Drapiąc się po głowie, szukam ładu i składu, a nade wszystko, sensu, a też niebanalności. I nie mogę się doszukać w najmniejszych nawet ilościach. Nie, żebym pisał lepiej
nie twierdzę, że umiem pisać wiersze.. jak czytałeś Kinga to powinieneś coś kojarzyć z heroldami.. czy sens ma? Maria Pawlikowska-Jasnorzewska też pisała wierzsze bez sensu.. zresztą zasada pisania wierszy: nigdy nie próbuj pisać wierszy z sensem bo i tak wyjdą bez sensu.. moim zdaniem to ma ład i skład.. ale jak tam uważasz..
_________________ ANGELS ARE CALLING
FROM DIVINE LOST CRYSTAL REALMS
RIDING FROM HEAVEN
FOR THE MAGIC OF THE WIZARD'S DREAM
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2009-02-22, 23:55
Pharea napisał/a:
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska też pisała wierzsze bez sensu.. zresztą zasada pisania wierszy: nigdy nie próbuj pisać wierszy z sensem bo i tak wyjdą bez sensu..
Co za brednie...
A wiersz, no cóż... Są pewne błędy. Koncept był bardzo dobry, ale zabrakło Ci wyobraźni, mądrości, kunsztu pisarskiego, życiowego doświadczenia, lat na karku albo czegoś innego. W każdym razie czegoś na pewno zabrakło, bo warsztatowo jest przeciętnie (nie dałaś sobie nawet pola do popisu) a koncepcja upadła jak Andrew Golota w walce z Lennoxem Lewisem. Trochę mi tego szkoda, bo jakoś mi to tak gaimanowskim klimatem zaleciało przez moment .
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
sello, pisząc że Jasnorzewska pisała bezsensu nie miałam na myśli dosłownie tego.. ale widze że zamiast pomóc to wolicie człowieka zdołować.. boksu to nienawidzę.. właśnie te moje "wiersze' to trzeba uplastyczni i je wyobrazić sobie a nie czytać na sucho.. po prostu ludzie załamywać innych lubicie...
_________________ ANGELS ARE CALLING
FROM DIVINE LOST CRYSTAL REALMS
RIDING FROM HEAVEN
FOR THE MAGIC OF THE WIZARD'S DREAM
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2009-02-24, 11:13
Pharea napisał/a:
sello, pisząc że Jasnorzewska pisała bezsensu nie miałam na myśli dosłownie tego.. ale widze że zamiast pomóc to wolicie człowieka zdołować.. boksu to nienawidzę.. właśnie te moje "wiersze' to trzeba uplastyczni i je wyobrazić sobie a nie czytać na sucho.. po prostu ludzie załamywać innych lubicie...
To już własnie Twoja w tym głowa, żeby czytelnikowi to uplastycznienie przychodziło łatwo .
Wiesz, jestes osobą dorosłą, wpadasz na nowe forum i od razu lecisz do działu z poezją, aby tam zaprezentować swoją twórczość, pokazać ją publicznie, więc z tego wynika że jesteś pewna jej wysokiej jakości. Tak więc uznałem, że mam prawo aby ją szczerze i otwarcie skomentować. Na tym to polega.
Mógłbym Ci co prawda napisać, że Twoja poezja jest piękna, ponadczasowa i że piszesz ponad wiek dojrzale. Mógłbym napisać że Szymborska przy Tobie odpada w pierwszych wersach, a Jasnorzewska to może Ci podłogi w domu zamiatać i nic więcej. Tylko po co? Po co mam Cię okłamywać, wciskać Ci kit i utwierdzać w błędnym przekonaniu? Naprawdę tak byś wolała? Byłabyś szczęśliwsza będąc okłamywaną, żyjąc w Matriksie?
Jest jak jest i powinnaś temu stawić czoła, wyciągnąć wnioski i próbować dalej. Nikt nie powiedział że każdy musi być doskonałym poetą, zwłaszcza od pierwszego napisanego utworu.
Po prostu musisz mieć świadomość, że aby publicznie pokazywać swoją twórczość i mieć uzasadnienie do oczekiwania na oklaski, to trzeba być naprawdę świetnym, błyskotliwym autorem, którego kunszt jest już poparty wieloma pozytywnymi komentarzami ludzi znających się na rzeczy i obiektywnych. W przeciwnym wypadku łatwo narazić się na śmieszność. Zwłaszcza, jeśli do sprawy podchodzimy na zasadzie: "patrzcie i podziwiajcie". Najgorsze co może być to autor, któremu się wydaje że już jest najlepszy i prześcignął wszystkich mistrzów, czyli mówiąc potocznie osoba, która "wyżej sra niż dupę ma" . Skromność i pokora to podstawa. No chyba że chcesz się publicznie dzielić z innymi swoją twórczością ale posiadasz do niej i do siebie duży dystans. Wtedy ok, będziesz potrafiła przyjąć krytykę i postarasz się pracować nad sobą, zwiększać swoje umiejtności. Doskonałym przykładem jest tutaj kolega Power.
Tak czy owak pisz dalej, bo to działa tylko na korzyść. Pilot żeby był dobrym pilotem musi przelatać ileś tam godzin, gitarzysta żeby wymiatać musi grać, grać i grać, i to samo pisarz- żeby pisać dobrze, trzeba ćwiczyć. Praktyka czyni mistrza .
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach