Forum metalowe Strona Główna  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 
 Ogłoszenie 
ZAPRASZAM DO REGULAMINU NOWYCH FORUMOWICZóW

Poprzedni temat :: Następny temat
Żałuje...
Autor Wiadomość
Dauntless 
kucojebca
We Are The Borg!



Wiek: 36
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 374
Skąd: Thorn
Wysłany: 2007-10-09, 22:45   

Rozjebka. Dobry jesteś zawodnik.

Do tematu: Żałuję, że się najebałem w niedzielę jak dzika świnia i idąc do domu na autopilocie z zamkniętymi oczami zboczyłem na mały murek ogradzający trawnik. Wykurwiłem się spektakularnie robiąc sobie dość sporą krzywdę w nogi o wspomniany wyżej murek. Obecnie ledwo chodzę.
_________________
We are The Borg, lower your shields and surrender your ships. Your biological and technological distinctiveness will be added to our own. Your culture will adapt to service us. Resistance is futile.
 
 
Harvester 
srokojebca



Wiek: 36
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 86
Skąd: ze skrobanki
Wysłany: 2007-10-10, 17:37   

A co z murkiem ? Muehehe....żartuję wracaj do zdrowia prędko.

pozdro
_________________
to mówiłem yyy ja...yyyy...wypierdalaj...
 
 
joan11 
jebak leśny



Wiek: 33
Dołączyła: 26 Lip 2007
Posty: 262
Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-11-09, 22:04   

Żałuje...że mam taki charakter jaki mam. Nie wiem czemu, ale czasem wydaje mi się, że nie jestem taka, jaka byc powinnam. U różnych ludzi podobaja mi sie rózne cechy charaktru, a ja nie potrafie tego u siebie znaleść. I mnie to wkurza.
Żałuje tez paru momentów w moim życiu, teraz z perspektywy czasu wiem co zrobiłam źle, co powinnam zrobic inaczej. No ale na pewno kazdy przezyl takie chwile w swoim zyciu, ktorych zaluje, wiec to nie jest zadna nowość.
A i żałuje paru decyzji w moim życiu, a było pare takich, które zaważyły o moim dalszym losie a niestety teraz wiem, że nie był to najlepszy wybór..
Hm...jak to mówią, człowiek uczy sie na własnych błędach..
_________________
"...A może świat to wieczny mord...?
... Marzenia swe maluje krwią... "
 
 
LadySatan 
Administrator
Ekscelencja


Wiek: 37
Dołączyła: 13 Paź 2005
Posty: 3920
Skąd: NorthHell
Wysłany: 2007-11-09, 23:18   

Ja sie nie uczę na błędach.. szybko o nich zapominam, niestety :)

A Ty Joan znajdź w sobie to co najlepsze, zamiast wyszukiwać wad :) Każdy jest jaki jest, grunt to siebie zaakceptować. A jeśli naprawdę nie odpowiadają Ci pewne cechy Twojego charakteru to przecież możesz nad sobą popracować :)
_________________
Serve in Heaven or rule in Hell

http://www.lastfm.pl/user/LadySatan/
 
 
joan11 
jebak leśny



Wiek: 33
Dołączyła: 26 Lip 2007
Posty: 262
Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-11-10, 14:48   

Pracuje, pracuję, ale jakoś mi to nie wychodzi chyba..hmm..
A co do tych błędów... ja staram sie uczyc na nich, nie wiem czy zawsze mi sie to udaje, przynajmniej staram się ich juz więcej nie popełniać. Choć czasem przerastają...
_________________
"...A może świat to wieczny mord...?
... Marzenia swe maluje krwią... "
 
 
Harvester 
srokojebca



Wiek: 36
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 86
Skąd: ze skrobanki
Wysłany: 2007-11-10, 15:49   

żałuję że sie umówiłem z dziewczyną na dziś a ta mi pisze, że sie nie może spotkać o umówionej godzinie. teraz jak do niej napisałem o której chce się spotkać to to mi wali texty typu : co nagle chcesz sie zobaczyć itp. nie rozumiem tego ! o co jej chodzi ? ja zawaliłem ? nie !! żałuję zmarnowanego czasu bo miałem sporo spraw do załatwienia i wszystko chuj szczeli....
_________________
to mówiłem yyy ja...yyyy...wypierdalaj...
 
 
Pastafarian666 
srokojebca


Wiek: 24
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 177
Skąd: Znienacka
Wysłany: 2007-11-10, 17:09   

Żałuje, że doprowadziłem sie do stanu skrajnej nerwicy.

stfu nie siebie ale swoją matkę :(
Ostatnio zmieniony przez Pastafarian666 2008-01-05, 15:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
Harvester 
srokojebca



Wiek: 36
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 86
Skąd: ze skrobanki
Wysłany: 2007-11-13, 14:55   

żałuje że kurwa nie zabiłem paru osób kiedy miałem stosowną okazję ---> sałatka z buraków
_________________
to mówiłem yyy ja...yyyy...wypierdalaj...
 
 
calm 
pyta leśna


Wiek: 40
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 31
Wysłany: 2008-01-04, 23:21   

"Żałuuuuuję, że cię znałaaaaaam........
Załujjjjjjjjjjjjjję, że kochaaaaałaaaaaaaaam!!
Żałujjjjjjjjjjjjjjęęęęęęęę tych łeż tyyyyyyyyyyylu łeeeeeeezz
tyyyyyyyyyyyyylu łezzzz
tyyyyyyyyyylu łezzzzzzzz ......."

Co ja tu robię?:P
_________________
Ino śmiech pozostał.
 
