a sz. pan "zaprzeczacz ewolucji" będzie miał ile wspólnego z nami? ja szacuję że tak kolo 96-97% czyli między szympansem a neandertalczykiem
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2007-08-24, 22:44
Z genami bynajmniej nie chodzi o to, że jakiś organizm ma inne niż inny organizm, dlatego bardzo się różnią. Ostatnio odkryto szczątki jakiejś prehistorycznej ryby, która już wtedy miała nogi, mimo że uznawano, iż ryby wyszły na ląd i przekształciły się w te wszystkie jaszczury dużo później. Geny najczęściej są te same, ważniejszy jest jednak czas ich przemian. Geny ulegają przemianom i to nie tyle obecność jakichś konkretnych genów świadczy o danych cechach osobniczych, co czas tych reakcji, którym geny są poddawane .
[ Dodano: 2007-08-24, 22:46 ]
Aha, obrazowo- przyszły organizm A ma pewien pakiet genów i oraganizm B też ma identyczny pakiet genów. Czas przemian genomu dla organizmu A powiedzmy że jest x, a dla organizmu B- y. Po tych czasach z A rozwija się niedźwiedź, a z B kukułka
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Aha, obrazowo- przyszły organizm A ma pewien pakiet genów i oraganizm B też ma identyczny pakiet genów. Czas przemian genomu dla organizmu A powiedzmy że jest x, a dla organizmu B- y. Po tych czasach z A rozwija się niedźwiedź, a z B kukułka
to żeś pojechał
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
No to nie do konca jest tak Podstawa roznorodnosci organizmow na Ziemii jest fakt istnienia rekombinacji. Wiadomo, ze e.coli nie jest czlowiekiem bo jego genom jest zbyt ubogi i nie chodzi tu o przemiany tego materialu w czasie. Z zasady material genetyczny nie powinien ulegac zadnym zmianom, a jesli ulega to tylko w wyniku przypadkowych mutacji, ktore w efekcie na przypadkowe nie wygladaja Komorki posiadaja wyspecjalizowany system naprawczy, ktory w miare mozliwosci od razu usuwa zmieniony DNA. No ale czasem sie nie da.
Glownie chodzi o to, ze z e.coli nie ewoluuje czlowiek ot tak sobie, bo minie jakis tam czas. Musi zajsc rekombinacja w wyniku rozmnazania sie osobnikow danego gatunku albo mutacja, ktora prowadzi do zmian na poziomie chromosomow, a co za tym idzie do zroznicowania wewnatrzgatunkowego.
eeeeee yyyyyyy tego.... no.... a możesz po polskiemu do mnie?
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
i tak nie zrozumiem, nie wysilaj się nie moja bajka i nie mój klimat
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
nic na to nie poradzę że taki ze mnie biolog/genetyk czy ktoś tam jeszcze jak z koziej dupy trąba, nic na to nie poradzę - ten typ tak ma
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
No to nie do konca jest tak Podstawa roznorodnosci organizmow na Ziemii jest fakt istnienia rekombinacji. Wiadomo, ze e.coli nie jest czlowiekiem bo jego genom jest zbyt ubogi i nie chodzi tu o przemiany tego materialu w czasie. Z zasady material genetyczny nie powinien ulegac zadnym zmianom, a jesli ulega to tylko w wyniku przypadkowych mutacji, ktore w efekcie na przypadkowe nie wygladaja Komorki posiadaja wyspecjalizowany system naprawczy, ktory w miare mozliwosci od razu usuwa zmieniony DNA. No ale czasem sie nie da.
Glownie chodzi o to, ze z e.coli nie ewoluuje czlowiek ot tak sobie, bo minie jakis tam czas. Musi zajsc rekombinacja w wyniku rozmnazania sie osobnikow danego gatunku albo mutacja, ktora prowadzi do zmian na poziomie chromosomow, a co za tym idzie do zroznicowania wewnatrzgatunkowego.
Taki ze mnie zarozumiały typek,że zrozumiałem o co Lady chodzi.
Tylko człowiek na ziemi posiada zdolność komunikacji wokalnej,małpy wydają tylko okrzyki wyrażające ich stan emocjonalny(moi kochani kuzyni)i dlatego ciekawi mnie cały ten proces jak u człowieka powstał język który prawdopodobnie ma miejsce w korze mózgowej....no cóż właśnie idę o tym czytać bo skończyłem na naszych przodkach...kuzynach czy jak wolicie zaginionych braciach...
czasami żałuję że ten język posiadamy bo często gęsto źle z niego korzystamy może lepiej by było żebyśmy byli małpami?
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach