Wasze ulubione ambientowe utwory, oraz utwory z elementami ambientu. Polecajmy sobie wzajemnie..
Urfaust ma znakomity ambient ,niekiedy składający się z orkiestry symfonicznej, grającej bardzo upiorne dźwięki..
Make A Change...Kill Yourself, świetne przeplatanie utworów wyniosłym,melancholijnym ambientem..
Xasthur też niekiedy potrafi pokazać swoje ambientowe oblicze...szczególnie utwór "Lurking In Silence". Mistrzowstwo.
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
Mordimer [Usunięty]
Wysłany: 2007-04-05, 22:51
Abuptum, Lurker of chalice, Leviathan, Karna, Moevot, Aakon Keetreh, Axis of Perdition
Ostatnio zmieniony przez Mordimer 2007-04-06, 11:01, w całości zmieniany 1 raz
In Slaughter Natives, Lustmord, Sol Invictus, Blood Axis, Death In June i mase innych jesli chodzi o ambient i neofolk.
Z industrialu moj ulubiony zespol to Laibach.
Więc: Silencer, Sui Generis Umbra, Urfaust (nie wiem, czemu Sarm pisał, że to ma czyste wokale wokale są śmiesznawo-chore ), Deep-pression, Diagnose Lebensgefahr, Księżyc (), All The Cold, Zebulon Kosted...
Sui Generis jest miszczem jak dla mnie. nie koniecznie ze względu na swój chory charakter. A Księżyc mi się podoba jako że to trochę słowiańskie klimaty
_________________ "Milcz albo powiedz coś takiego co jest lepsze od milczenia."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach