jest to coś bardziej relaksacyjnego, niż jaranie szlugów. Nie palisz fajki raz za razem... Za to trwa to o wiele dłużej. Smak jest całkiem inny, są specjalne fajczarskie tytonie, aromatyczne. Poza tym samo drewno też nadaje swoisty posmak, taka np. grusza to cytrynowy posmak. Jeśli chcesz, możesz spróbować zrobić skręta, a potem takim samym tytoniem nabić fajkę, poczujesz różnicę. Nie ma tego smrodu, tego gówna powstającego ze spalonej tutki.
No i... fajkę możesz rozkręcić, chociażby do czyszczenie, obejrzeć wnętrze i zobaczyć, co trafia do twojego organizmu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach