U mnie czasami na imprezie/koncercie schodzą 2 paczki fajek... na imprezie jest zajebiście ale rano się budzę z takim papciem w pysku, że szkoda gadać:/
też nie palę i nigdy nie paliłam, ale z doświadczenia wiem, że palacz tzw. bierny cierpi na lub po imprezie znacznie gorzej niż sami palący. a najgorsze zjawisko jakie zaobserwowałam po imprezach to cuchnięcie włosów i ubrań znienawidzonymi..fajkami...brrrrr
_________________ nie ma ludzi niebezpiecznych dla otoczenia. To otoczenie jest dla nich niebezpieczne - oni się tylko bronią.
łza dla cieniów [Usunięty]
Wysłany: 2006-03-28, 20:18
ja to nie rozumiem ludzi placych
jak cos takiego moze rajcowac
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2006-03-29, 20:58
Dla mnie też palenie to głupota. A kumpla co się nałoił śliwowicy i zapalił później skręta już trzymałem za nogi, w połowie wystającego przez okno bo chciał latać jak ptak... :/ Więc dziekuję, postoję Z alkoholi piwko: Warka Strong, Żubr, Żywiec. Sikaczy pokroju Heinekena i Carlsberga nie tykam. Ostatnio strasznie zasmakował mi inny sikacz- Gingers cynamonowy! Pycha! (uwielbiam cynamon ). Czasem się chlupnie winko markowe (tak do 6 zeta ). Komandos naturalnie rządzi . Ponadto gin z tonikiem- mniam.
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2006-03-31, 10:36
Hehe, pamiętam Granaty, bo w moim osiedlowym monopolowym "Źródełko" szły na pęczki Ale wtedy to ja jeszcze patrzyłem z obrzydzeniem na kumpli z podstawówki jak to żłopią W ogóle ja to kiedyś bardzo porządny byłem
A innym kultowym winkiem jest Pokusa z laseczką na etykiecie...
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2006-04-02, 21:46
Sorry Selene, bez uprzedzeń, ale ten post też mi pachnie młodocianym pustosłowiem.. Fakt, może nie jesteś już dzieckiem, ale sądząc po wieku jaki wpisałaś w profilu... Po prostu coś mi się nie wydaje... Rozumiem, możesz to lubić choć dla mnie to trochę brzmi jak herezja. Sikacz Heniek + Sprite + duże ilości wódki. Jak duże, jeśli mogę spytać? Zaiste jak dla mnie to osobliwe połączenie, tym dziwniejsze jak wyobrażę sobie 15 latkę pijącą taki zestaw. Dobra, nie czepiam się, mam po prostu młodszą siostrę i pewne sprawy trudno mi sobie wyobrazić... Pozdro
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach