Forum metalowe Strona Główna  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 
 Ogłoszenie 
ZAPRASZAM DO REGULAMINU NOWYCH FORUMOWICZóW

Poprzedni temat :: Następny temat
Nieco inne metalowe gadżety ;)
Autor Wiadomość
Ceandric 
Motherfucker
tzw. metalowiec



Wiek: 35
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 2267
Skąd: z pokoju
Wysłany: 2007-04-16, 15:12   Nieco inne metalowe gadżety ;)

Mianowicie chodzi o biżuterię. Jakie formy ozdobnego złomu preferujecie, jeśli w ogóle? Pierścionki, sygnety, kolczyki, kajdany...? No i jeszcze pytanko - co sądzicie o piercingu?

Swego czasu nosiłem taką zbroję na palec (w ten deseń: http://www.rockmetalshop.pl/go/_info/?id=4791 ) - wtedy wydawało mi się fajne, ale było cholernie niewygodne więc w końcu rzuciłem ją do szuflady i odtamtej pory nie używam. Parę razy założyłem na nadgarstek mój srebrny kajdan (który zresztą sam zrobiłem - żeby nie było, że wciskam tani szpan ;)), ale ak na codzień nie noszę biżuterii. Natomiast co do piercingu - jak dla mnie mnie głupota, a w niektórych przypadkach wręcz oszpecanie swego ciała. Zrozumiem jeszcze dziewczynę z kolczykiem w języku (mojej koleżance ksiądz nie chciał udzielć komunii, gdy zobaczył jej języku kolczyk w kształcie króliczka playboya :D), ale żeby facet, w dodatku tak: http://asware.net/gallery/d/4113-2/piercing.jpg - no to to już jest przegięcie ;)
_________________
\m/

"Naród jest wspaniały, tylko ludzie chuje" - Józef Piłsudski

mod=master of disaster

http://www.lastfm.pl/user/Mikhael1504/

www.polski-bux.pl/?r=mikhael1504 <- ty troszkę zarobisz i ja troszkę zarobię
 
 
Shaitan 
Motherfucker



Wiek: 40
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 1618
Skąd: Gdzieś na kaszubach
Wysłany: 2007-04-16, 15:33   

nigdy nic nie nosilem i nosic nie bede, to samo w przypadku kolczykow na ciele - jak dla mnie malo meskie to i tyle... no a jesli chodzi o dziewczyny - nie trawie zelastwa na twarzy bleeee podobaja mi sie tylko kolczyki w pepku :) moja Przyjaciolka sobie zrobila i slodko to wyglada :)
_________________
The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
 
Zephyr 
Administrator

Dołączył: 09 Paź 2005
Posty: 1582
Wysłany: 2007-04-16, 23:22   

pierścienie typu "pancerz" są pedalskie... skromny sygnet - ok .. kolczyk w uchu ( nawet u faceta) - ok .. kolczyk u panny w pępku, uchu, w języku - ok .. w pozostałych miejscach - idiotyzm, kretynizm, pozerstwo, debilizm wtórny i zboczenie ...
 
LadySatan 
Administrator
Ekscelencja


Wiek: 37
Dołączyła: 13 Paź 2005
Posty: 3920
Skąd: NorthHell
Wysłany: 2007-04-16, 23:24   

Ja czasem nosze kolczyki w uchach :P A tak poza tym to jakos nie chce mi sie kaleczyc mojej naturalnej urody takimi udziwnieniami :P
_________________
Serve in Heaven or rule in Hell

http://www.lastfm.pl/user/LadySatan/
 
 
Dauntless 
kucojebca
We Are The Borg!



Wiek: 36
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 374
Skąd: Thorn
Wysłany: 2007-04-17, 01:15   

Za dawnych czasów miałem pancerzyk na palec w stylu Daniego Filtha. Do tego łańcuch od koszyków z supermarketów na ręce. Na szczęście te czasy minęły :P.
Teraz, mimo że nie przepadam za przystrajaniem palców, mógłbym założyć jedynie coś takiego:
http://allegro.pl/item186..._wiking_ss.html
_________________
We are The Borg, lower your shields and surrender your ships. Your biological and technological distinctiveness will be added to our own. Your culture will adapt to service us. Resistance is futile.
 
