Świadomość, podświadomość wchodzą w skład osobowości.
Freud np. porównywal osobowość do góry lodowej, w której świadomość jest najniżej. Według niego świadomość składa się z id, ego i superego. To wchodzi w psychologię, więc nie nazwałabym tego magią. Owszem pewne kwestie nie są jeszcze wytlumaczone, ale w przyszłości zapewne zostaną. Jeśli teraz uznamy to za magię to za kilka lat będziemy myśleli zupełnie inaczej.
hehe no to najwyższa pora wprowadzić jakąś i tak też zrobię
Cytat:
magia
1. «ogół wierzeń i praktyk opartych na przekonaniu o istnieniu mocy nadprzyrodzonych, które można opanować i wywoływać za pomocą zaklęć, obrzędów i czarów»
2. «niezwykła siła oddziaływania»
3. «zniewalający urok jakichś miejsc lub osób»
no 1 to chyba do czarownic i wieszczów ma zastosowanie, druga definicja jest nudna a trójka jest najlepsza, to magia i urok ludzki i świata nas otaczającego, w takie coś wierzę jak najbardziej
ha tak to nawet czajnik albo zużyta skarpeta może mieć właściwości magiczne. ustalmy o czym mówimy. bo jeśli tak mamy pojmować magię to dla mnie magiczną rzeczą jest ciepły sweter, herbata i góry
a rozmawiamy chyba nt. pierwszej definicji
_________________ "Milcz albo powiedz coś takiego co jest lepsze od milczenia."
no ba siły nadprzyrodzone, tylko zastanawia dlaczego trzeba używać jakiś magii i zaklęć, czy to są tzw. klucze do zawładnięcia tymi mocami i skąd je wsiąść ? trochę to wszystko naciągane w tej teorii , dla mnie taką czystą formą magii jest po prostu posiadanie tej mocy w sobie, tak po prostu sobie pomyśleć i jest
w jakimś filmie...bodaj Merlinie. uczyła go magii znaków i magii woli. chyba a wracając do tematu. może te znaki,zaklęcia są sposobami do nagięcia czasoprzestrzeni? jakieś "czułe punkty" naszego wymiaru? ;>
_________________ "Milcz albo powiedz coś takiego co jest lepsze od milczenia."
Według 1 to człoweik sam w sobie tych mocy nie posiada, ale może je okiełznać i przejąć nad nimi kontrolę. Moje pytanie: skąd te moce się biorą? Czy to jakaś fizyka, o której już ktos tu pisał?
Jeśli magia opiera się na fizyce to nie są to siły nadprzyrodzone, to tylko nauka
Ech całkiem możliwe że fizyka, przecież my ludzkość nie wiemy co w większości wypełnia wszechświat, tzw. czarna materia i energia są nierozwikłaną zagadką, może tam zawarte są siły, które można podciągnąć pod określenie nadprzyrodzonych, niestety tego na razie nikt nie wie, fizycy szukają odpowiedzi ale tak szybko to nie znajdą, bo w końcu nawet nie wiedzą czego szukają
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2008-09-22, 23:25
kapitan_drake napisał/a:
dla mnie taką czystą formą magii jest po prostu posiadanie tej mocy w sobie, tak po prostu sobie pomyśleć i jest
Ej, no właśnie! Teraz mi się przypomniał taki horror, który oglądałem milion lat temu- bohaterem był chłopiec, który miał niesamowite zdolności parapsychiczne i to co chciał, to dostawał. Utkwiła mi w pamięci scena, jak matka woła tego chłopca, a on się nie odzywa. Więc kobieta zaniepokojona idzie do jego pokoju, wchodzi i widzi dzieciaka siedzącego na środku pokoju i odwróconego plecami do niej. Mówi do niego, a wtedy chłopak się odwraca, wyciągając ręke, na której leży żywe, pulsujące serce . Na kolanach chłopca spoczywał atlas anatomii...
Ktoś to kojarzy?? Chętnie bym sobie przypomniał ten film w całości
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Ktoś tam wyżej napisal, ze czajnik moze miec wlasciwosci magiczne - prawda. Wystarczy, ze ktos rzuci na ow przedmiot urok. Tak samo z ludzmi. Najciekawsze jak dla mnie jest to, ze teoria podaje, ze im czlowiek bardziej jest sklonny wierzyc w magie tym wieksze prawdopodobienstwo, ze magia pojawi sie w jego zyciu. Moze rzucic urok, jak i urok moze zostac rzucony na niego.
A ja umiem przewidywać przyszłość, najlepiej to pogodę. Przewiduję, ze w tym roku na pewno będą burze, powodzie i podtopienia, oraz to, że nasza Lady wyjdzie za mąż
[ Dodano: 2010-01-03, 21:28 ]
A jeśli już mowa i magii to kumpela dostałą wróżbę, ze we wtorek umrze. I robimy jej imprezę niespodziankę, imprezę pożegnalną w poniedziałek.
A jeśli mój sen się spełni to wyląduję na wytrzeźwiałce
gducha, nikt Ci nie kaze sie powtarzac
apropo kota - zalezy w jaki sposob sobie to wmowi. Jezeli bedzie aktualnie w transie chocby podobnym to hipnotycznego to oczywiscie, ale watpie aby mialo to dlugotrwaly efekt...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach