1. Tim Buckley - Goodbye And Hello
2. The Cure - Disintegration
3. The Rapture - Echeos
4. Pavement - Slanted & Enchanted
6. ...And You Will Know Us By The Trail Of Dead - Source Tags & Codes
7. Bonnie 'Prince' Billy - I See A Darkness
8. Low - I Could Live In Hope
9. Elliott Smith - Either/Or
10. Sonic Youth - NYC Ghosts And Flowers
+ Modest Mouse - The Moon & Antarctica
Taka przykładowa dycha, dziesiątki swoich ulubionych płyt w ogóle to nie jestem w stanie wybrać
_________________ i never sleep, cause sleep is the cousin of death
Heh, imo top 10 dekady spokojnie, płyta powala wokalami(połaczenie roberta smitha i johna lydona), aranżacjami no i melodiami nie do przejebania, oczywiście jak wyszła to trzymałem się od niej jak najdalej i to mimo tego, że house of jealous lovers od początku całkiem mi się podobał
_________________ i never sleep, cause sleep is the cousin of death
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach