Kwasniewski mial niskie notowania na wschodzie - o czym milczaly polskie media. wielokrotnie znajomi z Rosji, Ukrainy itd. zadawali mi pytania na jego temat ktore mnie zaskakiwaly .
Walesa jaki byl - kazdy pamieta -najgorsza rzecz jaka zrobil bylo wprowadzenie podatku VAT i tego mu nigdy nie wybacze.
Wejscie do Unii bylo dla politykow wygodne gdyz mogli zwiekszac podatki tlumaczac sie unijnymi wymogami itd. Co do samej unii - dazylismy do niej od czasow Chrobrego i Ottona III - tylko wtedy ta koncepcja byla nam "na reke".
Kwasniewski byl na Wschodzie traktowany jak szmata - na nic innego nie zaslugiwal. Teraz chcial robic kariere na Zachodzie i tam tez potraktowano go jak szmate. Tylko Polacy maja slaba pamiec.
Jak gadałem z ludźmi z Litwy to zazdrościli nam Kwacha... Rosjanie od zawsze pokazywali że mają go gdzies i nie jest to zaskoczenie. Na Ukrainie podczas rewolucji odegrał ważną rolę, jesli teraz tego niedoceniają to już ich problem... Zresztą patrząc na to jak sobie radzą w ustroju demokratycznym to się nie dziwię, ze mają do niego pretensje
Wiek: 44 Dołączył: 29 Kwi 2007 Posty: 523 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-09-27, 18:34
Akurat Rosjanie okazują ostentacyjne lekceważenie każdemu polskiemu politykowi. A jeśli już któregoś hołubią (jak np. Jaruzelskiego podczas obchodów rocznicy zwycięstwa nad nazistami), to zwykle po to, by poniżyć innego (w tym wypadku Kwaśniewskiego właśnie, a przez to Polskę, którą reprezentował; wszystko to stało się poniekąd na własne życzenie tego ostatniego). Ma to związek ze zdecydowanie, czasem wręcz otwarcie wrogą polityką Rosji wobec Polski a nie z osobą Kwaśniewskiego czy innego polskiego polityka.
Jeśli chodzi o niskie notowania na Ukrainie, to nic na ten temat nie wiem. Z tego co dociera do mnie w przekazach medialnych, nic na taki fakt nie wskazuje.
U mnie ma bardzo niskie notowania za zjebanie drugiej reformy Balcerowicza... do incydentów nie mam zwyczaju się przypierdzielać bo to nie mój klimat
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
Jak gadałem z ludźmi z Litwy to zazdrościli nam Kwacha... Rosjanie od zawsze pokazywali że mają go gdzies i nie jest to zaskoczenie. Na Ukrainie podczas rewolucji odegrał ważną rolę, jesli teraz tego niedoceniają to już ich problem... Zresztą patrząc na to jak sobie radzą w ustroju demokratycznym to się nie dziwię, ze mają do niego pretensje
Akurat moi znajomi z Ukrainy nienawidza demokracji jak komunizmu albo jest im totalnie obojetna - byleby mogliu swobodnie prowadzic interesy. Boja sie jebanego VAT-u.
Aratar napisał/a:
Akurat Rosjanie okazują ostentacyjne lekceważenie każdemu polskiemu politykowi. A jeśli już któregoś hołubią (jak np. Jaruzelskiego podczas obchodów rocznicy zwycięstwa nad nazistami), to zwykle po to, by poniżyć innego (w tym wypadku Kwaśniewskiego właśnie, a przez to Polskę, którą reprezentował; wszystko to stało się poniekąd na własne życzenie tego ostatniego).
Chwila moment za Rosjan uwazasz rzad na Kremlu?
W takim razie mowimy o dwoch roznych rzeczach. Wiekszosc znajomych rosjan szczerze nienawidzi Putina ale nie wyobrazaja sobie zeby mogli glosowac na kogos innego - taki paradoks.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach