_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
Co do trzeciego linku.. ze strony rzadowej juz wileokrotnie zostały załamane zasady prawa w tej prawie choćy słynne Ziobrowskie "ten pan nie pozbawi zycia żanej innej osoby". Dr G. jest najbardziej pomówioną i pochańbioną osobą 4 RP.
Dlaczego Ci ma być wstyd?
Niech wstydzą się winni Ale rozumiem,że jesteś patriotą.
Jak jeszcze się nie przyzwyczaiłeś,że tu nie ma obecnie przyszłości i,że władza bawi się w młodocianych anarchistów to radzę się przyzwyczaić
wstyd mi ze mieszkam w kraju w ktorym nie szanuje sie drugiego czlowieka
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
Różnica jest taka że Powerage`a mogą obgadać mak. 100 - 150 odob a dr G kilka milionów. Poza tym osoby które się wypowiadały na jego temat nie powinny zdecydowanie tego czynić.
Dlaczego?Każdy chyba może sie wypowiedż na kogoś temat...nawet jak o nim gówno wie...każdy ma niby do tego prawo.Nie zabronią Ci wypowiedzi...choć jak zostanie ona odebrana i czy jest prawdziwa to już inna sprawa.Ale gadać sobie każdy może...to są media!
Nie ma prawa... jeśli jesteś ministrem sprawiedliwości i mówisz jeszcze przed aresztowaniem i postawieniem zarzutów ze "ten pan nikogo więcej nie pozbawi życia" to łamiesz zasadę domniemania niewinności. O czym minister sprawiedliwości doskonale wie
I jak złamie te zasady to musi ponieść konsekwencje.Tak wiem.
Ale przecież gadać sobie może co tylko chce.Chodzi mi o to,że ma prawo gadać ale jak tym gadaniem złamie prawo to ponosi konsekwencje.
Właśnie nie musi, niestety :/
Ja Cię rozumiem i jestem zdania że Kwalski może sobie mówić na Nowaka w mediach co mu się podoba ale w momencie gdy mowa o pewnych stanowistach należy nieco bradziej uważać na słowa.
Bo na słowa trzeba uważać Wystarczy jedno zdanie nie tak powiedzieć i już z igły mamy widły.
No i na końcu nie pozostaje mi nic jak przyznać Ci racje...Ty mnie rozumiesz i ja Cię rozumiem...obaj wiemy o co chodzi więc jest gut
Wiek: 41 Dołączył: 23 Maj 2007 Posty: 80 Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2007-06-01, 11:59
tomash napisał/a:
Jestem pewien że podnieśliby larum i sprawa skończyłaby się w sądzie a że sprawa dotyczy dobrego imienia kogo innego to już nie widzą problemu :/
Larum? Sądze że to za łagodne słowo Zgadzan się z Tobą w 100%, Topić w szambie to oni potrafią tylko innych ( nie usprawiedliwiam oczywiście dr "G" i jego czynów), natomiast jeśli już chodzi o nich. to potrafią człowieka do sądu zawlec za byle słowo które w nich jakoś godzi. Nigdy nie zapomne akcji,kiedy to policja szukała jakiegos bezdomnego przez spory okres czasu za to, że nazwał prezydenta w jakiś mało kulturalny sposób (juz nie pamiętam jakie było to słowo) - natomiast Panowie Władza moga wszystkich i wszystko równać z błotem...smutne lecz prawdziwe.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach