Policjia w wiekszej liczbie i usprawniona pewnie dalaby sobie rade zamiast wprowadzac kilka rownoleglych sluzb nie potrafiacych ze soba wspolpracowac.
tomash napisał/a:
Ale powinien jak pierwszy żadać likwidacji dziwnego tworu jakim jest straż miejska - jeden z najwiekszych debilizmów.
tego powinien "zadac" Kaczmarek...
_________________ The more I drink, the more I see
That suicide could be the key
To the place called paradise
Where pain not dwells, not hate nor lies...
Wiek: 36 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 2267 Skąd: z pokoju
Wysłany: 2007-05-29, 20:13
tomash napisał/a:
Swoją drogą przykład racjonalności prawodawcy. Picie piwa na rynku w ogródku piwnym oblepionym roklamami piwska jest w porządku choćbyś tam i milion browców miał wypić ale juz wypicie jednego piwka na ławce pół metra dalej - już poza ogródkiem jest wykroczeniem
Mnie tam zawsze rozwalały tabliczki w restauracjach "Stolik dla osób palących"
_________________ \m/
"Naród jest wspaniały, tylko ludzie chuje" - Józef Piłsudski
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2007-05-29, 20:59
Nawet w przedziale dla palących uważam za nietakt, gdy ktoś sięga po papierosa. Wyjść na korytarz raz na godzinę to chyba niewielki problem...
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Matko i Córko.Po to wymyślili przedziały dla palących żeby tam sobie mogli palacze smrodzić,sama nazwa wskazuje,że jest to przedział dla palaczy i,że tam nawet WSKAZANE jest zapalić peta w czasie podróży.
Ogólnie te zakazy mają tyle do siebie,że mało kto je przestrzega bo nie wierze w to,że każdy zaczął pić i palić po ukończeniu 18 lat a wcześniej przestrzegał prawa jak godny obywatel.Jak ktoś będzie chciał czegoś spróbować to to spróbuje...nawet prawo i zakazy go nie powstrzymają
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2007-05-29, 22:02
Tak, tylko weź pod uwagę, że w warunkach, w jakich się podróżuje naszymi kolejami, zazwyczaj nie ma komfortu wybierania sobie dla palących, czy dla niepalących... Siadasz tam, gdzie jest miejsce, bo miejsce jest na wagę złota, niemal jak w Indiach czy innej Kambodży . Więc wcale nie jest powiedziane, że w przedziale dla palących siedzą sami palący. Dlatego jest pewną grzecznością i taktem wyjście osoby chcącej zapalić na korytarz, gdzie jest zazwyczaj mniej ludzi, większa przestrzeń i przewiew dzięki oknom.
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Ostatnio zmieniony przez Niegłupi Jaś 2007-05-29, 22:03, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 36 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 2267 Skąd: z pokoju
Wysłany: 2007-05-29, 22:02
Powerage napisał/a:
Matko i Córko.Po to wymyślili przedziały dla palących żeby tam sobie mogli palacze smrodzić,sama nazwa wskazuje,że jest to przedział dla palaczy i,że tam nawet WSKAZANE jest zapalić peta w czasie podróży.
No ale chyba każdy palacz wie, kiedy ma ochotę zakurzyć? Wątpliwa przyjemność - wdychać cudze dymy, nawet jeśli samemu się pali... No i jeszcze kwestia dobrego wychowania - jak już wyciągasz fajka, to poczęstuj innych
_________________ \m/
"Naród jest wspaniały, tylko ludzie chuje" - Józef Piłsudski
Wracając do tematu:Dobra są jakieś tam zakazy ale dla mnie ten zakaz spożywania alkoholu do 18 lat i tak nic nie daje...przecież to widać na kilometr....sam nie pije ale jednak twierdzę,że sam zakaz mało się sprawdza chociaż niby tam jest potrzebny
[ Dodano: 2007-05-29, 22:07 ]
[quote="Ceandric"]
Powerage napisał/a:
Wątpliwa przyjemność - wdychać cudze dymy, nawet jeśli samemu się pali...
Z tym się zgodzę.Sam uwielbiam palic ale jak nie pale a ktoś na mnie chucha i to jeszcze w zamkniętym pomieszczeniu to mam ochotę mu sprzedać jednego spacerowego i dwa szybkie w klate
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2007-05-29, 22:18
Ano widzisz
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Wiek: 36 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 2267 Skąd: z pokoju
Wysłany: 2007-05-29, 22:23
Powerage napisał/a:
Moderator a takiego offa robi-Do gazu z nim!
Nie w tym dziale, cwaniaku
A co do tematu - podtrzymuję to, co pisałem na początku. To przede wszystkim rodzice powinni dbać o to, żeby bachor nie szwendał się po monopolach. Szkoda tylko, że dzieciak przekonanie o tym, że bez wódy nie ma imprezy, wynosi właśnie z domu rodzinnego... Ja sam co prawda również zaczynałem zanim ukończyłem 18 lat, jednak było to bardzo sporadyczne. Poza tym - alkohol na imprezy zakupywali ci, którzy już mogli się pochwalić babie w sklepie swoim dowodem
_________________ \m/
"Naród jest wspaniały, tylko ludzie chuje" - Józef Piłsudski
Dołączyła: 29 Mar 2006 Posty: 3678 Skąd: Moja Jaskinia
Wysłany: 2007-05-29, 22:27
Ceandric napisał/a:
Powerage napisał/a:
Moderator a takiego offa robi-Do gazu z nim!
Nie w tym dziale, cwaniaku
A co do tematu - podtrzymuję to, co pisałem na początku. To przede wszystkim rodzice powinni dbać o to, żeby bachor nie szwendał się po monopolach. Szkoda tylko, że dzieciak przekonanie o tym, że bez wódy nie ma imprezy, wynosi właśnie z domu rodzinnego...
Nalejcie temu panu, dobrze gada .
_________________ "How could this go so very wrong
that I must depend on darkness
would anyone follow me further down
How could this go so very far
that I need someone to say
what is wrong
not with the world but me..."
Jezus Maria Ceandric muszę po raz kolejny sie zgodzić w tobą-Niestety to rodzice są w większości winni nie dopilnowania dzieciaków,nie interesują się co robią kiedy nie widzą i za dużo pozwalają....a dzieciak potem nie wie,że jest coś tekiego jak zakaz,choćby alkoholowy
Wiek: 33 Dołączył: 04 Sie 2007 Posty: 10 Skąd: z wszych koszmarów
Wysłany: 2007-08-14, 23:17
Więc ja przedstawię oją sytuację. Mam 16 lat, wiadomo, większość z Was w tym wieku buła najebana conajmniej kilka razy, ja natomiast oprócz szklanki karmi wypitej gdy miałem osiem lat, sety amolu (taki lek), nie wyiłem ani łyka piwa, wódy, a o mózgojebach nawet nie wspominając. Nie zrobiłem tego, ponieważ codziennie widzę piekło chłopaka, który żyje w rodzinie, gdzie ojciec i matka piją. Wiem, że nie trza się od razu uwalić do nieprzytomności, ale ja wolę jakoś nie próbować. Boję się, że będzie ze mnie coś takiego jak ten "ojciec". Ale kiedyś piwko działce chętnie wypiję.
_________________ nothing to win, nothing to loose, live the adventure!
Wiek: 33 Dołączyła: 26 Lip 2007 Posty: 262 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-08-15, 10:24
Śmieszna jest historyjka, co opowiadał mi znajomy, że był ostatnio w pewnym sklepie, gdzie praktycznie zawsze kupuje fajki. No i był tam ostatnio i też mówi, że poprosi jakieśtam fajki i 3 piwa. Na to sprzedawczyni, że fajki mu sprzeda, ale piw nie, bo ona wie, że on nie ma 18 lat...Troche śmieszne to jest...fajnki sprzedaje, a alkoholu nie...A w sumie na to i na to trzeba być pełnoletnim...Dziwna troche ta pani...ehhh
_________________ "...A może świat to wieczny mord...?
... Marzenia swe maluje krwią... "
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach