Znam wiele osób ze środowiska metalowego mających dłuższą lub krótszą historię samookaleczania. Z moich obserwacji wynika, że jest to zjawisko częstsze w naszym środowisku niż w innych. Czy jesteśmy tym bardziej "obciążeni" jako subkultura? Jeśli tak to dlaczego i jak wogóle zapatrujecie się na ten problem?
Dla mnie samookaleczenie sie jest głupotą, w niczym nie pomaga, a osoba okaleczająca sie rani niepotrzebnie siebie i otoczenie. Znam trzy przypadki samookaleczenia i dwa z nich to faktycznie słuchacze metalu. Pierwszy przypadek to podpalanie się zapalniczką po utracie bliskiej osoby w wypadku samochodowym, drugi to "bo tak mi się chce" a trzeci "bo pierdolone życie jest takie ciężkie" I dwa ostatnie to właśnie osoby słuchające takiej a nie innej muzyki. Nie wiem gdzie tu znaleźć powiązanie, ale tak było i tego nie zmienię. Teraz jednak wszystkie te osoby zgodnie twierdzą, ze były nienormalne i oszpeciły niepotrzebnie trwale swoje ciało. czemu ma niby to służyć? Pokazaniu sobie, ze a co mi tam, tyle zniosłem/am to zniosę i fizyczny ból? Ma to na celu udowodnienie sobie jakim się jest silnym człowiekiem? nie rozumiem...
niekoniecznie... to jest raczej pokazanie jak bardzo jest się słabym... pokazanie, że potrzebuje się pomocy, to taki "niemy krzyk"...
rzeczywiście zdarzają się tacy na pokaz, głupi ludzie, którzy uszkadzają siebie "bo tak"... ale nie wszyscy... wielu z okaleczających się naprawde potrzebuje pomocy...
_________________ "ten zamek nie ma drzwi ani okien..." H. Poświatowska
Autoagresja jest sposobem na rozwiazanie problemu. Moze i jest to głupota, ale osoba, ktora to robi uwaza to za jedyny lek na bol. Bol psychiczny jest maskowany przez bol fizyczny.
Nie jest to tez sposob na zwrocenie na siebie uwagi ani pokazywanie słabosci. Jest to po prostu niezdolnosc do rozwiazywania problemow w normalny sposob. Bynajmniej tak mi to tłumaczyla moja psycholog..
tak. też tak słyszałam. ale jednak niektóre osoby podświadomie pragną pomocy i może nie jest to sposób na zwrócenie na siebie uwagi, ale pokazuje, że cos jest nie tak jak być powinno...
ból fizyczny jest po prostu łatwiejszy do zniesienia niż ból psychiczny... a czy można to nazwać głupotą? raczej nie... to jest pewne zaburzenie psychiki... i generalnie to tylko objaw tego, że jest bardzo źle.
_________________ "ten zamek nie ma drzwi ani okien..." H. Poświatowska
Właśnie dla takich rzeczy istnieje m. in. karate. To jest jakieś zajęcie fizyczne, a nie masakrowanie swojego ciała bo nie ma nic innego co by mogło pomóc...
_________________ "Remember, fighting on the internet is like competting in the special olympics, even if you win you're still a retard."
O tym mówię. Podczas treningu mózg się wyłącza. Masz ciało i tyle. Koncentracja, a nie rozpaczanie nad życiem prywatnym. Również ucieczka od rzeczywistego świata.
_________________ "Remember, fighting on the internet is like competting in the special olympics, even if you win you're still a retard."
Kiedy boli "fizycznie" bol psychiczny znika. Nie ma nic. Tylko boli. Ale boli mniej.
Zgadzam się, a poza tym myślę, że ranienie siebie uspokaja - pomaga rozładować emocje, gniew, bezradność, wściekłaość - maskuje nie tylko ból, ale też wszystko inne. Wiele osób rani się tak żeby nie bolało, albo bolało mało - robia to często dla krwi - robią to po to by patrzeć jak wypływa z nich życie, by leżeć w kałuży własnej krwi.
Dlatego bardzo wazne sa terapie. Z tego sie nie wyrasta! To nie jest element młodzienczego buntu. Nie ma innej drogi niz leczenie. Sa specjalne osrodki.
Niestety malo sie o tym mowi... A osoby, ktore sie samookaleczaja sa postrzegane jako niedojrzale i głupie..
Kiedy boli "fizycznie" bol psychiczny znika. Nie ma nic. Tylko boli. Ale boli mniej.
Zgadzam się, a poza tym myślę, że ranienie siebie uspokaja - pomaga rozładować emocje, gniew, bezradność, wściekłaość - maskuje nie tylko ból, ale też wszystko inne. Wiele osób rani się tak żeby nie bolało, albo bolało mało - robia to często dla krwi - robią to po to by patrzeć jak wypływa z nich życie, by leżeć w kałuży własnej krwi.
Lezec w kaluzy wlasnej krwi?? Co za bzdura.. widze ze swiadomosc spoleczna na teamt samookaleczen jest naprawde mała.. i chyba bierze sie z jaichs tanich horrorow...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach