Wkurzają mnie wszelkiego typu diety cud co tyle obiecują, będziesz stosował dietę i nawet z domu nie musisz ruszyć dupy, wystarczy dwa koktajle dziennie wypić a dupa sama zniknie Totalny absurd, bez ruchu nigdy nie zdrowo stracimy na wadze i bez efektu jojo. Trzeba jeść po prostu pożywnie i kierować się jakością jedzenia a nie ilością. Trzeba jeść powoli i ze smakiem a wtedy nawet niewielki posiłek wyda się zadowalający. Sam tak jem od ponad 1,5 roku i szczerze mówiąc niewiele mi trzeba by się najeść i wcale nie czuję cały czas głodu. Dla mnie najważniejsze było przestać jest słodycze, to jest najgorszy wróg człowieka w odżywianiu. Od kiedy ich nie jem, mój sposób odżywiania zmienił się na wiele lepszy, teraz kulminacją posiłku nie jest słodziutki deser a tylko sam posiłek, co to mi dało, a no to że nie straciłem sporo na wadzę, czuję się znacznie lepiej i komfortowo i nie ciągnie mnie do podjadania smakołyków.
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2009-05-15, 22:38
Tenju napisał/a:
Z racji przebytego półmetku, zważyłem się... wynik.... Kurwa! Przytyłem 2 kilo
Przecież to najnormalniejsza w świecie reakcja organizmu na tak durną "dietę" jaką sobie zapodałeś. Poczytaj chłopie trochę o dietetyce i zdrowym odżywianiu, bo aż mi Cię szkoda A po zakończeniu tej "diety" przybierzesz jeszcze bardziej
Za to wypowiedź Kapitana, jak zwykle, pełna jest rozsądku
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
W piździec z tą dietą.... Pójdę dzisiaj do McDonalda, a potem popytać w Gymnasionie ile kosztują karnety na siłkę. A w ogóle zacznę dzień od jajecznicy.
Najważniesze, żeby nie popłynąć w skrajności, najważniejsze, żeby nie oceniać ludzi ze szczególnym naciskiem - po wyglądzie. Nie podoba mi się kobieta, która ma nad kostką cienszą noge od penisa, jak i ta, której wspomniane miejsce jest tego samego obwodu, co męskie ramie. To jednak moje upodobania, kazdy może mysleć inaczej. Wcale niemniej znaczącą role odgrywa styl bycia, poruszanie się, ubieranie, sposób wypowiedzi, zachowanie...
Wspomnę, iż dawniej ludzie przy kości uchodzli za majętnych i zdrowych, a typ anorektyczny budził podejrzenia. Jedna z moich przyjaciółek ma około 70 kg wagi i 172cm wzrostu, i wygląda bardzo sexownie, i nikt nie przypuszczałby, ze waży właśnie 70 kg.
Wniosek - kilogramy jeszcze niczego nie sugerują. Trzeba o siebie dbać w sensie medycznym i estetycznym. Przy tej okazji chciałem wszystkich pozdrowić- bez wyjątku, zarówno grubych , wysokich, chudych, niskich itp. - nie dajcie się zwariować!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach