Wiek: 40 Dołączył: 01 Wrz 2006 Posty: 1090 Skąd: warszawa
Wysłany: 2006-09-06, 13:48
progger napisał/a:
Widzisz na prawie uczą nas tego że są czyny dozwolone i zakazane. czyli uproszczając sprawę dobre i złe.
chyba sie jednak troche zagalopowales z tym uproszczeniem... prawo ma sie nijak do dobra/zla... niemozna tu stawiac znaku rownosci... prawo jest jedno, jasno sprecyzowane dla wszystkich... dobro, zlo, moralnosc to juz rzeczy indywidualne...
_________________ Gonna get drunk don't you have no fear
I want one bourbon, one scotch and one beer
Nie daję znaku równości mówię że to uproszczenie bo nigdzie w prawie nie pojawia się wyrażenie że to jest dobre a to złe. Bo też i nie od tego jest prawo.
Ale jednak nie zgodzę się że dobro i zło to rzeczy indywidualne niektóre czyny bez względu na motyw powinny być potępiane ale wysokość i dotkliwość tej kary jest uzależniona od wielu czynników.
Chodzi o to żeby nie sankcjonować np. zabójstwa w samoobronie jako zachowania pożadanego bo ma to być jedynie ostateczność.
czlowiek jest istotą o pewnej moralności, i w naszym kręgu kulturowym zabicie w samoobronie jest ostatecznością pod względem moralnym, czasami całkowicie uzasadnioną. Prawu nic do tego. Kto pierwszy łamie prawo, ryzykuje że zostanie zabity. Proste.
cinezia [Usunięty]
Wysłany: 2006-09-06, 18:56
progger napisał/a:
Na początku byłeś śmieszny teraz tylko żałosny...
A co ty się q...wa tak doczepiłeś .Co już nie wolno mieć własnego zdania???Nie pasi to odpuść sobie czlowieku!!!!!!!!!!!
Wolno mieć własne zdanie unchained się ze mną nie zgadza ale pogadaliśmy sobie w nienapstliwy, spokojny sposób natomiast Twoja wypowiedź z góry eliminuje możliwość polemiki... No i jej poziom intelektualny też dobrze nie świadczy o autorze...
Wiek: 40 Dołączył: 01 Wrz 2006 Posty: 1090 Skąd: warszawa
Wysłany: 2006-09-07, 00:47
progger napisał/a:
Nie daję znaku równości mówię że to uproszczenie bo nigdzie w prawie nie pojawia się wyrażenie że to jest dobre a to złe. Bo też i nie od tego jest prawo.
otoz to... wiec nie mieszajmy w to prawa...
progger napisał/a:
Ale jednak nie zgodzę się że dobro i zło to rzeczy indywidualne niektóre czyny bez względu na motyw powinny być potępiane ale wysokość i dotkliwość tej kary jest uzależniona od wielu czynników.
ale powinny byc potepiane poniewaz co?... ani ja ani ty niemamy takiej mocy zeby nakazac wszystkim ludziom podzielania twojego punktu widzenia... prawo prawem ale jednak kazdy czlowiek mysli sam za siebie i sam ocenia co jest dobre a co zle... mozesz powiedziec mu ze jego poglad jest zly/niemoralny ale to nie zmieni jego sposobu myslenia...
_________________ Gonna get drunk don't you have no fear
I want one bourbon, one scotch and one beer
Tak czy owak .. patrząc na wyniki ankiety, większość jest za karą śmierci...czemu? odpowiedź prosta ...pewnych ludzi nie można nawrócić na normalny tor ... śmierć jest jedyną, pewną i szybką metodą w pozbyciu się ze społeczeństwa jednostek zdemoralizowanych ... jak już powiedziałem wcześniej .. resocjalizacja ekspresowa...
Niektórych nie da sie zresocjalizowac i dla tych wlasnie osobnikow powinna byc kara smierci. Moze gdyby w koncu ją wprowadzili, Ci co chca sobie zabic zastanowią sie 2 razy, bo juz nie bedzie tak, ze wyjda sobie po 6 latach. I zeby znowu nie było.. nie mowie tu o przypadkach samoobrony czy afektu - bo sa pewne sytuacje kiedy morderstwo mozna w pewnym sensie usprawiedliwic (afekt), ale o sytuacjach kiedy ktos zabija ze szczegołnym okrucienstwem, dla zabawy itp.
Podziwiam wasze zdecydowanie i pewność i w rzucaniu wyrokami... Po czym poznać że danego człowieka nie można zresocjalizować?
No dobra wszystko ładnie pieknie... ale wytłumaczcie mi kochani jak to jest. Kara śmierci jest taka straszna i odtraszająca... A w USA co roku wykonuje się jej coraz więcej? No jak to przecież miala odstraszać? Morderca miał się bać śmierci! W ciągu 50 lat liczba kar śmierci wykonywanych w USA zwiększyła się z ok. 250 do 3, 500. Gdzie to wasze odstraszanie?? 50 lat ciągłego wzrostu i liberalizacji prawa do kary śmierci chyba wystarczająco skompromitowała tezę o odstraszającym walorze tejże kary.
Ale Polska to nie USA... róznica jest ogromna. Mi sie wydaje, ze to by wiele zmienilo. A nawet jesli nie zmniejszyloby przestepczosci, to szybko wyeliminowaloby sie jednostki, dla których w spoleczenstwie nie ma miejsca.
Co do wyroków.. wiesz prog, jak czytam o kolesiu co zabil dziewczyne, bo w urodziny mu sie nudzilo, to chyba nie trzeba sie wiele zastanawiac na co taki zasługuje.
[ Dodano: 2006-09-07, 12:28 ]
I coz.. nie chcialabym byc jego kolejna ofiara, potym jak po paru latach wyjdzie na wolnosc i zachce swietowac swoje nowe zycie :/
Ale ja nie mówię żeby go wypuszczać... Wy myslicie dwutorowo albo kara śmierci albo wypuszczać najgorsze szuje po dwóch latach. Nie! Jest przecież dożywocie, 25 lat... To jest kara przy której przestępca nie zabija nikogo więcej ale też i nie jest zabijany...
Polska to nie USA... NIestety masz rację ale na jakiej podstawie sądzisz że ludzie w Polsce są mądrzejsi? Czy w jakis inny sposób lepsi?
Natura nie lubi próżni w społeczeństwie ZAWSZE były, są i będą jednostki patologiczne i nieprzystosowane. Kara śmierci tego nie zmieni... Przez stulecia przestępcy byli zabijani, torturowani, bici itd i jakos nie wpłynęło to na spdek ogólnej liczyb przestępstw!
Ale ja nie mówię żeby go wypuszczać... Wy myslicie dwutorowo albo kara śmierci albo wypuszczać najgorsze szuje po dwóch latach. Nie! Jest przecież dożywocie, 25 lat... To jest kara przy której przestępca nie zabija nikogo więcej ale też i nie jest zabijany...
bzdura. moze zabic wspolwieznia albo straznika, a jak ucieknie - kolejne ofiary. oczywiscie wszystko na KOSZT PODATNIKA.
dlatego sprawa prosta - rozstrzelać.
jestem też za stworzeniem PRYWATNYCH obozów pracy przymusowej, gdzie trafialiby skazani i odpracowywali swój dług wobec OFIAR (a nie wobec "spoleczenstwa" jak w doktrynie socjalistycznej).
Cytat:
Polska to nie USA... NIestety masz rację ale na jakiej podstawie sądzisz że ludzie w Polsce są mądrzejsi? Czy w jakis inny sposób lepsi?
brak murzynów.
Cytat:
Natura nie lubi próżni w społeczeństwie ZAWSZE były, są i będą jednostki patologiczne i nieprzystosowane. Kara śmierci tego nie zmieni...
ale jest ostatecznym mechanizmem usuwania takich patologii. tak samo jak prawo powszechnego posiadania broni i strzelania do napadających cię.
Cytat:
Przez stulecia przestępcy byli zabijani, torturowani, bici itd i jakos nie wpłynęło to na spdek ogólnej liczyb przestępstw!
owszem wpłyneło. ale potem pojawił się socjalizm i państwo opiekuńcze, i ilość przestępstw na głowę wzrosła 1000x. Polecam w tym temacie książkę "Demokracja - bóg który zawiódł" H.H. Hoppego
jestem też za stworzeniem PRYWATNYCH obozów pracy przymusowej, gdzie trafialiby skazani i odpracowywali swój dług wobec OFIAR (a nie wobec "spoleczenstwa" jak w doktrynie socjalistycznej).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
