Forum metalowe Strona Główna  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 
 Ogłoszenie 
ZAPRASZAM DO REGULAMINU NOWYCH FORUMOWICZóW

Poprzedni temat :: Następny temat
Autoagresja
Autor Wiadomość
Gwenhwyvar 
pyta leśna



Wiek: 37
Dołączyła: 30 Kwi 2007
Posty: 32
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2007-05-26, 11:45   Autoagresja

Znam wiele osób ze środowiska metalowego mających dłuższą lub krótszą historię samookaleczania. Z moich obserwacji wynika, że jest to zjawisko częstsze w naszym środowisku niż w innych. Czy jesteśmy tym bardziej "obciążeni" jako subkultura? Jeśli tak to dlaczego i jak wogóle zapatrujecie się na ten problem?
 
 
Gabriell 
jeżojebca



Wiek: 36
Dołączyła: 06 Gru 2006
Posty: 1112
Wysłany: 2007-05-26, 11:54   

Dla mnie samookaleczenie sie jest głupotą, w niczym nie pomaga, a osoba okaleczająca sie rani niepotrzebnie siebie i otoczenie. Znam trzy przypadki samookaleczenia i dwa z nich to faktycznie słuchacze metalu. Pierwszy przypadek to podpalanie się zapalniczką po utracie bliskiej osoby w wypadku samochodowym, drugi to "bo tak mi się chce" a trzeci "bo pierdolone życie jest takie ciężkie" I dwa ostatnie to właśnie osoby słuchające takiej a nie innej muzyki. Nie wiem gdzie tu znaleźć powiązanie, ale tak było i tego nie zmienię. Teraz jednak wszystkie te osoby zgodnie twierdzą, ze były nienormalne i oszpeciły niepotrzebnie trwale swoje ciało. czemu ma niby to służyć? Pokazaniu sobie, ze a co mi tam, tyle zniosłem/am to zniosę i fizyczny ból? Ma to na celu udowodnienie sobie jakim się jest silnym człowiekiem? nie rozumiem...
 
Sol 
srokojebca



Wiek: 33
Dołączyła: 25 Mar 2007
Posty: 139
Wysłany: 2007-05-26, 12:02   

niekoniecznie... to jest raczej pokazanie jak bardzo jest się słabym... pokazanie, że potrzebuje się pomocy, to taki "niemy krzyk"...
rzeczywiście zdarzają się tacy na pokaz, głupi ludzie, którzy uszkadzają siebie "bo tak"... ale nie wszyscy... wielu z okaleczających się naprawde potrzebuje pomocy...
_________________
"ten zamek nie ma drzwi ani okien..." H. Poświatowska
 
LadySatan 
Administrator
Ekscelencja


Wiek: 37
Dołączyła: 13 Paź 2005
Posty: 3920
Skąd: NorthHell
Wysłany: 2007-05-26, 12:05   

Autoagresja jest sposobem na rozwiazanie problemu. Moze i jest to głupota, ale osoba, ktora to robi uwaza to za jedyny lek na bol. Bol psychiczny jest maskowany przez bol fizyczny.
Nie jest to tez sposob na zwrocenie na siebie uwagi ani pokazywanie słabosci. Jest to po prostu niezdolnosc do rozwiazywania problemow w normalny sposob. Bynajmniej tak mi to tłumaczyla moja psycholog..
_________________
Serve in Heaven or rule in Hell

http://www.lastfm.pl/user/LadySatan/
 
 
Sol 
srokojebca



Wiek: 33
Dołączyła: 25 Mar 2007
Posty: 139
Wysłany: 2007-05-26, 12:11   

tak. też tak słyszałam. ale jednak niektóre osoby podświadomie pragną pomocy i może nie jest to sposób na zwrócenie na siebie uwagi, ale pokazuje, że cos jest nie tak jak być powinno...
ból fizyczny jest po prostu łatwiejszy do zniesienia niż ból psychiczny... a czy można to nazwać głupotą? raczej nie... to jest pewne zaburzenie psychiki... i generalnie to tylko objaw tego, że jest bardzo źle.
_________________
"ten zamek nie ma drzwi ani okien..." H. Poświatowska
 
JaVirr 
jeżojebca



Wiek: 50
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 930
Wysłany: 2007-05-26, 12:12   

:|

Właśnie dla takich rzeczy istnieje m. in. karate. To jest jakieś zajęcie fizyczne, a nie masakrowanie swojego ciała bo nie ma nic innego co by mogło pomóc...
_________________
"Remember, fighting on the internet is like competting in the special olympics, even if you win you're still a retard."
 
 
LadySatan 
Administrator
Ekscelencja


Wiek: 37
Dołączyła: 13 Paź 2005
Posty: 3920
Skąd: NorthHell
Wysłany: 2007-05-26, 12:13   

Kiedy boli "fizycznie" bol psychiczny znika. Nie ma nic. Tylko boli. Ale boli mniej.
_________________
Serve in Heaven or rule in Hell

http://www.lastfm.pl/user/LadySatan/
 
 
Sol 
srokojebca



Wiek: 33
Dołączyła: 25 Mar 2007
Posty: 139
Wysłany: 2007-05-26, 12:14   

LadySatan napisał/a:
Kiedy boli "fizycznie" bol psychiczny znika. Nie ma nic. Tylko boli. Ale boli mniej.

dokładnie...
_________________
"ten zamek nie ma drzwi ani okien..." H. Poświatowska
 
JaVirr 
jeżojebca



Wiek: 50
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 930
Wysłany: 2007-05-26, 12:23   

Lol (:P)...


O tym mówię. Podczas treningu mózg się wyłącza. Masz ciało i tyle. Koncentracja, a nie rozpaczanie nad życiem prywatnym. Również ucieczka od rzeczywistego świata.
_________________
"Remember, fighting on the internet is like competting in the special olympics, even if you win you're still a retard."
 
 
Gwenhwyvar 
pyta leśna



Wiek: 37
Dołączyła: 30 Kwi 2007
Posty: 32
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2007-05-26, 12:23   

LadySatan napisał/a:
Kiedy boli "fizycznie" bol psychiczny znika. Nie ma nic. Tylko boli. Ale boli mniej.

Zgadzam się, a poza tym myślę, że ranienie siebie uspokaja - pomaga rozładować emocje, gniew, bezradność, wściekłaość - maskuje nie tylko ból, ale też wszystko inne. Wiele osób rani się tak żeby nie bolało, albo bolało mało - robia to często dla krwi - robią to po to by patrzeć jak wypływa z nich życie, by leżeć w kałuży własnej krwi.
 
 
LadySatan 
Administrator
Ekscelencja


Wiek: 37
Dołączyła: 13 Paź 2005
Posty: 3920
Skąd: NorthHell
Wysłany: 2007-05-26, 12:24   

Dlatego bardzo wazne sa terapie. Z tego sie nie wyrasta! To nie jest element młodzienczego buntu. Nie ma innej drogi niz leczenie. Sa specjalne osrodki.
Niestety malo sie o tym mowi... A osoby, ktore sie samookaleczaja sa postrzegane jako niedojrzale i głupie..
_________________
Serve in Heaven or rule in Hell

http://www.lastfm.pl/user/LadySatan/
 
 
Sarmak 
Motherfucker
Złośliwa Baba Jaga



Wiek: 114
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 2146
Skąd: Bispegata
Wysłany: 2007-05-26, 12:25   

Typa zrozumieć nie mogę, ale fakt faktem - Shining jest genialne. :P..

_________________
*************
 
 
LadySatan 
Administrator
Ekscelencja


Wiek: 37
Dołączyła: 13 Paź 2005
Posty: 3920
Skąd: NorthHell
Wysłany: 2007-05-26, 12:26   

Gwenhwyvar napisał/a:
LadySatan napisał/a:
Kiedy boli "fizycznie" bol psychiczny znika. Nie ma nic. Tylko boli. Ale boli mniej.

Zgadzam się, a poza tym myślę, że ranienie siebie uspokaja - pomaga rozładować emocje, gniew, bezradność, wściekłaość - maskuje nie tylko ból, ale też wszystko inne. Wiele osób rani się tak żeby nie bolało, albo bolało mało - robia to często dla krwi - robią to po to by patrzeć jak wypływa z nich życie, by leżeć w kałuży własnej krwi.


Lezec w kaluzy wlasnej krwi?? Co za bzdura.. widze ze swiadomosc spoleczna na teamt samookaleczen jest naprawde mała.. i chyba bierze sie z jaichs tanich horrorow...
_________________
Serve in Heaven or rule in Hell

http://www.lastfm.pl/user/LadySatan/
 
 
Sol 
srokojebca



Wiek: 33
Dołączyła: 25 Mar 2007
Posty: 139
Wysłany: 2007-05-26, 12:26   

tacy ludzie są niezrozumiani przez otoczenie... otoczenie, które uwielbia "normalność"...
_________________
"ten zamek nie ma drzwi ani okien..." H. Poświatowska
 
Gabriell 
jeżojebca



Wiek: 36
Dołączyła: 06 Gru 2006
Posty: 1112
Wysłany: 2007-05-26, 12:26   

Wyrasta sie, wystarczy zmądrzeć :) Widać, niektórzy potrafią sami sie leczyć, bo moim znajomym jakoś się udało..
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Wolne domeny internetowe | Szkolny mundurek - ankieta |

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FIBlack modified by Falcone