Antivia 
srokojebca



Dołączyła: 14 Mar 2008
Posty: 173
Wysłany: 2008-03-21, 14:33   

Czego zaluje.. hmm
zaluje, ze nie powiedzialam przyjacielowi jak bardzo go kocham zanim popelnil samobojstwo. Zaluje, ze w dziecinstwie nie zareagowalam na pewna sytuacje..
To chyba tyle.
 
 
elviElViedor 
Motherfucker
Elvis



Wiek: 32
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 1753
Skąd: Solec
Wysłany: 2008-04-28, 17:15   

Żałuję, że po raz pierwszy od kilku miesięcy nie zapanowałem nad nerwami i naprawdę moooocno się wkurwiłem.
Żałuję, że na chwilę zacząłem ufać ludziom.
 
fevencil 
srokojebca


Wiek: 34
Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 94
Skąd: Elbląg Malbork
Wysłany: 2008-07-22, 11:51   

Ja żałuję, że mam taki charakter jak mam i nie umiem tego zmienić. Że jestem zbyt wrażliwy i miękki. Nie chcę takim być, gdyż zbyt mocno przeżywam porażki osobiste, które decydują o moim późniejszym życiu (mocno przeżyłem rozstanie z pierwszą dziewczyną, tak samo i z drugą). Żałuję też, że nie dawno byłem jebanym idiotą, skurwysynem i kretynem, że byłem zaślepiony miłością do jednej dziewczyny, która przez cały czas byłą jebaną suką. I przez którą straciłem wszystkich przyjaciół, przez którą zatrułem sobie życie, zmarnowałem kilka jego miesięcy, chociaż nie byliśmy parą... Teraz już się wszystko powoli naprawia, ale jednak jest żal, że opuściłem przyjaciół, którym zależało, bym był szczęśliwy. Nie byłem. Kropka.
_________________
Oden! Guide our ships
Our axes, spears and swords
Guide us through storms that whip
And in brutal war
 
 
LadySatan 
Administrator
Ekscelencja


Wiek: 37
Dołączyła: 13 Paź 2005
Posty: 3920
Skąd: NorthHell
Wysłany: 2008-07-22, 12:05   

Nie ma co żałować, wszystko nas czegoś uczy, a więc ma swój sens :)
_________________
Serve in Heaven or rule in Hell

http://www.lastfm.pl/user/LadySatan/
 
 
Niegłupi Jaś 
Motherfucker



Dołączyła: 29 Mar 2006
Posty: 3678
Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2008-07-22, 12:07   

fevencil napisał/a:
Ja żałuję, że mam taki charakter jak mam i nie umiem tego zmienić. Że jestem zbyt wrażliwy i miękki. Nie chcę takim być, gdyż zbyt mocno przeżywam porażki osobiste, które decydują o moim późniejszym życiu (mocno przeżyłem rozstanie z pierwszą dziewczyną, tak samo i z drugą). Żałuję też, że nie dawno byłem jebanym idiotą, skurwysynem i kretynem, że byłem zaślepiony miłością do jednej dziewczyny, która przez cały czas byłą jebaną suką. I przez którą straciłem wszystkich przyjaciół, przez którą zatrułem sobie życie, zmarnowałem kilka jego miesięcy, chociaż nie byliśmy parą... Teraz już się wszystko powoli naprawia, ale jednak jest żal, że opuściłem przyjaciół, którym zależało, bym był szczęśliwy. Nie byłem. Kropka.


Kilka rzeczy. Po pierwsze, chyba każdy młody czowiek, który się zakocha i mu zależy, mocno przeżywa rostanie. Nie ma się czego wstydzić, tak miewali nawet najwięksi twardziele, np. ja :P ;)
Po drugie, nie wypada używać takich słów na temat kobiet, jak powyżej. Nawet jeśli to prawda, nawet jeśli panna zagrała nieczysto, nawet jeśli Cię zdradziła z najlepszym przyjacielem/bratem/ojcem/siostrą etc. ;) to tak się o kobietach nie wypowiada. Basta.
Po trzecie, skoro ci przyjaciele odeszli, to nie ma czego żałować- nie byli przyjaciółmi :).
Po czwarte, takie zdarzenia hartują i uczą na przyszłość :). A nie ma w życiu nic cenniejszego, niż doświadczenie :P.
_________________
"How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
 
fevencil 
srokojebca


Wiek: 34
Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 94
Skąd: Elbląg Malbork
Wysłany: 2008-07-22, 12:21   

Wiem, ze robię źle, mówiąc tak o niej, ale nie wytrzymuje, bo zrobiła mi świństwo okrutne... To jedyny raz, kiedy tak się wyrażam o kobiecie, bo wiem, że kobietom należy się szacunek. Ale tutaj jest... yhm... po prostu nie wytrzymałem :/
Z tymi przyjaciółmi to taka sprawa, że ona ich nienawidziła i vice versa, a ja byłem zaślepiony w niej i się pożarliśmy okrutnie. Ale teraz jest już dobrze między mną a przyjaciółmi.

A że hartują to się zgadzam. Już nie zaufam tak ludziom jak ufałem kiedyś. Chociaż pisząc o moim życiu otwarcie dowodzę, że albo mam wyjebane, albo ufam ludziom na tym forum, lecz ja myślę, że jak napiszę coś o sobie, to nic złego się nie stanie i w niczym mi to nie zagrozi.

Danke
_________________
Oden! Guide our ships
Our axes, spears and swords
Guide us through storms that whip
And in brutal war
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Wolne domeny internetowe | Szkolny mundurek - ankieta |

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FIBlack modified by Falcone