Forum metalowe Strona Główna  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 
 Ogłoszenie 
ZAPRASZAM DO REGULAMINU NOWYCH FORUMOWICZóW

Poprzedni temat :: Następny temat
Sponsoring - moda, głupota czy sposob na zycie?
Autor Wiadomość
Shaitan 
Motherfucker



Wiek: 40
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 1618
Skąd: Gdzieś na kaszubach
Wysłany: 2007-08-24, 14:27   

Ja tam w sumie rozumiem Lady... wiem o co jej chodzi, ale odrzuca mnie takie podejście do sprawy, nie dla mnie taki związek, nie tego szukam. Tyle w tym temacie ode mnie.
_________________
The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
 
LadySatan 
Administrator
Ekscelencja


Wiek: 37
Dołączyła: 13 Paź 2005
Posty: 3920
Skąd: NorthHell
Wysłany: 2007-08-24, 14:27   

Nie powiedzialam tego :) Ja uwielbiam dawac prezenty i czesto mojemu ex przygotowywalam jakies niespodzianki, kolacyjki, wypady itd. Ale lubie tez je otrzymywac :)
_________________
Serve in Heaven or rule in Hell

http://www.lastfm.pl/user/LadySatan/
 
 
Aratar 
krowojebca



Wiek: 44
Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 523
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-08-24, 14:32   

LadySatan napisał/a:
Nie powiedzialam tego :) Ja uwielbiam dawac prezenty i czesto mojemu ex przygotowywalam jakies niespodzianki, kolacyjki, wypady itd. Ale lubie tez je otrzymywac :)


A, w takim razie wszystko jest zupełnie w porządku, jak dla mnie. :)
 
LadySatan 
Administrator
Ekscelencja


Wiek: 37
Dołączyła: 13 Paź 2005
Posty: 3920
Skąd: NorthHell
Wysłany: 2007-08-24, 14:35   

Shaitan napisał/a:
Ja tam w sumie rozumiem Lady... wiem o co jej chodzi, ale odrzuca mnie takie podejście do sprawy, nie dla mnie taki związek, nie tego szukam. Tyle w tym temacie ode mnie.


Ale ja nie daje dupy za sukienke, zeby nie bylo 8) Bardzo emocjonalnie podchodze do spraw seksu, chociaz juz nie tak jak kiedys. Pewnie sie starzeje ;)
_________________
Serve in Heaven or rule in Hell

http://www.lastfm.pl/user/LadySatan/
 
 
Shaitan 
Motherfucker



Wiek: 40
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 1618
Skąd: Gdzieś na kaszubach
Wysłany: 2007-08-24, 14:44   

LadySatan napisał/a:
Ale ja nie daje dupy za sukienke, zeby nie bylo 8)
Żeby nie było - nic takiego nie sugeruję :) po prostu cenię sobie w związku bezgraniczną bezinteresowność a o tym widzę zapominasz.
_________________
The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
 
LadySatan 
Administrator
Ekscelencja


Wiek: 37
Dołączyła: 13 Paź 2005
Posty: 3920
Skąd: NorthHell
Wysłany: 2007-08-24, 14:45   

Nie zapominam. Przez 4 lata bylam w zwiazku w ktorym bylam bezgranicznie bezinteresowna i teraz widze, ze to byl blad. Nie mozna tylko dawac i nie zadac nic wzamian...
_________________
Serve in Heaven or rule in Hell

http://www.lastfm.pl/user/LadySatan/
 
 
Shaitan 
Motherfucker



Wiek: 40
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 1618
Skąd: Gdzieś na kaszubach
Wysłany: 2007-08-24, 14:48   

A moim zdaniem właśnie na tym polega związek.
_________________
The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
 
Aratar 
krowojebca



Wiek: 44
Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 523
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-08-24, 14:48   

Shaitan, dawanie i otrzymywanie prezentów w ogóle nie wyklucza bezinteresowności. :)

A to co napisała Lady, to prawda, nie można jedynie dawać - to nie jest zdrowy związek. I wcale nie z tego powodu, że jakiś "bilans" jest ujemny.
 
LadySatan 
Administrator
Ekscelencja


Wiek: 37
Dołączyła: 13 Paź 2005
Posty: 3920
Skąd: NorthHell
Wysłany: 2007-08-24, 14:52   

Shait, widocznie kazde z nas od zwiazku oczekuje czegos innego :) Ja oczekuje, ze skoro daje z siebie wszystko, to dostane to samo.
_________________
Serve in Heaven or rule in Hell

http://www.lastfm.pl/user/LadySatan/
 
 
Shaitan 
Motherfucker



Wiek: 40
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 1618
Skąd: Gdzieś na kaszubach
Wysłany: 2007-08-24, 14:56   

Aratar napisał/a:
Shaitan, dawanie i otrzymywanie prezentów w ogóle nie wyklucza bezinteresowności. :)
Tego nie powiedziałem, każdy z nas lubi dawać i otrzymywać, chociaż osobiście DUŻO bardziej wolę dawać. Jednak OCZEKIWANIE tego prezentu już wyklucza bezinteresowność.
_________________
The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
 
Aratar 
krowojebca



Wiek: 44
Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 523
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-08-24, 15:01   

Shaitan napisał/a:
Tego nie powiedziałem, każdy z nas lubi dawać i otrzymywać, chociaż osobiście DUŻO bardziej wolę dawać. Jednak OCZEKIWANIE tego prezentu już wyklucza bezinteresowność.


Mi się wydaje, że nie chodziło o jakieś regularne oczekiwanie prezentów (może jeszcze o stosownej wartości) - bo taka interpretacja zdaje się przebijać z Twojej notki, a jedynie pewne oczekiwanie, że druga osoba również myśli o Tobie i będzie chciała zrobić Ci przyjemność. Takie oczekiwanie ma chyba każda osoba pozostająca w związku i zdaje mi się, że jednak nie wyklucza to jej bezinteresownych postaw.
 
Shaitan 
Motherfucker



Wiek: 40
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 1618
Skąd: Gdzieś na kaszubach
Wysłany: 2007-08-24, 15:06   

Aratar napisał/a:
Mi się wydaje, że nie chodziło o jakieś regularne oczekiwanie prezentów (może jeszcze o stosownej wartości) - bo taka interpretacja zdaje się przebijać z Twojej notki, a jedynie pewne oczekiwanie, że druga osoba również myśli o Tobie i będzie chciała zrobić Ci przyjemność. Takie oczekiwanie ma chyba każda osoba pozostająca w związku i zdaje mi się, że jednak nie wyklucza to jej bezinteresownych postaw.
Bo taka interpretacja zdawała się przebijać z notatek Lady i to mnie raziło. Może sam jestem zbyt ortodoksyjnie bezinteresowny, nie wiem, ale sam oczekuje jednej jedynej "zapłaty" za prezent... ale jakiej to już moja (i nie tylko) słodka tajemnica :)
_________________
The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
 
LadySatan 
Administrator
Ekscelencja


Wiek: 37
Dołączyła: 13 Paź 2005
Posty: 3920
Skąd: NorthHell
Wysłany: 2007-08-24, 15:11   

Ej Shait, nie rob ze mnie interesownej suki, co? :P
_________________
Serve in Heaven or rule in Hell

http://www.lastfm.pl/user/LadySatan/
 
 
Aratar 
krowojebca



Wiek: 44
Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 523
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-08-24, 15:14   

A mnie trochę razi sfromułowanie "ortodoksyjna bezinteresowność", bo od razu wyobrażam sobie sytuację, w której jedna osoba daje z siebie wszystko jak to ujęła Lady, zaś druga to jedynie wykorzystuje i nie daje nic - a to nie jest żaden "związek" tylko sadomasochistyczny koszmar. A zabawa w sado-maso ma szansę być fajna jedynie w łóżku, nigdy zaś w życiu ;P
 
lotka 
kucojebca



Dołączyła: 02 Maj 2007
Posty: 356
Wysłany: 2007-08-24, 18:03   

LadySatan napisał/a:
Bardzo malo znam kobiet w moim wieku, ktore lubia seks i robia to bo chca.
tak odbiegając na chwilkę od Waszego tematu... bo zdanie mnie zaciekawiło. W sumie ja też jestem w Twoim wieku, podobnie jak moje koleżanki... ale raczej jak już to narzekamy na brak seksu :D Jeszcze się z takimi nie spotkałam, które nie miały by ochoty... (oczywiście nie z każdym) Na statystykach się nie znam ;) Może po prostu Twoje znajome trafiały na kiepskich partnerów i mają złe wspmnienia :D
_________________
Great cosmos, crimson ocean
Waves riding empty motions
Bring twilight, bring new night
Now silent demon sleeping...
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Wolne domeny internetowe | Szkolny mundurek - ankieta |

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FIBlack modified by Falcone