[elviElViedor]

Hmmm w przypadku Metalliki, tak jak z wieku XX

[jaqb]

Zwróć uwagę, że w zasadzie żaden z tych dużych zespołów thrashowych w latach 90. nie grał już do bólu klasycznego thrashu. Bez sensu jest nagrywanie kolejny raz tego samego tylko gorzej

[elviElViedor]

Ale można spróbować lepiej

[jaqb]

Taki tam slogan Każda muzyczna moda kiedyś się kończy i każdy styl zostaje wyeksploatowany, jeśli ktoś tego nie rozumie to jego problem, ale nie powinien wymagać od muzyków, żeby zamknęli się w jakimś estetyczno-mentalnym skansenie lat 80.

[elviElViedor]

Jasne, że taka Siekiera dzisiaj nie miałaby dzisiaj szansy zaistnieć.

Masz rację, realia się zmieniły, ale... Nadal można nagrywać porywające płytki, a Metka to porywa mnie tylko XXwieczna

[jaqb]

Bo St.Anger to nie jest porywająca płyta tylko dobra Chodzi mi o kierunek, radykalizm. Bo jeśli metal pójdzie w kierunku muzyki dla kolesi, którzy marzą żeby być elfami albo stylizowanej retro-podróbki to będzie słabo. Posłuchaj tegorocznego Liar Of The Minotaur- War Metal Battle Master, zrozumiesz o co mi chodzi

[elviElViedor]

O procesie radykalizacji i 'skocznym gównie na dwie stopy' już była dyskusja, nie ma sensu do niej powracać.

[jaqb]

Ok, nie ja dziś zresztą zacząłęm temat St.Anger, a przywołanej przeze mnie płytki i tak warto posłuchać

[Ceandric]

[Niegłupi Jaś]

Słyszałem jeden utwór z nowej płyty (nie pamiętam tytułu) i jak dla mnie wyszło to cokolwiek szajsownie...

[Zbir]

all nightmare long miecie, reszta średnia/niezła/przeciętna, cyanide i unforgiven III ssą, ocena - raz 5/10, raz naciągane 6. ale nie jest źle.

[kaczka6661]

e tam u3 jak dla mnie to swietny kawalek na tej plycie... mnie sie bardzo podoba s&r swietny instrumental ale to juz nie orion, tcok czy tlitd

[elviElViedor]

IMO, tak całkiem ssąca jest tylko końcówka 'The Day...'

[kaczka6661]

[elviElViedor]

Eeee nie wiem, co masz na myśli, może mnie nie zrozumiałeś. Więc napiszę inaczej.
Moim zdaniem końcówka 'The Day' jest jedynym całkiem skaszanionym momentem.

Lepiej?