 
Gabriell 
jeżojebca



Wiek: 36
Dołączyła: 06 Gru 2006
Posty: 1112
Wysłany: 2007-04-17, 08:26   

Nie lubie biżuterii :neutral: Noszę jednak cos na ten wzór http://www.ivrea-sklep.pl/photo/m_286.jpg tylko, że te ciemne pierdolniki mam powycinane i widać przez nie palec. Kolczyków nie lubię a jakiekolwiek wisiory mnie denerwowały, bo nie lubie jak mi coś dynda przy nachylaniu sie 8)

Kolczyki w pępku źle mi sie kojarzą, toleruję te w języku, bo średnio je widać :D I lubię jak mężczyzna nosi jakis skromny sygnecik, obrączkę :)
 
Niegłupi Jaś 
Motherfucker



Dołączyła: 29 Mar 2006
Posty: 3678
Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2007-04-17, 10:21   

Gabriell napisał/a:
nie lubie jak mi coś dynda przy nachylaniu sie 8)


Jak można tego nie lubić?? :mrgreen: ;)


Gabriell napisał/a:
Kolczyki w pępku źle mi sie kojarzą, toleruję te w języku, bo średnio je widać :D I lubię jak mężczyzna nosi jakis skromny sygnecik, obrączkę :)


Kolczyk w pępku, no jeszcze ujdzie, tylko jak się ten pępek z tym kolczykiem myje, a nie hoduje w nim prusaki... ;). Natomiast kolczyk w języku to jak dla mnie głupota. Nie chciałbym aby mi taki badziew latał co chwila podczas całowania :). A co do jego niby mitycznego zastosowania, to też nie jestem przekonany :P.

Z kolei wszelkie sygneciki na palcu faceta to jak dla mnie obciach i kojarzy mi się z nowobogackimi Ruskimi i z Cyganami :P. Obrączka tylko i wyłącznie i to obrączka ślubna. Taką facet powinien nosić z dumą.

Ja z żadnej pierdółkowatej biżuteryi niczego nie noszę i nosić nie zamierzam. Nigdy też nie miałem żadnych kolczyków czy innego badziewia, także tych nieinwazyjnych z Bravo :D. Łańcuchy do kluczy = obciach tak samo, jak wywalona komóra na wierzchu :P. Bardziej klimatyczne ozdoby zostawiam dla klimatycznych nastolatków, głównie panien w stylu goth :P.
Noszę natomiast dwa łańcuszki na szyi. Jeden srebrny z papieskim krzyżykiem (ważna historia z nim jest związana) drugi złoty. Mówią że złoto ze srebrem się gryzie, ale oba te łańcuszki i krzyżyk dostałem i są dla mnie bardzo ważne. Ponadto nie noszę ich na pokaz, tylko dla siebie, bo mają dla mnie duże znaczenie i o czymś mi przypominają.
_________________
"How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
 
aggressive
pyta leśna



Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 39
Wysłany: 2007-04-17, 13:18   

Z biżuterii tylko srebro. Im więcej tym lepiej. Mam słabość do tego "bardziewia" :D Nie mogę przejść spokojnie obok złotnika, a w śrdoku mogłabym stać godzinami i oglądać. Noszę głównie obrączki i na nie głównie zwracam uwagę. Ale to tak jest, że przeważnie kobiety lubią się stroić i przyozdabiać. Tylko szkoda, że faceci tego nie doceniają, he.
 
Zephyr 
Administrator

Dołączył: 09 Paź 2005
Posty: 1582
Wysłany: 2007-04-17, 13:35   

aggressive napisał/a:
Z biżuterii tylko srebro. Im więcej tym lepiej. Mam słabość do tego "bardziewia" :D Nie mogę przejść spokojnie obok złotnika, a w śrdoku mogłabym stać godzinami i oglądać. Noszę głównie obrączki i na nie głównie zwracam uwagę. Ale to tak jest, że przeważnie kobiety lubią się stroić i przyozdabiać. Tylko szkoda, że faceci tego nie doceniają, he.


nieprawda .. ja zauważam ;)

poza tym też lubię srebro.. złota nie cierpię...
 
JaVirr 
jeżojebca



Wiek: 50
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 930
Wysłany: 2007-04-17, 13:44   

LadySatan napisał/a:
Ja czasem nosze kolczyki w uchach :P A tak poza tym to jakos nie chce mi sie kaleczyc mojej naturalnej urody takimi udziwnieniami :P


Fajnie jakby wszystkie babki tak myślały...
_________________
"Remember, fighting on the internet is like competting in the special olympics, even if you win you're still a retard."
 
 
Katharsis 
srokojebca



Wiek: 34
Dołączyła: 30 Sty 2007
Posty: 100
Skąd: Kreuz
Wysłany: 2007-04-17, 13:47   

Ja nie nosze żadnej biżuterii... nie lubię. Tylko jak byłam mała to jakieś tam kolczyki nosiłam i na tym się skończyło. Wolę mieć jako taką swobodę i nie mieć żadnego żelastwa które mnie obciąża :P
_________________
http://www.lastfm.pl/user/Paula-ula
 
 
tomash 
Motherfucker



Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 2671
Wysłany: 2007-04-17, 19:00   

Kolczyki potrafią być seksi :) Ale tylko w uchu i muszą się czyms wyróżniać. Wszelkie piercingi i duperele to dla mnie objaw nieukochania i chęci zwrócenia na siebie uwagę :/
_________________
Last.fm
 
 
aggressive
pyta leśna



Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 39
Wysłany: 2007-04-17, 20:46   

Ogólnie biżuteria ma na celu zwrócenie na siebię uwagi. Tak to już jest między kobietami, że każda chciałaby się wyróżniać z tłumu. Zgrabna kobieta w szpilkach, ślicznej sukieneczce... taki chodzący ideał bez biżuterii? Eee...
 
LadySatan 
Administrator
Ekscelencja


Wiek: 37
Dołączyła: 13 Paź 2005
Posty: 3920
Skąd: NorthHell
Wysłany: 2007-04-17, 21:36   

Ja chodze w kieckach i szpilkach, ale jakos bizuterii nie lubie :) Wrecz uwazam, ze to przesada. Kolczyk w pepku jest mało elegancki i jakos do mojego stylu bycia by nie pasowal. W jezyku bym sobie chetnie zrobila :P
_________________
Serve in Heaven or rule in Hell

http://www.lastfm.pl/user/LadySatan/
 
 
Niegłupi Jaś 
Motherfucker



Dołączyła: 29 Mar 2006
Posty: 3678
Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2007-04-18, 23:33   

Kolczyk w języku jest totalnie anty jeśli chodzi o sens i praktyczność :P. Każde obce ciało w naszym ciele jest potencjalnym źródłem kłopotów. Już uszy potrafią się, mówiąc kolokwialnie, paprać od kolczyków, a takiego języka czy części intymnych to sobie nawet nie wyobrażam. Poza tym kolczyk w języku jest narażony na działanie tego co jemy i pijemy. Coś na pewno się na nim osadzi, coś pod nim ugrzęźnie itd. Jest też potencjalnym źródłem infekcji. Jednym słowem bleee :).
Jednak kompletnie biżuterii z wizerunku kobiety bym nie wyrzucał. Wręcz przeciwnie, dobrze dobrana biżuteria potrafi bardzo podkreślić styl, charakter czy inne walory kobiety :).
_________________
"How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Wolne domeny internetowe | Szkolny mundurek - ankieta |

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FIBlack modified by Falcone