Jeżeli chodzi o sprawy religii, to kieruje się przede wszystkim tolerancją. Uważam, że każdy człowiek ma prawo do własnych przekonań, poglądów. Jestem katoliczką(choć pomału zaczynam już w to wątpić), mimo, że nie zgadzam się z wieloma poglądami które występują w tej religii. Np. rzadko chodzę do kościoła a jeśli już idę to po to aby spotkać się z Bogiem, porozmawiać z nim , przemyśleć jakieś sprawy, doradzić się go, a nie dla Księdza, czy dla samej tej instytucji (jaką jest kościół) w którą nie wierzę bo uważam, że Boga możemy spotkać wszędzie. Ale myślę, że najważniejsze jest to, że wierze w Boga i staram się być dobrym człowiekiem bo o to chyba tak naprawdę chodzi w tym wszystkim...
_________________ Great cosmos, crimson ocean
Waves riding empty motions
Bring twilight, bring new night
Now silent demon sleeping...
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2007-07-18, 21:48
Powerage napisał/a:
Po przeczytaniu tego posta o tym,że ludzie po czynach księży oceniają Boga aż nasuwa mi się pytanie:
-Czy to,że słudzy są żli to znaczy,że ich Pan jest również taki?
A czy ojciec mordercy też musi być mordercą?
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Nie zrozumiałeś mnie i doszedłeś do wniosku,że znowu dałem plame.Właśnie o to mi chodziło,że Boga nie ocenia się po ludziach którzy są niedoskonali bo jak ludzie robią żle to nie znaczy,że Bóg który jest ponadtym.O ile jest...
Kurwa zawsze ktoś nie zrozumie...
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2007-07-18, 23:51
Nie uznałem Twojej wypowiedzi za błąd, dałem tylko analogiczny przykład żeby nie było żadnych wątpliwości .
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Łał.Jaki bogaty zasłób słownictwa ja tu widzę.Ale po co skoro ja miałem racje i ja napisałem ją pierwszy?Wiem,że chcesz mi dorównać ale niestety...Power wie!
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2007-07-19, 00:03
Nie pomyliłeś czasem tematu z tym postem Powerku?
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2007-07-19, 00:12
W praktyce to jest tak, że Boga nie widać, nie słychać, nie można się z Nim napić, a jednak skubaniec istnieje
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
W praktyce to jest tak, że Boga nie widać, nie słychać, nie można się z Nim napić, a jednak skubaniec istnieje
No tak ale pozostaje nam ludziom tylko wiara ponieważ jego istnienia ani w naukowy sposób nie udowodnimy ani jemu zaprzeczeć nie możemy.To może być równie dobrze wymysł(ale nie będe o tym pisał bo już widzą reakcję)...
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2007-07-19, 00:16
Zdecydowanie jest. Jeden. Ma na imię Powerage
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach