[husi]

Czy ktoś z Was jest snufferem lub zna jakiegoś?Probowaliście kiedyś tego?Jakie są wasze ulubione tabaki?

PS
Dla nie zorientowanych:
- http://pl.wikipedia.org/wiki/Tabaka ->definicja Tabaki
- Donald Tusk jest zapalonym snufferem

[Ceandric]

Kiedyś parę razy spróbowałem, Red Bull chyba nazywała się ta marka. Całkiem przyjemne, ale tylko od czasu o czasu, nie mógłbym tabaczyć regularnie

[elviElViedor]

Od czasu do czasu... Też Red Bull.

[kaczka6661]

Red bull oczywiscie

[Bohun]

Bardzo przyjemna sprawa. Trzeba tylko uważać ażeby nie przesadzić. Ból głowy i otępienie następnego dnia nie jest zbyt przyjemny.

[Niszczuk]

sam nie próbowałem ale mam w klasie dwóch czy trzech zapalonych snufferów ;p

[elviElViedor]

Zgadzam się z Bohunem...
Swoją drogą można tabakę do alko przyrównać

[husi]

tabaka jest zajebista,tylko jak sie za duzo wezmie to głowa boli i wymiotowac sie chce,moje ulubione to Alpina,Gawith:) http://pl.youtube.com/watch?v=7Z-hnBj7d1c << 3,6 metra tabaki do 1 dziurki-->mój kolega z klasy:))

[elviElViedor]

Czy aby na pewno jest się czym chwalić?
Przegiął gość, moim zdaniem.

[husi]

no trochę przesadził,ale prawie nic mu po tym nie było(jedynie głowa go bolała)

[elviElViedor]

Myszki mu przed oczyma latały?
Wszystko dla ludzi ale w odpowiednich ilościach.

[kaczka6661]

ja raz troszke przesadzilem no ale skonczylo sie w porzadku

[elviElViedor]

To samo można powiedzieć o alko - nawalisz się tak, że będziesz rzygał, ale w końcu skończyło się w porządku

[Dauntless]

Oj kiedyś się tabaczyło i to dużo. Głównie Red Bull, niekiedy zmieszany z jebitnie ostrym "Medykiem". Po jakichś trzech latach skończyło się wciąganie, a to przez rozjebane śluzówki. Katar 365 dni w roku zaczął wkurwiać niemiłosiernie, a kiedy w trakcie bzykania kapało mi z gila i musiałem się odsmarkiwać - powiedziałem sobie dość.

[husi]

ten "medyk" jest cholernie mocny,miałeś zajebisty powód żeby z tym skończyć