Wiek: 44 Dołączył: 29 Kwi 2007 Posty: 523 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-08-26, 22:35
Za szkolnych czasów miało się kostki, bodajże trzy o ile dobrze pamiętam - na ostatniej była wielka, na całą klapę płócienna naszywka Venom - Black Metal/Seven Dates of Hell - czyli okładka BM ozdobiona dodatkowo malowniczym odróconym krzyżem, pentagramem i trzema szóstkami; ostatnio znalazłem ją (naszywkę) przy robieniu porządków i doszedłem do wniosku, że musiałem dla co poniektórych moherowych babć wyglądać dość niepokojąco z tym na plecach; jest w całkiem niezłym stanie btw. :D
Wiek: 33 Dołączył: 24 Sie 2007 Posty: 13 Skąd: Toruń
Wysłany: 2007-08-26, 23:17
moja w tym roku ma 40 urodziny, zaruchana za pol litra od jakiegos milego wojaka , ekran Black Label Society, i gdzies lezy jakas nieużywka z wychujanymi szelkami. ale pierwsza to kurwa kultowa jest
Dołączył: 27 Maj 2007 Posty: 44 Skąd: wieś Stettin
Wysłany: 2007-09-06, 14:42
ja mam zwykły plecak RBK który swoje przeszedł i jest po mocnym tuningu. Jest troche podpisów, ćwieków i naszywki: King Diamond, Burzum, Six feet under, Deicide, Dimmu Borgir i Black metal
_________________ Suddenly... Life has new meaning...
Za czasów szkolnych miałem kosteczkę, na niej tylko jedna naszywka - KAT może i bym nosił ją do teraz ale pewnego dnia położyłem ją w sali chemicznej na ławce i pech chciał że był tam rozlany jakiś żrący środek no i się dziura od dołu wypaliła...tzn. nie od razu ale po kilku dniach się przetarło bo materiał był osłabiony... R.I.P.
Ostatnio doszłam do wniosku (a właściwie kumpel, on ją przecież wtedy niósł) że kostka ma wytrzymałość 8 win i 5 butelkowanych piw. Później się urywa
Moja kostka jest dziurawa, łatana, pomazana i w ogóle nie przypomina już niczego w stanie używalności. A jednak dalej spełnia swoją rolę
Lat jej nie dam rady policzyć, nie znam też jej losów wcześniejszych
(tzw "kostka rodzinna" :] )
na klapie naszywki:
KAT
rzuć granat na tacę
dość męskiej dominacji
dookoła ćwieki i znaczki formacji wojskowych (nawet kapelana mam)
_________________ Ze szkoły wojennej życia. Co mnie nie zabija, to czyni mnie silniejszym.
F. Nietzsche
Mam pytanie gdzie mógłbym kupić w krakowie kostkę? bo ze znajomych nikt nie posiada na sprzedaż a starą mi zaje... :/ i chodzę teraz w jakimś rozpadającym sie "cos" co nawet zwyłym plecakiem nie jest
_________________ "Pierwsze mydło powstało z popiołów bohaterów.
Bez bólu, bez poświęcenia, niczego nie da się osiągnąć!"
Mam pytanie gdzie mógłbym kupić w krakowie kostkę?
W Krakowie na allegro.
_________________ We are The Borg, lower your shields and surrender your ships. Your biological and technological distinctiveness will be added to our own. Your culture will adapt to service us. Resistance is futile.
Mam pytanie gdzie mógłbym kupić w krakowie kostkę? bo ze znajomych nikt nie posiada na sprzedaż a starą mi zaje... :/ i chodzę teraz w jakimś rozpadającym sie "cos" co nawet zwyłym plecakiem nie jest
Na Grodzkiej jest ponoć metalshop w którym nigdy nie byłem Poza naszywkami Slipknota pewno znajdziesz tam kostkę.
Wiek: 33 Dołączyła: 07 Kwi 2007 Posty: 681 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-11-28, 20:01
Na Grodzkiej chyba kostek nie mają , mają wszystko od poduszek z zespołami do kufli,ale kostki tam nigdy nie widziałam,ale znając Szefa to na zamówienie wszystko ,lol . więc warto zapytać . W Eboli na Floriańskiej można kupić kostke . Prawdopodobnie ostatnie miejsce to metalshop na Długiej,ale tam nigdy nie byłam ,trudno trafić więc nie jestem pewna.
_________________ ,,On jest popierdolony , nie daj się, mówię Ci
On nie wie ile ta muzyka znaczy dla Ciebie
Bo ta muzyka jest nieuleczalna
Bo ta muzyka to ułamek tarcia
Między naszym, ziemskim wymiarem
A czymś więcej, a czymś dalej! "
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach