty JP sa swietne ale sa one bardziej Hard rockowe a nie heavy metalowe.
Bardziej hardrockowe, niż heavy metalowe ? To jest właśnie esencja heavy metalu ! To jest jeden z najstarszych heavy metalowych zespołów. Trochę hardrockowe były może pierwsze płyty z lat 70, ale od British Steel to już czysty heavy metal.
[ Dodano: 2007-06-22, 16:04 ]
Tema napisał/a:
Judas Priest jak najbardziej Breaking the law Wiekszosc osob z tego co zauwazylam broni sie sluchania JP ,bo Halford jest pedalem. Wlasciwie to nei widze zwiazku,bo jesli muzyka jest dobra to co nas obchodzi jakiej orientacji jest? No,ale w koncu to myslenie innych ludzi,a nie moje...
Mnie tam nie obchodzi, czy Halford jest homo, czy tesz nie jest. Jego sprawa, ja w to nie wnikam....... Warzne, że jest zajebistym wokalistą.
Macie racje, teledysk Breaking The Law jest zajebisty, a widzieliście teledysk You've Got Another Thing Coming ? Albo Turbo Lover ? Tesz są dobre, zwłaszcza ten pierwszy.
Wiek: 44 Dołączył: 29 Kwi 2007 Posty: 523 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-08-23, 21:27
Bardzo lubię i dość często słucham. Widzę, że wywołano temat homoseksualizmu Halforda - nie przeszkadza mi on ;P A nawet zapisuję mu na plus, że się doń przyznał, bo jednak fani heavy metalu byli zawsze uważani za dość homofobiczne środowisko i takie ujawnienie się wymagało z pewnością odwagi.
Rocka Rolla - tytułowy utwór i Cheater bardzo dobre, reszta niezła;
Victim of Changes - cała świetna;
Sin After Sin - bardzo dobra, cover Joan Baez wręcz bosko zrobiony, a dodam, że należę do zapewne bardzo nielicznych osób na tym forum które bardziej lubią Joan Baez niż Judas Priest;
Stained Class - ok, najlepsze Beyond the Realms of Death;
Killing Machine - faktycznie zabija :D Najlepsza płyta z najlepszymi kawałkami Hell Bent for Leather i Running Wild;
British Steel - bardzo dobra, Breaking the Law to faktycznie najlepszy kawałek na płycie jak parę osób tu pisało;
Point of Entry - może być;
Screaming for Vengeance, Defenders of the Faith - nie mam i słabo pamiętam;
Turbo - nienajlepsza;
Ram It Down - bardzo dobra i równie niedoceniona;
Painkiller - bardzo dobra i trochę przereklamowana, choć Hell Patrol to trzeci mój ulubiony kawałek Judasów;
Jugulator - do niczego, nie dość, że bez Halforda, to jeszcze to beznadziejne nowoczesne brzmienie;
Demolition - nie słyszałem;
Angel of Retribution - nie spodziewałem się, że powrót po latach będzie aż tak dobry :)
Screaming for Vengeance, Defenders of the Faith - nie mam i słabo pamiętam;
Qrwa, stary - moje dwie najlepsze płytki nawróć się
Aratar napisał/a:
Painkiller - bardzo dobra i trochę przereklamowana, choć Hell Patrol to trzeci mój ulubiony kawałek Judasów;
ja żekłbym - słusznie rozreklamowana od tej płyty a konkretnie od utworu " Night Crawler" w jakimś tam radyjku rozpoczął moją przygodę z Dżudasami
[ Dodano: 2007-08-23, 22:33 ]
na "Screaming for Vengeance" miażdży oczywiście "The Hellion+Electric Eye" - bo to w sumie jeden utwór zajebisty tytułowy kawałek... no i dobry "You've Got Another Thing Comin'" wykorzystany w którejś tam części GTA
no a na "Defenders of the Faith" bezkonkurencyjny jest "The Sentinel"
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
Painkiller - bardzo dobra i trochę przereklamowana, choć Hell Patrol to trzeci mój ulubiony kawałek Judasów;
ja żekłbym - słusznie rozreklamowana od tej płyty a konkretnie od utworu " Night Crawler" w jakimś tam radyjku rozpoczął moją przygodę z Dżudasami
[ Dodano: 2007-08-23, 22:33 ]
na "Screaming for Vengeance" miażdży oczywiście "The Hellion+Electric Eye" - bo to w sumie jeden utwór zajebisty tytułowy kawałek... no i dobry "You've Got Another Thing Comin'" wykorzystany w którejś tam części GTA
no a na "Defenders of the Faith" bezkonkurencyjny jest "The Sentinel"
nom, u mnie też Hell Patrol jest jednym z ulubieńszych numerów z Painkillera
Rocka Rolla - 4/10
Sad Wings of Destiny - 7/10
Sin After Sin - 7/10
Stained Class - 9/10
Killing Machine - 10/10 Moim zdaniem najlepszy JP za lat 70
Unleashed in the East - 9/10
British Steel - 10/10
Point of Entry - 9/10
Screaming for Vengeance - 10/10
Defenders of the Faith - 10/10 geniusz \m/
Turbo - 6/10
Ram It Down - 5/10
Painkiller - 10/10
Jugulator - 3/10
Demolition - 4/10
Angel of Retribution - 8/10
Killing Machine - 10/10 Moim zdaniem najlepszy JP za lat 70
o tak, zwłaszcza za "Hell Bent For Leather"
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
Wiek: 44 Dołączył: 29 Kwi 2007 Posty: 523 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-08-27, 14:10
Dawno tego nie słuchałem, podobać mi się nie mogło, ale nie zapadło tak traumatycznie w pamięć jak żałosne wykonanie Breaking the Law przez Unleashed ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach