Ja walkę z chrześcijaństwem,za szczerość,za otwartą manifestacje swoich poglądów,za honor,za muzykę,za niesamowity klimat,za to,że mogę tego słuchać w lesie wieczorem i czuję się zajebiście,za to,że to mnie odstresowuje i za wokale...po prostu wokal to u niektórych sztuka.
Zaś te poglądy,honor są w przypadu black metalowcó gówno warte.Wielka pokazówka sztucznego zła i antychrześćijaństwa.Jeżeli chodzi o muzyke to na początkulat 90 wyszło troche wybitnych płyt,niemówiąc juz w pierwszej fali Bathory,Venom,Celtic Frost.
Sztuczne jest jaranie kościołów,sztuczne jest interesowanie się pogaństwem i sztuczna jest nienawiść do chrześcijaństwa za to,że rżnęli z pogaństwa a póżniej jeszcze je siłą tępili...to jest sztuczne wszystko.
Wielu ludziom przeszkadzają też sztuczne cycki.
_________________ "Remember, fighting on the internet is like competting in the special olympics, even if you win you're still a retard."
, te cudownie kiczowate okładki ociekające krwią, flakami, szatanami i innymi diabłami
Oj nie wszystkie, nie wszystkie..
[ Dodano: 2007-09-02, 18:31 ]
Chcesz zobaczyć takie okładki, to wpisz pierwszą lepszą kapelę grind'ową, albo deathową chociaż hehe :)gdybym wam pokazał chore okładki, to byście kurwa widzieli
Qrde no, jak mi się nie podoba okłądka "Blood in Our Wells" - ale to tak na marginesie.
Wolę te szczyty we mgle
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
Głównie za muzykę i za klimat ponieważ samą ideologią black metal nie żyje.Choć ideologia to jego element to jednak słucham blacku głównie ze względów muzycznych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach