Forum metalowe Strona Główna  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 
 Ogłoszenie 
ZAPRASZAM DO REGULAMINU NOWYCH FORUMOWICZóW

Poprzedni temat :: Następny temat
Depresja
Autor Wiadomość
Sarmak 
Motherfucker
Złośliwa Baba Jaga



Wiek: 114
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 2146
Skąd: Bispegata
Wysłany: 2008-10-26, 20:01   Depresja

Dawno mnie tu nie było, zresztą coraz rzadziej zaglądam i głupio mi z tego powodu, ale chciałbym abyście swoimi słowami przedstawili ten termin.
_________________
*************
 
 
Arges 
kucojebca



Wiek: 35
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 301
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-10-26, 20:14   

Nie wiem, nigdy nie miałem (może po prostu nie jestem zdolny do jej odczuwania).

Mi się kojarzy z tym, że człek popada w stan odrętwienia psycho-fizycznego, nic mu się nie chce, odnosi się z niechęcią do otoczenia, jest apatyczny, czasem też rozdrażniony, taki no-life ;-)
Depresję (taką prawdziwą) powodują zazwyczaj ciężkie przeżycia, np. prowadzilismy samochód, jeb w drzewo i znajomy nie żyje (ale to raczej załamanie i poczucie winy niż depresja narastająca, czyli powolne, postępujące zamieranie radosci życia), a nie coś, co czasem mozna spotkać na blogach nastolatek: "oh noł, znów mam depresję, (...) zapomniana przez świat, niezrozumiane uczucia, dark endżels und mhrock, aha, a depresję mam dlatego, że rzucił mnie chłopak (to już 10-ty w tym roku), on mnie nie kocha, kreff i munlajt".
 
 
kapitan_drake 
krowojebca



Dołączył: 31 Maj 2008
Posty: 629
Wysłany: 2008-10-26, 20:39   

Hm...

Depresja to stan, kiedy widzę wszystko w kolorze czerni, pesymizm absolutny. Żaden argument, żadna rzecz, żaden czyn i żadne słowa nie są w stanie poprawić samopoczucia. Wszystko wydaje się bezcelowe, bez znaczenia, nie ma we mnie żadnej konstruktywnej myśli, szukam rozwiązania ale umysł zamyka się przede mną w bezpiecznej klatce i nie pozwala działać. Przechodzi sama w jakiś magiczny sposób po pewnym czasie, który jest jedynym lekarstwem, znika bez śladu, ot tak była i nie ma. Depresje może spowodować nawet najmniejsza rzecz, której najczęściej się nie spodziewałem. Wtedy nie pomaga ani alkohol ani przyjaciele, muzyka jedynie tłumi to co wokół mnie, odgradza od świata, chroni przez dalszym zranieniem. Nie miewam znowu tak często depresji, ale zdarzają się niestety.
 
gducha 
jeżojebca



Dołączyła: 24 Lip 2008
Posty: 901
Skąd: inąd
Wysłany: 2008-10-26, 21:36   

odrętwienie, odcięcie sie od świata i jego praw, nieodczuwanie żadnych potrzeb, pustka. wszystko przestaje mnie jakiekolwiek znaczenie. łzy bez powodu, apatia, bezsens, nieużyteczność. bezsilność.

generalnie straszna rzecz.
_________________
"Milcz albo powiedz coś takiego co jest lepsze od milczenia."
 
 
Tema 
krowojebca



Wiek: 33
Dołączyła: 07 Kwi 2007
Posty: 681
Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-10-26, 21:49   

Właściwie sama nie wiem gdzie jest granica między depresją ,a załamaniem .
Dla mnie przede wszystkim niechęć do wszystkiego , smutek , często płacz , cholerny pustostan i ogromne zniechęcenie do ludzi no i żal. Nigdy nie pomagają mi osoby,które starają się pocieszyć,a wręcz przeciwnie.
_________________
,,On jest popierdolony , nie daj się, mówię Ci
On nie wie ile ta muzyka znaczy dla Ciebie
Bo ta muzyka jest nieuleczalna
Bo ta muzyka to ułamek tarcia
Między naszym, ziemskim wymiarem
A czymś więcej, a czymś dalej! "
 
 
elviElViedor 
Motherfucker
Elvis



Wiek: 32
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 1753
Skąd: Solec
Wysłany: 2008-10-27, 20:22   

Alienacja i długotrwałe, przewlekłe załamanie (narastające falowo) bez konkretnych przyczyn.
 
Niegłupi Jaś 
Motherfucker



Dołączyła: 29 Mar 2006
Posty: 3678
Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2008-10-27, 20:27   

Hmmm, depresja... z tego co pamiętam ze szkoły, jest to teren poniżej poziomu morza :). W Polsce np. Żuławy Wiślane :P
_________________
"How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
 
gducha 
jeżojebca



Dołączyła: 24 Lip 2008
Posty: 901
Skąd: inąd
Wysłany: 2008-10-27, 20:28   

Ty nie potrafisz być powazny, co? :D

elviElViedor napisał/a:
Alienacja i długotrwałe, przewlekłe załamanie (narastające falowo) bez konkretnych przyczyn.


z tym sie nie zgodzę. każda depresja ma jakieś przyczyny, bodźce wywołujące. imo.
_________________
"Milcz albo powiedz coś takiego co jest lepsze od milczenia."
Ostatnio zmieniony przez gducha 2008-10-27, 20:30, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
elviElViedor 
Motherfucker
Elvis



Wiek: 32
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 1753
Skąd: Solec
Wysłany: 2008-10-27, 20:30   

Kiedyś potrafił.

Ale ostatnio zapomina brać tabletek z suszonej żaby :D
 
LadySatan 
Administrator
Ekscelencja


Wiek: 37
Dołączyła: 13 Paź 2005
Posty: 3920
Skąd: NorthHell
Wysłany: 2008-10-29, 18:00   

Depresja ma tylko jedną przyczynę - niedobór serotoniny. A z tego wynika, iż może się ona brać z nikąd, dla postronnego obserwatora.
_________________
Serve in Heaven or rule in Hell

http://www.lastfm.pl/user/LadySatan/
 
 
elviElViedor 
Motherfucker
Elvis



Wiek: 32
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 1753
Skąd: Solec
Wysłany: 2008-10-29, 18:47   

gducha napisał/a:
elviElViedor napisał/a:
Alienacja i długotrwałe, przewlekłe załamanie (narastające falowo) bez konkretnych przyczyn.


z tym sie nie zgodzę. każda depresja ma jakieś przyczyny, bodźce wywołujące. imo.


To załamanie. Załamanie następuje z racjonalnych powodów. Może upłynąć sporo czasu, nim ktoś się z niego 'otrząśnie' (złe słowo), ale to nie jest depresja.
 
Gabriell 
jeżojebca



Wiek: 36
Dołączyła: 06 Gru 2006
Posty: 1112
Wysłany: 2008-10-29, 20:42   

Lady dodaj jeszcze norepinefrynę :) ...ale widać, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. To jest schemat wzięty z biologi człowieka, każdy pedagog powie, ze depresja wzięta jest z modelu psychodynamicznego tj. z nierozwiązanej sprawy z przeszłości czy też z okresu niemowlęcego i stosunku dziecko - matka, a psycholog,. że osoba depresjogenna przyswoiła sobie w okresie dziecięcym zły wzór reagowania i można ja wyleczyć ucząc nowych zachowań.
Jakie jest moje stanowisko? W zupełności nie popieram schematu ostatniego.
 
elviElViedor 
Motherfucker
Elvis



Wiek: 32
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 1753
Skąd: Solec
Wysłany: 2008-10-29, 21:32   

Ja również.
Tzn. nie popieram schematu nr. ostatni.
 
kapitan_drake 
krowojebca



Dołączył: 31 Maj 2008
Posty: 629
Wysłany: 2008-11-15, 01:14   

ostatnio ze zmęczenia mam deprechę, jak człowiek przepracowany jest to deprecha łatwo łapie, to chyba jest u nas częsty powód, zmęczenie, osłabienie organizmu, drobne niepowodzenie wtedy może mieć dewastujący wpływa na zdrowie psychiczne, z czego łagodnym objawem na początku jest depresja, depresji w wielu przypadkach można by zapobiec, jednak w dzisiejszym realiach modne jest leczyć a nie zapobiegać ;/
 
Tula 
srokojebca


Dołączyła: 14 Lis 2008
Posty: 108
Wysłany: 2008-11-15, 10:58   Re: Depresja

Sarmak napisał/a:
... ale chciałbym abyście swoimi słowami przedstawili ten termin.


Depresja-chujnia
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Wolne domeny internetowe | Szkolny mundurek - ankieta |

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FIBlack modified by Falcone