Jest co prawda topic "satanizm", ale w innym kontekście ...rozpisanny:)
Jakie są Wasze zapatrywania w tychże kwestiach? Jak się to koreluje z współczesną nauką , wszechobecnym empiryzmie ? Czy to niedorzeczne zgłębiać arkana okultyzmu?
Zapewnie wątek satanizmu przewinie się w tym topic`u, ale mam też nadzieję, że w innym aspekcie! A może dotknęły Was dziwne zjawiska: retrospekcja, wszelakie "przeczucia"( co do nadchodzących wydarzeń) , kontakty z medium , dziwne zjawiska , etc ?
Proszę, piszcie rzeczowo, nie "sretetete"
można się zgłebiać w arkana okultyzmu ... tylko, że są 2 drogi: teoretyczna i praktyczna ... jeżeli ktoś lubi czytać i się interesuje ezoteryką to ok ... jeśli chodzi o głębsze wgłębianie się w tego typu sprawy należy się zastanowić czy warto ... osobiście nie zetknąłem sie z przypadkami wpływu praktykowania czarnej magii ale słyszałem i czytałem ... kiedyś rozmawiałem na ten temat z gnostykiem i kilkoma osobami, które się podawały za satanistów ... sam niewiele wiem na ten temat jednak trzeba uważać na ludzi uprawiających np energetyczny wampiryzm .. trochę się nasłuchałem o tzw. zapuszczaniu linków itp.. jak ktoś taki się "podczepi" to może być trudno się uwolnić z pod jego wpływu ... zwykła zabawa tabliczką ouija też może być niebezpieczna lub wywoływanie duchów ( heh wydaje się to śmieszne ale mój przyjaciel ma namacalne dowody na to, że takie seanse spirytystyczne mogą źle się skonczyć).. to wszystko zależy od psychiki człowieka .. jeżeli ktoś jest silny to może zglębiać granice poznania .. innym odradzałbym tego typu zabawy ..
można się zgłebiać w arkana okultyzmu ... tylko, że są 2 drogi: teoretyczna i praktyczna ... jeżeli ktoś lubi czytać i się interesuje ezoteryką to ok ... jeśli chodzi o głębsze wgłębianie się w tego typu sprawy należy się zastanowić czy warto ... osobiście nie zetknąłem sie z przypadkami wpływu praktykowania czarnej magii ale słyszałem i czytałem ... kiedyś rozmawiałem na ten temat z gnostykiem i kilkoma osobami, które się podawały za satanistów ... sam niewiele wiem na ten temat jednak trzeba uważać na ludzi uprawiających np energetyczny wampiryzm .. trochę się nasłuchałem o tzw. zapuszczaniu linków itp.. jak ktoś taki się "podczepi" to może być trudno się uwolnić z pod jego wpływu ... zwykła zabawa tabliczką ouija też może być niebezpieczna lub wywoływanie duchów ( heh wydaje się to śmieszne ale mój przyjaciel ma namacalne dowody na to, że takie seanse spirytystyczne mogą źle się skonczyć).. to wszystko zależy od psychiki człowieka .. jeżeli ktoś jest silny to może zglębiać granice poznania .. innym odradzałbym tego typu zabawy ..
Cieszę się , że napisałeś
Z wywoływaniem tzw duchów, faktycznie żartów nie ma!!! Nie polecam!
Nie mam na myśli głupiej zabawy (chocia czasem , może ona nabrać nieoczekiwanego zwrotu) tylko uczestnictwo w seansie "z prawdziwego zdarzenia". Co do granic poznania, mogą doprowadzić do obłędu. Zdarza się nawet, że medium potrafi wyprosić kogoś z seansu a nawet przed jego rozpoczęciem (mam tego namacalne dowody )
Nie należy też utożsamiać ludzi, których interesuje magia, z sektami bądz wyznaniami satanistycznymi (aczkolwiek istnieją silne powiązania..)
Nie należy też utożsamiać ludzi, których interesuje magia, z sektami bądz wyznaniami satanistycznymi (aczkolwiek istnieją silne powiązania..)
To zależy ... wiele rytuałów i obrzędów jest ściśle związana z pogańskimi wierzeniami ... generalnie jednak sprowadza się to do gloryfikacji natury ... a co do satanistów to heh ... niech ktoś mi wytłumaczy czym jest pentagram satanistyczny ... bo ponoć to symbol emanujący negatywną energią ( w przeciwieństwie do białego pentagramu, który chroni) więc co robi w nim otoczka? ... i w ogóle pytanie: czy ktoś korzysta z jakichś symboli ochronnych ?... dla ciekawostki ja taką rzecz kiedyś miałem ... poświęciłem, odprawiłem stosowne rytuały ( jeśli tak to można nazwać) ... i teraz pytanie czy wierzyć w tego typu cuda ... no więc w dniu kiedy łancuszek tego symbolu mi się zerwał - skręciłem kolano i złamałem rękę .. zaledwie godzinę po tym jak mi się zerwał .. a nosiłem go okrągły rok i przez ten czas nie doznałem nigdy żadnego poważniejszego urazu...
Nie wiem, czy tutaj to wpieprzyć, ale nie wiem gdzie...
Czy do okultyzmu zaliczają się też objawienia?? Bo moja sąsiadka niedawno miała objawienie....
Objawiła się jej matka boska... w takim jak by to nazwać ... "brzegu"... I teraz powstała "Matka boska brzeska"
Co prawda na następny dzień jej się objawiła ręka jej męża na ryju, ale to już inna historia
_________________ Sługami Boże jesteśmy twymi w grobach
Bo praw za życia równych nie ma...
No... a ja czytałam o kobietce, która sądziła że matka boska czy jezus ukazał sie na kromce chleba, dokładniej to był tost.
Cena takiego tostu wynosiła chyba 10 tys. dolarów.
A sąsiadce powiedz, że twarz może też wycenić
_________________ "Nikt nie może swobodnie postanowić, że zostanie chrześcijaninem: nie można się 'nawrócić' na chrześcijaństwo — trzeba być na to dostatecznie chorym..."
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2006-08-13, 02:07
Jeśli chodzi o objawienia to dawno temu miałem pewną sytuację, która była bardzo niecodzienna. Nie nazywam tego objawieniem ani nic takiego, dopuszczam do siebie że mogło to być tylko złudzenie itd. Jednak było to na tyle sugestywne odczucie że pamiętam je do dziś.
Fałszywe objawienia nie świadczą o tym, że np. Matka Boska nie istnieje, tylko że moherowa babcia chce być świętsza od papieża a wzrok już nie ten sam
Znane są przypadki niewytłumaczalnych zdarzeń, jak choćby płacząca ludzką krwią figura Matki Boskiej. Figurę badano, sprawdzano czy nie ma w niej żadnych kanalików, czy ktoś nią nie steruje itd. Nic z tych rzeczy. Krew była prawdziwa, odczytano jej grupę.
Stygmaty to też nie wyjaśniony fenomen. Rany które się nie goją, a w dodatku są w tych samych miejscach w których miał je po ukrzyżowaniu Chrystus.
Autentyczność Całunu Turyńskiego potwierdzono ponad wszelką wątpliwość.
Jest jeszcze wiele innych, podobnych przypadków. Nie można koło nich przejść obojętnie.
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Wiek: 39 Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 238 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-08-13, 13:08
Co do objawień,a moze najpierw tej płaczącej Matki Boskiej to badano ją rzeczywiscie bardzo dokłądnie i wyszło jedno niebyła to krew żeńska lecz męska niewiem o czym to swiadczy ale mniejsza z tym.
W każdym bądż razie każdy domniemany cud lub objawienie jest bardzo dokłądnie i pieczołowicie badane przez wysłanników kościelnych a takze naukowców w póżniejszym etapie także niebyle zjawa wywołąna pijaństwen jakiegoś ludzia zostanei uznana za cud,żeby zjawisko można było zakfalifikować jako cud i nakleić mu taką ładke musi sie odnosic w bezpośredni sposób do danej religi,i niemoże istnieć ryzyko wykrycia fałszu pzrez naukowców świeckich ztąd starania Watykanu, W badaniach nad tymi zjawiskami całkeim zrozumiałe. A co do autentyczności "Całunu Turyńskiego" niewidze w tym nic niezwykłęgo skoro jak wiadomo istniał Chrytsus to czemu wogóel ktokolwiek wątpi w istnienie odbicia jego kontórów twarzy , na kawałku lnu(?),znalezionego przecież w jego grobowcu.
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2006-08-14, 22:46
Inni też mieli całuny, ale ich odbicia się nie zachowały
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
nie czytam tych glupot w tym temacie
okultyzm to wiedza "tajemna" czyli wszystko to, co prawdziwy poszukiwacz prawdy wiedziec powinien - na wszelkie tematy, glownie o pochodzeniu i roli czlowieka i cywilizacji (tu polecam Evole na przyklad). zabobonni profani - won! trzeba znac mity by poznac tajemnice.
_________________ Szczery i prawdziwy Heavy Metal!
nie czytam tych glupot w tym temacie
okultyzm to wiedza "tajemna" czyli wszystko to, co prawdziwy poszukiwacz prawdy wiedziec powinien - na wszelkie tematy, glownie o pochodzeniu i roli czlowieka i cywilizacji (tu polecam Evole na przyklad). zabobonni profani - won! trzeba znac mity by poznac tajemnice.
Wybacz, ale nawet między wierszami niczego znaleźć nie moge. Dadaistyczne sretetete.
hatecrew [Usunięty]
Wysłany: 2006-09-02, 12:23
Ba, Evola to podstawa.
To dzis prawdziwa "wiedza tajemna".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach