[LadySatan]

jak to z niczego?

musi być krew dziewicy, róg nosorożca i noga pająka..

[gducha]

i osad z potu robaka. :>

[LadySatan]

No tak.. jak moglam zapomnieć! To pewnie dlatego nie wyszedl mi ostatni rytual

[gducha]

a pamiętałaś o haluksach stonogi? ;>

[LadySatan]

A tak pomijając te wszystkie rytuały, wierzy ktoś w nadprzyrodzone moce tarota? Bo ja wierzę i właściwie każdy układ, który sobie stawiałam, później sie sprawdzał.. byc może i jest to kwestia autosugestii, ale jednak karty ukazują pewne rozwiązania, drogi, którymi można podażyć, lecz nie trzeba..

[elviElViedor]

[Niegłupi Jaś]

Tarota wkładam między nawiedzone cyganki, wróżenie z fusów, przepowiednie królowej Saby i wróżenie ze sposobu układania się stolca w klozecie
Jednym słowem- lipa

[LadySatan]

Co Wy tam wiecie

[gducha]

tyle że w Tarocie nie masz konkretnych odpowiedzi. i w zasadzie każde wydarzenie mniej cyz bardziej pasuje do schematu. tak samo jak horoskopy.

[LadySatan]

A właśnie, że nie.
Każda karta w określonej pozycji ma swoje konkretne znaczenie. Oczywiście jeśli ktoś ma taką potrzebę, to może na chama sobie podpasować interpretację. Ale to nie na tym polega.

[Niegłupi Jaś]

No dobra, skoro tarot jest taki nieomylny, mam pytanie . Czy postawiony dla mnie tarot 15 razy, za każdym razem pokaże to samo?

[LadySatan]

Nie.
Jak już mówilam, nie należy traktować tarota jak wyroczni.

[Niegłupi Jaś]

Więc jako co? Jako niezobowiązującą zabawę

[LadySatan]

Jak k... mroczną przepowiednię

[Niegłupi Jaś]

W którą Ty, biedactwo, wierzysz