_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
Wiek: 33 Dołączyła: 26 Lip 2007 Posty: 262 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-08-20, 19:03
Ceandric napisał/a:
No właśnie - mnie to zawsze zastanawiało, czego oni tam na tym dziennikarstwie uczą przez 5 lat
A samych fajnych i ciekawych przedmiotów Np. Psychologia społeczna, logika itp A i apropo tej ekonomii, to z tego co mi wiadomo, to jest na dziennikarstwie też taki przedmiot jak podstawy ekonomii:) Więc jak widzicie: mix wszystkiego.
Dziennikarstwo rządzi:P
_________________ "...A może świat to wieczny mord...?
... Marzenia swe maluje krwią... "
skojarzyło mi się z filozofią marksistowską albo z ekonomią socjalistyczną czy jak tam brzmiały kiedyś te nazwy przedmiotów
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
Nie no, są dziennikarze zajmujący się finansami, bankowością itp. więc im raczej jakieś podstawy ekonomii się przydają
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
Wiek: 40 Dołączył: 01 Wrz 2006 Posty: 1090 Skąd: warszawa
Wysłany: 2007-08-20, 23:00
Niszczuk napisał/a:
unchained napisał/a:
a czego ze sie spodziewal? przedmiotu "dziennikarstwo" i do domu?
zastanawiam się co to ma wspólnego z dziennikarstwem po prostu. psychologia społeczna może jeszcze-jeszcze, ale ekonomia?
a nie sadzisz ze ktos taki jak dziennikasz powinien miec jakies ogolne pojecie o funkcjonowaniu ekonomii? a psychologia spoleczna nie jeszcze-jeszcze tylko bardzo-bardzo
_________________ Gonna get drunk don't you have no fear
I want one bourbon, one scotch and one beer
Wiek: 37 Dołączył: 05 Sie 2007 Posty: 18 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-08-20, 23:19
Mam znajomego który swego czasu pracował w pewnej publicznej rozgłośni radiowej, pracował jednocześnie chodząc do liceum - zaczął w wieku ok. 17 lat jak sobie przypominam.Powiedział pewnego razu iż tam podśmiewują się z absolwentów dziennikartswa, jako ludzi nieprzygotowanych tak naprawdę do tego zawodu od strony pragmatycznej - nie pytajcie o szczegóły, ja nie pytałem gdyż średnio mnie to interesowało
Wiek: 33 Dołączyła: 26 Lip 2007 Posty: 262 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-08-21, 11:03
No tak, wiadomo,że w takim zawodzie, jak dziennikarstwo, nie liczy sie tylko teoria, ważna jest także praktyka. I najlepiej jest wtedy, kiedy komus uda się i studiować dziennikarstwo i miec jakis praktyczny kontakt z tym zawodem. Oczywiście jest bardzo trudno znaleść pracę bez wykształcenia, dlatego koło sie zamyka.
_________________ "...A może świat to wieczny mord...?
... Marzenia swe maluje krwią... "
Ja to nie wiem, zawsze moją mocną stroną był język polski i ogólnie języki obce... Historia znowu mnie nudzi. Nie lubie matematyki, chociaż taka trudna też dla mnie nie jest (jeszcze zalezy jaki dział), no ale i tak wiem, że nie jest to coś dla mnie. Huj, że z fizyki miałam piątkę no ale co tam, bardziej i tak czuje się humanistką =]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach