Czuję się częścią subkultury, choć może aż tak specjalnie się nie wyróżniam. Chociaż bardzo często noszę ze sobą lub na sobie rzeczy, po których ludzie mogą poznać że słucham metalu.
Wiek: 34 Dołączył: 07 Cze 2006 Posty: 2062 Skąd: death proof car
Wysłany: 2006-08-04, 20:27
mi w sumie kilka koszulek (w których z reguły jeżdżę na rowerze albo po domu chodzę + trzy naszywki na plecak + trzy przypinki na plecak + dwie naprasowanki jeszcze nie wykorzystane + kilka starych i nieużywanych naszywek + coraz dłuższe włosy
Wsystkie moje metalowe "gadżety" to koszulka Led Zeppelin (choć rozważam nabycie takiejż Mastodona) i galny w których lubię chodzić (ale tylko w zimie).
nie utorsamiam sie z żadna subkultura jestem jaki jestem a to ze wygladam jak metal to znaczy tylko tyle ze lubie taka muzyke i nie lubie chodzic w dresach
_________________ You'll see the blood, blood of another
hatecrew [Usunięty]
Wysłany: 2006-09-11, 00:42
Zephyr napisał/a:
Bycie w subkulturze nie polega na tym, że np mówimy sobie, że jestem metalem, punkiem itd... chodzi o to jak nas postrzegają inni ludzie .. przynajmniej tak mi się wydaje..
Hmm w sumie dawno sie nie zastanawialem jak mnie postrzegaja ludzie. Moze dlatego ze nie wyrozniam sie jakos szczegolnie z tlumu. Chodzi mi rzecz jasna o sposob ubierania.
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2006-11-23, 23:58
Widziałem ostatnio pannę, ubraną w czarną spódnicę do kostek, czarne glany, czarną kurtkę, w czarne włosy a na plecach miała kostkę (chyba khaki). Ogólnie jak metalka typowa możnaby rzec. Natomiast ciekawą naszywkę miało owe dziewczę na plecaku. Był to biały, pluszowy miś na różowym tle. Naszywka na samym środku, taka mniej więcej 8x13 cm. Innych naszywek nie było
Pytanie za sto punktów: do jakiej subkultury należało to dziewczę?
A może jest tu na forum? W każdym razem pozdrawiam pannę metalówę z misiem
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Wiek: 37 Dołączył: 17 Gru 2006 Posty: 83 Skąd: Lublin, Polska B
Wysłany: 2006-12-22, 00:12
Ja należę do subkultury metalowców (nie mylić z metalami )
A tak serio, to chyba każdy z nas tutaj zgromadzonych współtworzy subkulturę metali, której jedynym na dobrą sprawę wyróżnikiem jest zamiłowanie do muzyki metalowej.
Pod innymi względami różnice będą duże, bo w grę wchodzi kolejny wyróżnik subkultury metalowej: należą do niej sami indywidualiści, żeby nie rzec: wybitne jednostki
Jeśli coś źle zrozumiałem, to piszcie, niech nie żyję w niewiedzy
Jednak najlepiej się identyfikuję z bracią metalową i najlepiej się czuję w takim klimacie. Nie nazwał bym tego jako przynależność do subkultury bo po prostu ... za stary jestem na to
Za stary?
Człowieku - z takich rzeczy się nie wyrasta! Albo się ma w sobie metalowego ducha albo nie! Jeżeli uważasz że jesteś na to za stary to weź sobie odpuść i zacznij słuchać jazzu (bo to teraz jest trendy)
Jeeeezu - jak mnie śmieszą tacy pozerzy
[ Dodano: 2007-01-06, 08:54 ]
Vlad 666 napisał/a:
na pewno wyglądam jak przedstawiciel metalowców z wczesnych lat 90-tych.
Kolejny grunge'owiec?
Kozia bródka i koszula w kratę?
Bleeeeeeee
_________________ Ride like the wind
Fight proud, my son
You're the defender
God has sent
Wiek: 34 Dołączył: 07 Cze 2006 Posty: 2062 Skąd: death proof car
Wysłany: 2007-01-06, 11:26
Valdi Moder napisał/a:
Thevilkris napisał/a:
Jednak najlepiej się identyfikuję z bracią metalową i najlepiej się czuję w takim klimacie. Nie nazwał bym tego jako przynależność do subkultury bo po prostu ... za stary jestem na to
Za stary?
Człowieku - z takich rzeczy się nie wyrasta! Albo się ma w sobie metalowego ducha albo nie! Jeżeli uważasz że jesteś na to za stary to weź sobie odpuść i zacznij słuchać jazzu (bo to teraz jest trendy)
Jeeeezu - jak mnie śmieszą tacy pozerzy
[ Dodano: 2007-01-06, 08:54 ]
Vlad 666 napisał/a:
na pewno wyglądam jak przedstawiciel metalowców z wczesnych lat 90-tych.
Kolejny grunge'owiec?
Kozia bródka i koszula w kratę?
Bleeeeeeee
od kiedy grunge'owcy nazywają się wg Ciebie metalowcami? Vlad miał na myśli thrash metalowców z tych lat, obejrzyj może zdjęcia Sepultury z tamtych lat.
a ja się ubieram trendy (o ile jestem w stanie stwierdzić ), kupuję sobie ciuchy w różnych galeriach i w sumie to bardziej wyglądam na popowego ziomka niż kogokolwiek innego, i jak ktoś mnie nie zna to nie ma szans stwierdzić czego słucham. i co? nie jestem metalowcem z wyglądu za cholerę, ale w duchu się tak czuję \m/
i nie mam zamiaru słuchać jazzu, chociaż to naprawdę świetna muzyka. ale wiesz, znam różne bardziej trendy gatunki. a ludzie słuchający jazzu w moim otoczeniu świetnie się znają na tym czego słuchają (i nie tylko!) i są obeznani w temacie, więc może masz jakichś lewych znajomych?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach