Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 581 Skąd: z zaświatów
Wysłany: 2006-03-22, 14:33 Fenomen i przekleństwo eMPeTrujek
W sumie to super że cos takiego istnieje bo mam na dysku muzy tyle ze moge jej słuchać przez miesiąc nonstop ... jednak to już nie te same czasy co kiedyś gdy wpadła do łapki świerzo wydana kasetka vadera albo deicide albo samala i biegłes szybciutko do domku by wtrynić ją do swojego jamnika ehhh
_________________ In my left halfbrain there's nothing left, in my right halfbrain there's nothing right
racja... wcześniej był inny kilmat... jak nie było tego świecącego pudła... odpalało się płaytkę/kasetkę na zdezelowanym sprzęcie... wyłączyć światło.... i można było odpłynąć...
ehh wspomnienia, wspaniałe chwile
_________________ Than-thou-could-be-messenger of God
Zgadzam się z przedmówcami ... ale mankamentem w tamtych czasach był dostęp do mniej znanych zespołów, ktorych nie można było znaleść na pólce sklepowej..dlatego aż tak nie tęsknie do tamtych czasów... z resztą jeżeli ktoś ma swój sprawdzony zespół to i tak pobiegnie do sklepu kupić ich nowy album (o ile ma pieniądze)...
Rzeczywiście "empetrzy" pozbawiły nas ciekawego klimatu sprzed kilku-kilkunastu lat, kiedy z zapałem szło się do muzycznego sklepu lub też kiosku z kasetami- piratami z takt lub mg i kupowało się tego po 2-3 na raz. a potem był wieczór muzyczny z kumplami, wymiana, przegrywanie i kserowanie wkładek do kaset. to były niezapomniane czasy. tu zgadzam się z Zephyrem, dostęp do muzyki był trudniejszy, ale za to doceniało się bardziej muzykę, a każdy szanował kolekcję kaset, którą posiadał i dbał o nie. Ja np segregowałam kasety alfabetycznie a później jak ich liczba sięgneła 400 - miałam je poukładane gatunkami, dyskografiami kapel. dziś nie szanuje się muzyki w ten sposób, a słuchacze są bardziej wybredni pod względem jakości. Jakoś tak tęskno mi za tamtymi czasami, mimo że teraz łatwiej jest "odkryć" jakąś ciekawą płytę. mp3 powinny służyć celom wyłącznie promocyjnym, a ceny płyt licencyjnych powinny być w cenach na tyle przystępnych, żeby każdy zwykły słuchacz mógł sobie pozwolić na zakup 2-3 nowych płyt w miesiącu, nie narażając przy tym domowego budżetu na szwank i bez wyrzeczeń (buty czy płyta?!) mógł wspierać kapele, których sztukę ceni.....
_________________ nie ma ludzi niebezpiecznych dla otoczenia. To otoczenie jest dla nich niebezpieczne - oni się tylko bronią.
Takie czasy raczej nie nadejdą... tak długo jak ceny w sklepach za płytę będą wynosić 50-60 zł tak długo będzie królować piractwo właśnie w postaci mp3...
jorgusson [Usunięty]
Wysłany: 2006-03-26, 23:46
A pamiętacie jeszcze oficjalne przegrywalnie płyt na kasety magnetofonowe. Szło się z czystą kasetą i dostawało muzykę nagraną z CD i wydrukowane tytuły na drukarce igłowej...
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2006-03-31, 00:01
Stare kasetki fajna sprawa. Często kupowałem w ciemno, po fajnej okładce. I w sumie chyba ani razu się nie zawiodłem Do dziś lubię przeróżne wyprzedaże starych kaset. W ten sposób odkryłem np. Lux Occultę czy Sculpture. Mój stary walkman ma się dobrze i w sumie nadal często targam go w wewnętrznej kieszeni kurtki .
Pamiętam też odległe czasy podstawówki, gdy z wypiekami na twarzy słuchałem Jethro Tull i Tangerine Dream na winylach pożyczonych od... pana od fizyki Ale to z zamiłowania do muzyki a nie z lizodupstwa
Fajnie było, ale jednak mp3 wiele upraszczają. Dobra rzecz w sumie.
A co do cen płyt CD.... dramat. Ostatnia pozycja jaką się interesowałem kosztowała... 74 zeta. I jak tu nie być korsarzem w tym kraju????
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 581 Skąd: z zaświatów
Wysłany: 2006-03-31, 08:37
Niegłupi Jaś napisał/a:
Fajnie było, ale jednak mp3 wiele upraszczają. Dobra rzecz w sumie.
A co do cen płyt CD.... dramat. Ostatnia pozycja jaką się interesowałem kosztowała... 74 zeta. I jak tu nie być korsarzem w tym kraju????
dokładnie ... nie wydam lwiej częsci swojej wypłaty na płytę ze sklepu bo po prostu mnie na to nie stać , że już nie wspominając o kupowaniu w ciemno ( owszem kiedys z kasetami tak robiłem i też nie żadko sugerowałem się fajną okładką).
Jednak teraz gdy mam 7000 utworów na dysku ... tak sobie czasem przeglądam co tu by włączyć i stwierdzam ze zdziwieniem że nie wiem co chce albo nie mam czego słuchać
_________________ In my left halfbrain there's nothing left, in my right halfbrain there's nothing right
Również mam często taki stan, że nie mam już czego słuchać.. wtedy zawsze wracam do moich starych pierwszych albumów...i tak ostatnio mnie wzięło na Behemotha - thelema 6 , satanica, grom... ah te stare czasy...
taaak, też lubie często powspominać, i wtedy w grę wchodzi Metallica "kill 'em all", Sepultura "Arise" i Death "Spiritual Healing"...łezka się kręci w oku..to było nieporównywalnie inne uczucie niż teraz, kiedy ma się dostęp do wszystkiego i jakiś taki sentyment pozostał....
_________________ nie ma ludzi niebezpiecznych dla otoczenia. To otoczenie jest dla nich niebezpieczne - oni się tylko bronią.
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2006-04-15, 13:21
Kaseta i winyl zgadza się, dusza była namacalna . Jednak co do płyt CD to ja nigdy nie byłem przekonany do końca. Może to przez to, że moja wieżyczka po jakimś czasie przestała sobie z nimi radzić i po prostu ich nie widziała w napędzie :/ Kolejne czyszczenia lasera przynosiły efekt tylko na bardzo krótką metę a mnie doprowadzało to do białej gorączki Natomiast mp3 wrzucasz do winampa czy do mp3 playera i masz spokój. Łatwiej jest z pewnością, no ale duszy ze świecą szukać...
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
dokładnie tak jak mówisz, miałam z moją wieżą te same problemy, czego efektem jest fakt, że wieżyczka nie odtwarza już płyt w ogóle, a zajmuje miejsce obok komputera, służy sobie jako wzmacniacz (i to całkiem dobry) i odtwarza kasety lub....mp3
_________________ nie ma ludzi niebezpiecznych dla otoczenia. To otoczenie jest dla nich niebezpieczne - oni się tylko bronią.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach