Widzę Power żeś się Nietzschego naczytał też tak kiedyś miałem, ale teraz inaczej patrzę na pewne sprawy. A dobro i zło... są to na pewno pojęcia w jakimś sensie względna, ale aby żyć w społeczeństwie, wśród ludzi potrzebne są pewne elementarne zasady
[ Dodano: 2007-07-18, 14:45 ]
A jeśli chodzi o zagarnięcie kawałka ziemi... takie są standardy cywilizacji. Człowiek płaci za ziemię i staje się jej właścicielem, może ją ogrodzić, wybudować dom i zastrzelić każdego skurwysyna, który będzie chciał się bezprawnie na jego teren wedrzeć, jak ci się to nie podoba to jedź sobie do dżungli, gdzie wszystko jest wspólne, albo założ jakąś hippisowsko-lewacko-komunistyczną wspólnotę
_________________ i never sleep, cause sleep is the cousin of death
Ostatnio zmieniony przez jaqb 2007-07-18, 16:07, w całości zmieniany 1 raz
Nie naczytałem się Nietzschego.Wystarczyło,że zobaczyłem samą definicję hasła moralność.Zbiór zasad wymyślonych przez człowieka.Nie przez Boga,którego raczej nie ma,tylko przez człowieka,i co ja mam się do tego stosować bo jakiś baran to wymyślił tak?Kurwa rzadzić to nie ze mną!
Biorę manatki na kij,zarcie w szmate i idę gdzieś wędrować bo tu mnie chuj strzela...zero swobody....
Nie wiem co ma osoba papieża do tego co działo się po jego śmierci, przecież nie życzył sobie nigdy takiego przedstawienia. Zgadzam sie że naród dał pokaz hipokryzji w tym momencie ale papież akurat nie miał wpływu na to co się działo po jego śmierci.
Wiek: 40 Dołączył: 01 Wrz 2006 Posty: 1090 Skąd: warszawa
Wysłany: 2007-07-18, 16:28
Powerage napisał/a:
Papież niby był dobrym człowiekiem...dobro wzięło się od moralności...moralność to zbiór zasad którymi ludzie powinni się kierować,to wymyślone zasady....ludzie to sobie wymyślili.
urocze... a jaki z tego wniosek ma plynac? bo jak dla mnie brakuje puenty.
jaqb napisał/a:
Zauważ, że podważając istnienie zasad moralnych, negujesz w ogóle istnienie dobra i zła
podwazanie ISTNIENIA zasad moralnych nie ma najmniejszego sensu (rownie dobrze mozna podwazac istnienie slonca czy ziemi). mozna conajwyzej kwestionowac slusznosc/prawdziwosc/przydatnosc poszczegolnych zasad moralnych badz zasad moralnych jako calosci. a to jaki wplyw bedzie to mialo na istnienie dobra i zla zalezy juz od konkretnej koncepcji dobra i zla. nie bede sie o tym rozpisywal bo to srednio na temat... w kazdym razie koncepcji jest sporo i ogolnie jest to dosc ciekawe zagadnienie (zreszta jak caly spor o wartosci)...
Powerage napisał/a:
Wystarczyło,że zobaczyłem samą definicję hasła moralność.Zbiór zasad wymyślonych przez człowieka.Nie przez Boga,którego raczej nie ma,tylko przez człowieka,i co ja mam się do tego stosować bo jakiś baran to wymyślił tak?Kurwa rzadzić to nie ze mną!
powszechne prawo ciazenia tez jest wymyslone przez czlowieka... i nie badz taki buntowniczy bo ci mama na piwo nie da
_________________ Gonna get drunk don't you have no fear
I want one bourbon, one scotch and one beer
Ludzie nie wymyślili prawa ciążenia tylko je odkryli.
Moralnośći ludzie nie odkryli tylko wymyślili te zasady bo raczej Bóg im ich nie dał na kamiennych tablicach tylko to był symbol tego,że człowiek ustalił pewne zasady.
Zejdż ze mnie bo co ma kurwa moja mama do tej dyskusji?
Wiek: 40 Dołączył: 01 Wrz 2006 Posty: 1090 Skąd: warszawa
Wysłany: 2007-07-18, 18:46
odkryli? a kto je ukryl? chcesz powiedziec ze prawo zbudowane na fizycznej siatce pojeciowej stworzonej przez czlowieka istnialo sobie gdzies i czekalo az ktos je odkryje?... roznica pomiedzy prawami fizyki a prawami moralnymi jest tylko taka ze te pierwsze sa opisowe a drugie normatywne. nie zmienia to jednak faktu ze sa stworzone przez czlowieka.
a za wchodzenie na 16 latka jest zdaje sie prokurator, wiec mi tu nie insynuuj zadnych takich...
_________________ Gonna get drunk don't you have no fear
I want one bourbon, one scotch and one beer
kwestia nazewnictwa.. równie dobrze można powiedzieć, że Kopernik odkrył, że Ziemia obraca się wokół słońca jak i że stworzył teorię heliocentryzmu... czepiacie się bzdur powoli...
odkryli? a kto je ukryl? chcesz powiedziec ze prawo zbudowane na fizycznej siatce pojeciowej stworzonej przez czlowieka istnialo sobie gdzies i czekalo az ktos je odkryje?... roznica pomiedzy prawami fizyki a prawami moralnymi jest tylko taka ze te pierwsze sa opisowe a drugie normatywne. nie zmienia to jednak faktu ze sa stworzone przez czlowieka.
a za wchodzenie na 16 latka jest zdaje sie prokurator, wiec mi tu nie insynuuj zadnych takich...
Nikt jego nie ukrył.To prawo było od kiedy powstała ziemia,ludzie póżniej wraz z rozwojem wiedzy przekonali się o jego istnieniu.
jeżeli chodzi o Papieża to był chyba jedynym człowiekiem w którego twarzy...widziałam czystą dobroć! nie jestem jakoś bardzo uduchowiona, religijna, ale tego człowieka bardzo ceniłam i cenię dalej...
_________________ Great cosmos, crimson ocean
Waves riding empty motions
Bring twilight, bring new night
Now silent demon sleeping...
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2007-07-18, 21:41
Powerage napisał/a:
Papież to jeden wielki zasrany autorytet.Papież umarł to cała polska nagle wyjebała na ulice z zapalniczkami i płomień jezusowy tak dawał po oczach,że ja cież pierdole.
A jak ja umrę albo ktoś mnie postrzeli to chuja,nikt nie będzie wiedział oprócz starszych i pójdę do piachu,ale jak papież dostał to już afera.
Mam głęboko w dupie tych papieży i ich wielkie przebaczenia swoich zabójcom.
A co Ty takiego zrobiłeś dla ludzi, że mają Cię tak opłakiwać po śmierci? Typowo polskie: nic nikomu nie dać, nie pomóc, niczego od siebie nie zaoferować, tylko bluzgać na wszystkich, bo to wszyscy są winni, tylko nie ja... :/
Ale jeśli nie palisz od wczoraj Powerku to Ci wybaczam te brednie
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2007-07-18, 22:24
Ceandric napisał/a:
Powerage napisał/a:
Mam głęboko w dupie tych papieży i ich wielkie przebaczenia swoich zabójcom.
O, to papiez został zabity? Fuck, a ja nic o tym nie wiedziałem...
Mało tego, zdołał jeszcze pośmiertnie wybaczyć
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach