Czy ktoś słucha tego zespołu? Jedni mówią że jest super, a drudzy określają ich jako szczyt kiczu. Mi osobiście leży ich muzyka.
Ich nazwa wzięła się od jeziora w Finlandii w pobliżu Helsinek. Jakieś 46 lat temu wybrało się tam na biwak czworo nastolatków. W czasie pikniku wtargnął tam psychopata z nożem i zabił troje z nich. Chłopak, który ocalał odniósł poważny uraz psychiczny i do dzisiaj podlega leczeniu...
A ich cover Briney Spears - Oops I Did It Agin - zwijałem się po ziemi
Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 581 Skąd: z zaświatów
Wysłany: 2006-04-21, 09:05
Tiaaa znam tą historię o Lake Bodom jednak ich muza ostatnimi czasy rzeczywiście prezentuje się żałośnie. Something Wild strasznie mi się podobało i długo tego słuchałem jednak potem przyszły już tylko rozczarowania (co niestety dotyczy również wielu innych kapel, których nazw wymieniać po prostu mi się nie chce).
_________________ In my left halfbrain there's nothing left, in my right halfbrain there's nothing right
Lubię i cenię ich pierwsze trzy płyty, jednak potem grają już muzykę na coraz niższym poziomie...a szkoda, bo pan Alexii Laiho ma naprawdę dobry i wypracowany warsztat muzyczny (kiedyś nawet oglądałam szkołę gry na gitarze dla młodych muzyków prowadzoną właśnie przez niego). Cóż powiedzieć: każdy kiedyś się wypala....
_________________ nie ma ludzi niebezpiecznych dla otoczenia. To otoczenie jest dla nich niebezpieczne - oni się tylko bronią.
Mnie CoB na dłuzsza mete nie męczy Juz gdzies tu napisalam, ze Childrenów uwielbiam, zwlaszcza ich pierwsza plyte "Something Wild" - jak dla mnie najlepszą. Ostatnią zrekompensowali okropne "Hate crew deathroll", chociaz i tam było kilka ciekawych kompozycji.
mnie podobnie jak progger'a słuchanie ich na łuższa mete nudzi mi się.
Krasnola [Usunięty]
Wysłany: 2006-05-01, 08:46
Genialne gitary, całkiem niezła muzyka, ale wokal.... Matko...Kto tego faceta wykastrował?! I możecie mnie teraz pobić ale CoB i Cradle Of Filth nie rozróżniam Dwa jazgoty ze skopanym wokalem.
hitchcock [Usunięty]
Wysłany: 2006-05-01, 09:23
Krasnola napisał/a:
Genialne gitary, całkiem niezła muzyka, ale wokal.... Matko...Kto tego faceta wykastrował?! I możecie mnie teraz pobić ale CoB i Cradle Of Filth nie rozróżniam Dwa jazgoty ze skopanym wokalem.
Hahaha wiesz że ja też mam czasami z tym problem? :>
Krasnola [Usunięty]
Wysłany: 2006-05-01, 09:37
hitchcock napisał/a:
Hahaha wiesz że ja też mam czasami z tym problem? :>
No ciekawe dlaczego...
Raz w życiu podobało mi się CoD, jak pisałam opowiadanie o ojcu- synobójcy i potrzebowałam klimatycznej muzyki...
Nie darzę wokalisty CoB jakąś specjalną sympatią (LadyS wie o co chodzi ) ... co nie znaczy , że nie podoba mi się to co kiedyś robili ... Lubię Hatebreeder i Follow The Reaper ... Jest to głównie koncert jednej osoby, którą reszta członków zespołu ledwo dogania ... no i nie mylcie wokalu CoB z CoF ... Bo jednak jest jakaś różnica między skrzekiem a piskiem...
hitchcock [Usunięty]
Wysłany: 2006-05-01, 09:59
Nie wiem dlaczego ale CoF działają na mnie jakoś odpychająco... Może to przez ten ich image? :/
Deathrider [Usunięty]
Wysłany: 2006-05-02, 12:13
chrzanić ich wokal, te klawiszowe sola, to dopiero masakra...
Obok CoF i In Flames to najbardziej znienawidzony przezemnie zespół...
Z In Flames się zgadzam ... ale co do CoB to dzięki doskonałym umiejętnościom gitarzysty mamy te "klawiszowe sola" ... szacunek jakiś się należy... A stare Kredki nie są złe
krasnola - oslabiasz mnie. Nie porównuj debilnego Daniego do Alexiego.. jak mozna nie odróznic muzyki CoB od CoF ?? Zresztą czytając twoje posty dochodze do wniosku, ze Ty niczego nie odrózniasz. Moze zanim się tu będziesz wypowiadac posluchaj ze dwa razy jakiejs plyty, a nie 1x mp3.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach